Polskie wojsko twierdzi, że nie żyje żołnierz, który został dźgnięty nożem na granicy z Białorusią
![Polskie wojsko twierdzi, że nie żyje żołnierz, który został dźgnięty nożem na granicy z Białorusią](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/wirestory_c94fc50fab135a5c55a113a1204837dd_16x9_992-770x470.jpg)
Polskie wojsko twierdzi, że nie żyje żołnierz, który w zeszłym miesiącu został dźgnięty nożem zza barierki na granicy z Białorusią
WARSZAWA, Polska – Polskie wojsko twierdzi, że zmarł żołnierz, który w zeszłym miesiącu został dźgnięty nożem zza barierki na granicy z Białorusią. Mówi się, że żołnierz został dźgnięty nożem w klatkę piersiową przez migranta, który przedostał się przez kraty bariery granicznej. Żołnierz w ciężkim stanie trafił do szpitala w Hajnowskiej. W czwartek został zabrany do szpitala wojskowego w Warszawie, gdzie po południu zmarł – poinformowało wojsko.
Sytuacja na wschodniej granicy Unii Europejskiej staje się coraz bardziej napięta pod presją tysięcy ludzi z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki próbujących wyważyć metalową barierę, którą Polska postawiła w 2022 r., aby uszczelnić granicę. Polska i UE twierdzą, że grupy imigrantów są organizowane i wspierane przez Rosję i jej sojuszniczą Białoruś w celu destabilizacji Europy.
TO JEST WAŻNA AKTUALIZACJA. Poniżej znajduje się wcześniejsza historia AP.
Prezydent Polski Andrzej Duda nazwał to szokującym wydarzeniem, a minister obrony narodowej zażądał wyjaśnień w czwartek po tym, jak wyszło na jaw, że w marcu polska żandarmeria skuła i zatrzymała trzech żołnierzy za oddanie strzałów ostrzegawczych w obliczu nacierającej grupy migrantów na granicy z Białorusią.
Sytuacja na wschodniej granicy Unii Europejskiej staje się coraz bardziej napięta pod naciskiem tysięcy ludzi z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki próbujących wyważyć metalową barierę, którą Polska postawiła w 2022 r., aby uszczelnić granicę, którą patrolują oddziały polskiej armii i Straż Graniczna. W ostatnim czasie część funkcjonariuszy wymagała leczenia szpitalnego z powodu ran zadanych nożem i innymi obrażeniami za barierką.
W marcu żandarmeria zatrzymała trzech żołnierzy po tym, jak rzekomo oddali strzały ostrzegawcze w powietrze, a następnie w ziemię, gdy próbowali zatrzymać nacierającą grupę migrantów na terytorium Polski. Nikt nie został ranny. Polskie media donoszą o rosnącym niezadowoleniu żołnierzy ze sposobu, w jaki traktowano ich kolegów.
Urzędnicy rządowi twierdzą, że zatrzymanie było środkiem nadmiernym, biorąc pod uwagę okoliczności.
„To szokująca sprawa, biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnim czasie nasi żołnierze byli wielokrotnie atakowani przez agresorów ze strony białoruskiej” – powiedział Duda.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że żandarmeria zareagowała przesadnie i zażądała wyjaśnień od niej oraz od prokuratorów prowadzących śledztwo. Jeden z zatrzymanych żołnierzy został oczyszczony z zarzutów.
„Żołnierze na granicy wykonują misję dla państwa polskiego” – powiedział Kosiniak-Kamysz na czwartkowej konferencji prasowej.
„Zawsze jesteśmy po stronie żołnierzy… tych, którzy wykonują swoje zadania na granicy” – powiedział, dodając, że żołnierze odpowiedzialni za ochronę granicy od 2022 r. użyli broni w sytuacjach nadzwyczajnych około 700 razy .
Polska i UE twierdzą, że grupy imigrantów są organizowane i wspierane przez Rosję i jej sojuszniczą Białoruś w celu destabilizacji Europy. Ich presja nasiliła się wiosną tego roku, przed kluczowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.