Dwanaście krajów UE, w tym Polska, wezwało Belgię sprawującą rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej do kontynuowania rozmów z Ukrainą i Mołdawią w sprawie przystąpienia do UE.

Chcą, aby rozmowy rozpoczęły się do końca tego miesiąca. W lipcu Węgry – które wyraziły sceptycyzm wobec proponowanego przez Ukrainę członkostwa w UE – obejmują przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

„Wierzymy, że nadszedł czas, aby pójść dalej” – napisali przedstawiciele 12 krajów – Polski, Czech, Szwecji, Estonii, Finlandii, Portugalii, Łotwy, Litwy, Niemiec, Słowenii, Rumunii i Słowacji – w liście do Minister spraw zagranicznych Belgii Hadji Lahbib widziany przez Polską Agencję Prasową (PAP).

Przypomnieli, że zgodnie z ustaleniami przywódców UE w marcu 2023 r. Rada Europejska zobowiązała się do „szybkiego przyjęcia ram negocjacji akcesyjnych dla Ukrainy i Mołdawii oraz do niezwłocznego kontynuowania procesu”.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wyraził wówczas cel „dotarcia na pierwszą konferencję międzyrządową za prezydencji belgijskiej” przed przekazaniem władzy Węgrom.

„Zgadzając się na te ramy negocjacyjne i zwołując konferencje międzyrządowe, de facto i de iure rozpoczniemy negocjacje akcesyjne z obydwoma krajami” – czytamy w liście.

„Otwarcie negocjacji akcesyjnych dałoby dodatkową motywację zarówno Ukrainie, jak i Mołdawii. Biorąc pod uwagę tragiczną sytuację na Ukrainie oraz zbliżające się wybory prezydenckie i referendum UE w Mołdawii, podniosłoby to morale i sprzyjało pracom nad reformami w tych krajach”.

„Dlatego wspólnie wzywamy do przyjęcia ram negocjacyjnych dla Ukrainy i Mołdawii przez Radę do Spraw Ogólnych najpóźniej w czerwcu, aby do końca czerwca zwołać konferencje międzyrządowe z obydwoma krajami” – czytamy w liście. Następne posiedzenie Rady do Spraw Ogólnych zaplanowano na 25 czerwca.

Prezydencja Rady Unii Europejskiej ^{zmienia się pomiędzy państwami członkowskimi co sześć miesięcy. Za organizację posiedzeń Rady i przewodniczenie odpowiadają rządy krajowe krajów sprawujących prezydencję.}

Polska od dawna głośno opowiada się za członkostwem Ukrainy w UE. Zaledwie kilka dni po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r. polski prezydent Andrzej Duda wezwał do zapewnienia „natychmiastowej, ekspresowej ścieżki” do członkostwa. Od dawna wspiera także unijną kandydaturę Mołdawii.

Węgry są jednak bardziej sceptyczne wobec chęci przyłączenia się Ukrainy do bloku. W grudniu premier Viktor Orban ostrzegł, że „członkostwo Ukrainy przez długi, długi, długi czas nie jest realistyczne”

Alicja Ptak jest starszym redaktorem w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla Reutersa.