Polska

Polski Tusk przeprowadza czystki rządowe wobec byłych władców skrajnej prawicy

  • 16 stycznia, 2024
  • 5 min read
Polski Tusk przeprowadza czystki rządowe wobec byłych władców skrajnej prawicy


„Neobolszewicka rozbiórka Polski postępuje” – napisała na X, dawniej Twitterze.

Tymczasem Tusk nakazał aresztowanie dwóch polityków PiS, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, mimo że Duda ułaskawił ich już w 2015 roku. Powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego, Tusk stwierdził, że ułaskawienia te są nieważne, ponieważ zostały wydane przed wydaniem prawomocnego wyroku w Sądzie Najwyższym. sprawy polityków. Obaj zostali skazani za nadużycie władzy i skazani na dwa lata więzienia. Z doniesień prasowych wynika, że ​​zarzuty dotyczą sprawy korupcyjnej, którą prowadzili w 2007 roku, a której celem było zniszczenie partii będącej koalicyjnym partnerem PiS.

W dramatyczny sposób Tusk nakazał policji aresztować Kamińskiego i Wąsika, gdy ukrywali się w pałacu prezydenckim Dudy. Po aresztowaniu Duda nazwał ich „więźniami politycznymi” i zapowiedział zapewnienie ich uwolnienia.

Według doniesień obaj politycy prowadzą w więzieniu strajk głodowy. Ich aresztowania i inne działania Tuska stały się w ubiegły czwartek wezwaniem do wielkiego protestu w Warszawie pod przewodnictwem PiS.

W poniedziałek Duda i Tusk spotkali się w Pałacu Prezydenckim, aby spróbować załagodzić napięcie, choć obaj politycy nie wyrazili później zamiaru ustąpienia.

Na konferencji prasowej Tusk powiedział Dudzie, że prezydent „od 2015 roku maczał palce w dewastacji praworządności i porządku prawnego w Polsce”.

Warto przeczytać!  Spotkanie Duda-Trump budzi w Polsce zdziwienie – Euractiv

W rozmowie z reporterami Duda nawoływał do „deeskalacji” konfliktu, ale zarzucił Tuskowi łamanie prawa.

„Apelowałem do premiera, aby przywrócił sytuację zgodnie z prawem. Nie tylko z prawem, ale i z konstytucją” – powiedział Duda, jak podaje Politico.

Polska stała się zatem centralnym etapem nowej debaty na temat znaczenia praworządności w UE: czy można omijać prawo w celu przywrócenia demokracji, jak twierdzi Tusk?

Dla wielu prawicowców w Polsce i całej Europie odpowiedź jest oczywista: nie, nie jest. Według nich Tusk robi dokładnie to, o co oskarżano Prawo i Sprawiedliwość po przejęciu władzy w 2015 r. – omijanie prawa na rzecz realizacji programu politycznego.

Ale dla tych, którzy postrzegają Tuska jako wybawiciela polskiej demokracji, jego działania są uzasadnione, ponieważ twierdzą, że autorytarne dziedzictwo PiS można cofnąć jedynie tępą siłą. Niedawne wypowiedzi Tuska dotyczące dążenia do liberalizacji aborcji i zapewnienia Polsce przyłączenia się do wysiłków UE na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym – czemu sprzeciwia się PiS – zwiększyły nadzieję, że Tusk przywróci Polskę do głównego nurtu UE.

Warto przeczytać!  Walia 0 - 0 Polska

Tuska, byłego przewodniczącego Rady Europejskiej, wychwala się jako wzór do naśladowania dla innych przywódców w walce z siłami skrajnej prawicy.

„Te zdecydowane, choć brutalne działania mają miejsce w czasie, gdy demokraci na całym świecie szukają strategii poradzenia sobie z populistami” – napisał w opinii Financial Times Maciej Kisilowski, profesor prawa na Uniwersytecie Środkowoeuropejskim w Wiedniu.

„Bez wątpienia nowy rząd spotkał się z krytyką ze strony zdecydowanej mniejszości ekspertów kwestionującej legalność proceduralną niektórych ostatnich posunięć. Ale rezultaty są godne uwagi” – powiedział Kisilowski. „Tusk udowadnia, że ​​demokracja potrafi odpowiedzieć. To z pewnością nie przysporzy mu sympatii prawicowego elektoratu, ale może wzbudzić pewien niechęć do szacunku, a ostatecznie do uległości”.

Aleks Szczerbiak, ekspert ds. polskiej polityki na Uniwersytecie Sussex w Anglii, stwierdził w analizie, że zwolennicy Tuska postrzegają działania jego rządu jako konieczny „demokratyczny zamach stanu”.

Uważają, że „gwarancje konstytucyjne mogą (a nawet powinny) czasami zostać zignorowane przy podejmowaniu kroków mających na celu przywrócenie porządku prawnego instytucjom, które uległy korupcji i których legitymacja jest wątpliwa” – stwierdził Szczerbiak. „Innymi słowy, przywrócenie demokracji i „rządów prawa” wymaga czasami niedemokratycznych i niezgodnych z prawem (lub wątpliwie demokratycznych i zgodnych z prawem) środków”.

Warto przeczytać!  ZŁOTE PŁYTY w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu

Stwierdził jednak, że argument ten jest bardzo podobny do tego, jaki wykorzystuje Prawo i Sprawiedliwość.

Po objęciu władzy przywódcy PiS argumentowali, że reformy systemowe i wymiana elit rządowych są „niezbędne, aby naprawić wadliwe instytucje i elity, które wyłoniły się w wyniku wypaczonego przejścia Polski do demokracji po 1989 r.” – stwierdził Szczerbiak.

Dodał, że w nadchodzących miesiącach można spodziewać się „dużego odwrócenia ról” „w związku z powoływaniem się przez Prawo i Sprawiedliwość na konstytucję i oskarżaniem nowego rządu o naruszenie „rządów prawa” dokładnie w taki sam sposób, w jaki uczyniły to obecnie rządzące partie o swoim poprzedniku w ciągu ostatnich ośmiu lat, kiedy byli w opozycji.”

Reporter Courthouse News Cain Burdeau mieszka w Unii Europejskiej.


Obserwuj @cainburdeau

Subskrybuj Argumenty końcowe

Zapisz się na nowy cotygodniowy biuletyn Argumenty końcowe, aby otrzymywać najświeższe informacje na temat toczących się procesów, głównych sporów sądowych oraz gorących spraw i orzeczeń wydanych w sądach w całych Stanach Zjednoczonych i na świecie.




Źródło