Polska

Polska zwiększy wydatki na wojsko do 5% PKB

  • 16 lipca, 2024
  • 3 min read
Polska zwiększy wydatki na wojsko do 5% PKB


W odpowiedzi na rosnące napięcia regionalne z Rosją i Białorusią, Polska ogłosiła znaczący wzrost wydatków wojskowych, planując przeznaczyć 5% swojego PKB na obronę do 2025 roku. Oświadczenie to zostało złożone przez polskiego ministra spraw zagranicznych 13 lipca 2024 roku. Ta strategiczna decyzja stawia Polskę jako wiodącego płatnika wydatków na obronę w Europie, a statystyki NATO przewidują, że budżet wojskowy kraju przekroczy 32 miliardy euro w przyszłym roku.
Obserwuj Army Recognition w Google News pod tym linkiem

28 grudnia 2021 r. szef MON wziął udział w przekazaniu samobieżnych haubic Krab żołnierzom 18. Dywizji Zmechanizowanej (Źródło zdjęcia: MON)

Od 2022 r. Polska znacznie zwiększyła swój budżet obronny, głównie poprzez utworzenie funduszu wsparcia dla sił zbrojnych zarządzanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego, o wartości prawie 40 mld zł (około 10 mld euro). To zwiększone finansowanie umożliwiło znaczące zakupy wojskowe, w tym czołgi Abrams i K2, myśliwce F-35A, lekkie samoloty bojowe F/A-50, systemy artyleryjskie HIMARS i K-9 Thunder, śmigłowce Apache i AW-149 oraz fregaty Arrowhead 140.

Jednak ostatnio kontrowersje wywołał wyciek dokumentów z polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, sugerujący potencjalne cięcia budżetowe wynoszące 57 miliardów złotych (13,4 miliarda euro) na lata 2025-28. Dokumenty te, ujawnione przez TV Republika i rzekomo poufne, sugerowały redukcję wydatków wojskowych. Polski rząd szybko potępił te doniesienia jako „fałszywe informacje” i zagroził podjęciem kroków prawnych w celu ochrony reputacji ministerstwa i przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się dezinformacji. Istnieją również spekulacje na temat zagranicznych, szczególnie rosyjskich, wpływów stojących za tymi przeciekami.

Warto przeczytać!  Migranci „dobrzy” i „źli”. Podwójne standardy Polski i państw bałtyckich

Pomimo tych twierdzeń TV Republika i inne media podtrzymały swoje doniesienia, potwierdzając autentyczność dokumentów. Wyjaśniły jednak, że były to jedynie „dokumenty robocze” przeznaczone na potencjalne korekty budżetowe, jak zauważył Konkret 24, polska strona poświęcona obalaniu fałszywych informacji.

Uzupełniając narrację o obronie narodowej, Radosław Sikorski, polski minister spraw zagranicznych, niedawno potwierdził zaangażowanie kraju w zwiększenie wydatków wojskowych w wywiadzie dla Bloomberg Television podczas szczytu NATO w Waszyngtonie. Podkreślił, że inwestycje Polski w obronę nie tylko przewyższają inwestycje Stanów Zjednoczonych w kategoriach proporcjonalnych, ale są również niezbędną korektą w świecie, w którym pokoju po zimnej wojnie nie można już traktować jako czegoś oczywistego.

Generał Wiesław Kukuła, szef sztabu Sił Zbrojnych RP, podkreślił również konieczność przygotowania się do konfliktu na dużą skalę, a nie do wojny asymetrycznej. Ta strategiczna zmiana jest częścią szerszej inicjatywy Polski mającej na celu wzmocnienie jej wschodniej granicy dzięki nowej inwestycji w wysokości 10 miliardów złotych, której celem jest utworzenie „wschodniej tarczy” wzdłuż jej granic z Białorusią i rosyjską eksklawą Kaliningradu. Inicjatywa ta zwiększy liczbę personelu wojskowego i organów ścigania w tym obszarze do 8000, w porównaniu z obecnymi 6000, z dodatkową rezerwą 9000 żołnierzy gotowych do rozmieszczenia w ciągu 48 godzin.

Warto przeczytać!  Polska wspinaczka na czas Aleksandra Mirosław dwukrotnie pobiła swój rekord świata w drodze po złoto


Źródło