Polskie myśliwce wspięły się na rosyjski atak rakietowy na Ukrainę
Polska wysłała myśliwce po tym, jak Rosja przeprowadziła serię ataków dronów i rakiet na Ukrainę.
Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP poinformowało, że „sojusznicze” samoloty włączyły się w reakcję na 99 rosyjskich dronów i rakiet uderzających w cele, w tym elektrownie cieplne.
Reakcja Polski jest prawdopodobnie reakcją na wlot rosyjskiego pocisku manewrującego w polską przestrzeń powietrzną w ostatnich tygodniach podczas ataku na Ukrainę.
Nie jest jasne, którzy sojusznicy dołączyli do Polski, która jest członkiem NATO, ale według doniesień w Rumunii, która również jest członkiem sojuszu, po ataku poprzedniego dnia znaleziono fragmenty drona.
W piątek rosyjskie ataki uderzyły w trzy elektrownie cieplne na Ukrainie. Największa prywatna firma energetyczna w hrabstwie, DTEK, stwierdziła, że część jej sprzętu została „poważnie uszkodzona” w wyniku ostatniego ataku powietrznego wymierzonego w infrastrukturę krytyczną.
Operator sieci energetycznej Ukrenergo powiedział również, że w atakach uszkodzone zostały zarówno elektrownie cieplne, jak i wodne.
Ministerstwo spraw wewnętrznych kraju podało, że rosyjski atak wycelował w 10 regionów kraju, uszkadzając elektrownie i domy prywatne oraz raniąc sześć osób.
„Zniszczono osiemdziesiąt cztery cele powietrzne: 58 Shahedów i 26 rakiet” – oznajmiły siły powietrzne w oświadczeniu, odnosząc się do zaprojektowanych przez Iran dronów szturmowych rutynowo rozmieszczonych przez siły rosyjskie.
Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział: „Wczoraj wieczorem Rosja kontynuowała swoje barbarzyńskie ataki na ukraiński system energetyczny. W niektórych regionach wprowadzono awaryjne wyłączenia prądu. Dodał, że zaatakowane zostały obiekty energetyczne w sześciu obwodach Ukrainy.
„Ukraina potrzebuje więcej systemów obrony powietrznej, aby zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną i chronić ludność. Jest to główny temat dyskusji z naszymi międzynarodowymi partnerami.”
W zeszłym tygodniu polskie wojsko ogłosiło, że rosyjski pocisk manewrujący naruszył jego przestrzeń powietrzną i spędził 39 sekund na jego terytorium.
Polska zażądała od Moskwy wyjaśnień, stwierdzając, że „pozostaje w ciągłej gotowości, aby zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej”.
Ukraińska telewizja podała, że w piątek w obwodach Iwano-Frankiwska i Chmielnickiego, a także w mieście Dniepr słychać było eksplozje, po tym jak w ukraińskiej przestrzeni powietrznej wykryto rosyjskie rakiety manewrujące.
Bridget Brink, ambasador USA na Ukrainie, powiedziała: „Barbarzyńskie wysiłki Rosji mające na celu odcięcie prądu milionom mężczyzn, kobiet i dzieci w dalszym ciągu pozostają bez kontroli. Nasza pomoc jest teraz potrzebna.”
W czwartek wieczorem władze rumuńskie znalazły fragmenty czegoś, co wyglądało na drona na farmie w pobliżu Dunaju i granicy z Ukrainą, podało w oświadczeniu ministerstwo obrony.
Od października, kiedy rozpoczęła się obecna ofensywa na linii frontu na Ukrainie, Rosja zajęła około 300 km terytorium – podał amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
Analitycy twierdzą, że Rosja traciła dziennie do 1000 ludzi, zabitych lub rannych w wyniku niemal samobójczych ataków na pozycje ukraińskie, a mimo to odbiła jedynie obszar o połowę mniejszy od Rutland, najmniejszego hrabstwa Anglii.
Choć Rosja zajęła stosunkowo niewielki obszar, jej siły w dalszym ciągu stanowią poważne zagrożenie dla linii frontu Ukrainy, ponieważ są lepiej wyposażone.
ISW stwierdziło: „Ograniczenia materiałowe ograniczają sposób, w jaki siły ukraińskie mogą prowadzić skuteczne operacje obronne, zapewniając jednocześnie siłom rosyjskim elastyczność w prowadzeniu operacji ofensywnych”.
W nocy Rosja przeprowadziła jeden z największych ataków rakietowych i dronów na Ukrainę. Urzędnicy podali, że Rosja wystrzeliła 60 dronów i 39 rakiet w różne cele, w tym w miasta i infrastrukturę energetyczną. W obwodzie dniepropietrowskim sześć osób zostało rannych, ale nie zgłoszono żadnych innych ofiar.
Siły Powietrzne Ukrainy oświadczyły, że zestrzeliły 84 rakiety i drony, ale urzędnicy powiedzieli również, że Ukrainie kończą się rakiety przeciwlotnicze.
Poszerzaj swoje horyzonty dzięki wielokrotnie nagradzanemu brytyjskiemu dziennikarstwu. Wypróbuj The Telegraph bezpłatnie przez 3 miesiące z nieograniczonym dostępem do naszej wielokrotnie nagradzanej strony internetowej, ekskluzywnej aplikacji, ofert oszczędzania pieniędzy i nie tylko.