Polski parlament w atmosferze intensywnej debaty przedstawia projekty ustaw reformujących aborcję
![Polski parlament w atmosferze intensywnej debaty przedstawia projekty ustaw reformujących aborcję](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/afp__20240412__34pa4yr__v1__highres__polandpoliticsparliamentabortion-770x470.jpg)
Cztery inicjatywy mające na celu złagodzenie niemal całkowitego zakazu aborcji w Polsce przeszły w piątek krytyczny pierwszy etap w parlamencie, wywołując żarliwe dyskusje wśród ustawodawców i aktywistów oraz stanowiąc kluczowy krok w kierunku rozluźnienia jednego z najsurowszych europejskich przepisów dotyczących reprodukcji.
Po ośmiu latach konserwatywnego rządu pod przewodnictwem prawicowej partii PiS, obecna polska koalicja, złożona z partii prounijnych, robi ten krok, próbując wywiązać się ze swojego zobowiązania do dekryminalizacji aborcji.
W pierwszym czytaniu ustawodawcy odrzucili wnioski sprzeciwiające się reformom i zdecydowali się przesłać je specjalnemu panelowi parlamentarnemu w celu dalszej dyskusji.
Koalicja Obywatelska pod przywództwem premiera Donalda Tuska po głosowaniu potwierdziła w mediach społecznościowych swoje przyrzeczenie wyborcze, mówiąc: „Parlament będzie realizował wszystkie projekty dotyczące prawa do aborcji”. Również organizacje i działaczki na rzecz praw kobiet świętowały wynik głosowania, nazywając je „historycznym”.
Projekty mające na celu zwiększenie dostępu do aborcji w Polsce po raz pierwszy od 1996 roku trafią do drugiego czytania. „To historyczny moment” – stwierdziła w mediach społecznościowych Kamila Ferenc w imieniu Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Ponieważ kilku parlamentarzystów koalicyjnych wyraziło obawy dotyczące planowanego ustawodawstwa, głosowanie posłużyło jako papierek lakmusowy dla koalicji rządzącej.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zamieścił w mediach społecznościowych wpis: „Głosowaliśmy za wszystkimi projektami z szacunku dla demokracji i w trosce o trwałość koalicji”, co ilustruje staranne balansowanie koalicji.
Oczekuje się jednak, że prezydent Andrzej Duda, gorliwy katolik i zwolennik prawicowo-opozycyjnej partii PiS, zawetuje te rozwiązania, nawet jeśli otrzymają one ostateczną zgodę parlamentu.
Wynik kolejnych wyborów prezydenckich może przesądzić o losach zmian, gdyż obecnej koalicji brakuje wymaganej większości trzech piątych, aby pokonać prezydenckie weto.
Podkreślając palący charakter sprawy, członkini organizacji pozarządowej Abortion Dream Team Natalia Broniarczyk powiedziała: „Chciałabym, aby ta komisja zakończyła prace przed wyborami prezydenckimi”.
Broniarczyk zadał trafne pytanie kandydatom na prezydenta: „Co zrobicie z projektem ustawy, który wyjdzie z tej komisji?”
Według sondażu Ipsos w Polsce nadal nie ma zgody co do prawa do aborcji – 35% respondentek opowiada się za możliwością przerwania ciąży do 12. tygodnia. Niemniej jednak znaczny odsetek, bo 23%, popiera referendum w sprawie zmiany ustawodawstwa zezwalającego na aborcję; pomysł ten popiera partia Trzecia Droga, ale sprzeciwiają się mu zwolennicy praw kobiet.
Polskie organizacje antyaborcyjne w trakcie dyskusji nasiliły swój sprzeciw wobec rewizji, w tym protestów przed parlamentem i rytuałów religijnych pod hasłem „obrona życia”.
Uczestnicy niedawnej demonstracji nosili plakaty z hasłami w rodzaju „aborcja zabija” i wykrzykiwali szczere modlitwy, podkreślając głęboko zakorzenione różnice między narodami w kwestii praw reprodukcyjnych.
Źródło: AFP