Polska żąda wyjaśnień po tym, jak niemiecka policja przetransportowała rodzinę migrantów z powrotem za granicę
![Polska żąda wyjaśnień po tym, jak niemiecka policja przetransportowała rodzinę migrantów z powrotem za granicę](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Przechwytywanie2-770x465.jpg)
Polska wezwała Niemcy do wyjaśnienia incydentu, w wyniku którego niemiecka policja przetransportowała grupę migrantów na polską stronę granicy i tam ich zostawiła.
Wysoki rangą polski urzędnik nazwał sytuację „niepokojącą”. Rzecznik niemieckiej policji twierdzi jednak, że funkcjonariusze podjęli działania po ustaleniu, że osoby, o których mowa, to Afgańczycy posiadający status uchodźcy w Polsce.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek, kiedy niemiecka furgonetka policyjna przejechała przez przejście graniczne w Osinowie Dolnym, polskiej wsi liczącej nieco ponad 200 mieszkańców w woj. Zachodniopomorskie województwo.
Według świadka, który rozmawiał z lokalnymi mediami, z samochodu wypadły dwie osoby dorosłe i troje dzieci. Rzekomo próbowali nawiązać kontakt z przechodniem, a następnie udali się w stronę dużego dyskontu.
🇵🇱Osinów Dolny. W piątek 14 czerwca ok. 9.00 niemiecki radiowóz wjechał na obszar Polski i po polskiej stronie wydano kilka osób poch. bliskowschodniego, ewentualnie rodziny: dwoje dorosłych i trójkę dzieci. osoba potem te zaczepiały przechodniów.
— Adam Gwiazda (@delestoile) 14 czerwca 2024 r
Na miejsce przybyli funkcjonariusze polskiej policji i straży granicznej, ale jeszcze nie zlokalizowali grupy – powiedział Polskiej Agencji Prasowej (PAP) rzecznik straży granicznej Tadeusz Gruchalla-Wensierski.
„Straż graniczna zwróciła się do niemieckiej policji o natychmiastowe wyjaśnienie zdarzenia. Czekamy na odpowiedź” – dodał.
Tymczasem wiceminister spraw wewnętrznych Czesław Mroczek powiedział Polsat News, że „ta sprawa [did not take place] nie podlega procedurze UE i dlatego jest dla nas bardzo niepokojący”. Dodał, że incydent „jest badany i wyjaśniany wspólnie z Niemcami”.
Następnie polskiej gazecie potwierdził Gero von Vegesack, rzecznik niemieckiej policji Fakt że do zdarzenia doszło, twierdząc, że 14 czerwca afgańska rodzina próbowała nielegalnie przedostać się z Polski do Niemiec.
„Mieli polskie zaświadczenia o statusie uchodźcy dla dorosłych i polskie dowody osobiste dla dzieci. Osoby te zostały zabrane na komisariat w celu dalszego dochodzenia” – powiedział von Vegesack. Dodał, że po ustaleniu ich sytuacji prawnej rodzinę należy odesłać do Polski.
Według rzecznika niemieccy funkcjonariusze poinformowali polską straż graniczną o sytuacji za pośrednictwem Polsko-Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policji i Celnej w Świecku.
„Ponieważ przez kilka godzin nie było żadnej reakcji ze strony polskiej, funkcjonariusze podjęli decyzję o przewiezieniu rodziny na granicę polsko-niemiecką… w celu wypuszczenia ich do Polski” – powiedział von Vegesack.
Zgodnie z unijnym tak zwanym rozporządzeniem dublińskim za rozpatrzenie tego wniosku odpowiedzialny jest kraj, w którym osoba ubiegająca się o azyl po raz pierwszy ubiega się o azyl. Mechanizm ten jest regularnie stosowany w celu zawracania osób ubiegających się o azyl z jednego państwa członkowskiego do drugiego.
Niemiecka policja wwiozła do Polskich migrantów? Te informacje rzucają nowe światło
— FAKT.PL (@Fakt_pl) 17 czerwca 2024 r
W ostatnich latach Niemcy odnotowują także rosnącą liczbę migrantów przybywających na ich terytorium z Polski po pierwszym nielegalnym przedostaniu się do UE przez granicę z Białorusi. To skłoniło władze niemieckie do wprowadzenia w zeszłym roku kontroli na polskiej granicy.
Jak dotąd w tym roku odnotowano nieuprawniony wjazd do Niemiec 2215 imigrantów, którzy przybyli tzw. szlakiem białoruskim, podaje niemiecki nadawca Deutsche Welle.
W tym samym okresie 2023 r. w Niemczech wykryto około 6 tys. takich prób, jak wynika z danych przedstawionych przez Integration Media Service (Medie Dienst Integration).
Polska podjęła szereg kroków, aby uniemożliwić przekraczanie granicy z Białorusią, w tym wzniosła antyimigrancki płot graniczny, a w zeszłym tygodniu ponownie wprowadziła na granicy strefę wykluczenia, mającą częściowo na celu uniemożliwienie przedostawania się na ten obszar przemytników ludzi.
W ostatnich miesiącach nastąpił gwałtowny wzrost prób przekroczenia granicy Polski z Białorusią oraz przemocy ze strony migrantów wobec polskich funkcjonariuszy.
Ekspert ds. bezpieczeństwa @MPiekarski24 wyjaśnia, dlaczego sytuacja się zmieniła i jak rząd sobie z nią radzi
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 12 czerwca 2024 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.
Główne zdjęcie: Combat Camera Poland/Flickr (na licencji CC BY-NC-ND 2.0)
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/Najwiekszy-kosciol-w-Warszawie-zamkniety-z-powodu-krecenia-serialu-science-fiction.png)
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/Najwiekszy-kosciol-w-Warszawie-zamkniety-z-powodu-krecenia-serialu-science-fiction.png)
Agata Pyka jest zastępcą redaktora w Notes from Poland. Jest dziennikarką i studentką komunikacji politycznej na Uniwersytecie w Amsterdamie. Specjalizuje się w polityce polskiej i europejskiej oraz dziennikarstwie śledczym. Pisała wcześniej dla Euractiv i The European Correspondent.