Polska

Polski przywódca apeluje o większe wsparcie NATO podczas zatrzymania przed BC

  • 19 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Polski przywódca apeluje o większe wsparcie NATO podczas zatrzymania przed BC


Prezydent Polski twierdzi, że członkowie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, w tym Kanada, muszą zwiększyć wydatki na obronność do trzech procent PKB, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wojny Rosji na Ukrainie.

Andrzej Duda wygłosił te uwagi podczas piątkowego przemówienia w Vancouver, dzień przed spotkaniem z premierem Justinem Trudeau.

Nie wymieniając nazwy Kanady, Duda twierdzi, że Zachód ma „wiele luk” w swojej bazie przemysłowej, aby zapewnić Ukrainie pomoc wojskową w jej obronie przed Rosją. Jest to problem, który należy rozwiązać, jeśli chcemy odeprzeć groźby Moskwy.

Duda twierdzi, że po raz pierwszy poruszył pomysł zwiększenia przez członków NATO wydatków na obronę z dwóch do trzech procent PKB podczas marcowej wizyty w Stanach Zjednoczonych i ponownie będzie poruszał ten temat podczas szczytu NATO w Waszyngtonie w lipcu .

W 2022 r. Kanada wydała na wojsko 1,2 proc. swojego PKB. Ostatni raz wskaźnik ten wynosił dwa procent w 1990 roku.

Polska, która graniczy z Ukrainą, zwiększyła swoje wydatki na obronę do czterech procent PKB i jest jednym z głównych dostawców pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Warto przeczytać!  EastFruit donosi o wpływie mrozu na uprawy jagód w Polsce, Serbii i Ukrainie

Duda twierdzi, że kraje bałtyckie i Europy Wschodniej znajdujące się w pobliżu linii frontu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego potrzebują wsparcia we wspieraniu Ukrainy i wezwał innych sojuszników, aby pomogli w spowodowaniu „wyraźnej straty militarnej” dla Moskwy.

„Rozumieją wyłącznie ten język” – mówi Duda. „Niestety, nie przejmują się zbytnio zachodnimi sankcjami i spadkiem poziomu życia”.

Zapytany, co Kanada może zrobić, aby wesprzeć wysiłki Polski, Duda przytoczył rozmowę z Trudeau na około tydzień przed wybuchem konfliktu między Rosją a Ukrainą.

Mówi, że Trudeau był zaniepokojony „twardą polityką” Polski wobec nielegalnej migracji i jej możliwymi skutkami, gdyby ukraińscy uchodźcy zalewali polskie granice podczas wojny.

Polski przywódca twierdzi, że zarówno polityka wobec nielegalnej migracji, jak i późniejsze otwarcie granic dla ukraińskich uchodźców odzwierciedlają wspólną zasadę, że Polska ma zobowiązania wobec swoich sojuszników i partnerów.

„Należy pamiętać, że jesteśmy odpowiedzialni za granicę Unii Europejskiej i strefy Schengen” – mówi Duda, odnosząc się do obszaru przygranicznego wokół Unii Europejskiej.

„Musimy chronić tę granicę nie tylko w naszym własnym interesie, ale także w interesie wynikającym z zobowiązań europejskich”.

Warto przeczytać!  AKTUALNOŚCI: Franków-Jaśkiewicz, szef polskiej FIU, wybrany na nowego przewodniczącego Grupy Egmont

Duda dodaje, że Polska wierzy, że Rosja posunie się na zachód, jeśli Ukraina upadnie, a państwa bałtyckie i Polska będą na jej bezpośredniej drodze, i choć Polska jest przygotowana, nie neguje to potrzeby przygotowania innych członków NATO.

„Niestety tak, jesteśmy gotowi” – ​​mówi. „Ale zdajemy sobie również sprawę, że musimy wzmocnić nasze zdolności wojskowe.

„Potrzebujemy nowych zbiorników w najnowocześniejszej technologii. Potrzebujemy nowych haubic. Potrzebujemy nowych helikopterów… to, co kupujemy od Stanów Zjednoczonych, od przemysłu amerykańskiego, od przemysłu Korei Południowej (jest), ponieważ tego potrzebujemy”.

Duda przybył do Kanady ze Stanów Zjednoczonych, gdzie na początku tego tygodnia spotkał się w Nowym Jorku z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem w ramach, jak to określił polski przywódca, „przyjaznego spotkania w bardzo miłej atmosferze”.

Finansowanie mające na celu zapewnienie większej pomocy Ukrainie w USA zostało wstrzymane przez sojuszników Trumpa w Kongresie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Trudeau broni wydatków Kanady na obronę, podczas gdy Polska wzywa Zachód do zwiększenia wysiłków

PRZECZYTAJ TAKŻE: Kanada zmodernizuje armię, aby utrzymać suwerenność w Arktyce

Warto przeczytać!  Aktywiści protestują przeciwko polityce granicznej Tuska w Polsce


Źródło