Świat

Ponad 40 osób skazanych na dożywocie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich za przestępstwa „terrorystyczne”

  • 10 lipca, 2024
  • 4 min read
Ponad 40 osób skazanych na dożywocie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich za przestępstwa „terrorystyczne”


Źródło obrazu, Ministerstwo Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Tytuł Zdjęcia, Federalny Sąd Apelacyjny w Abu Zabi skazał 53 oskarżonych i skazał 43 osoby na dożywocie

  • Autor, Thomas Mackintosh
  • Rola, BBC News, Londyn

Sąd w Zjednoczonych Emiratach Arabskich skazał 43 aktywistów na dożywocie po uznaniu ich za winnych przestępstw terrorystycznych.

Państwowe media podały, że Federalny Sąd Apelacyjny w Abu Zabi skazał oskarżonych za „utworzenie organizacji terrorystycznej”.

Eksperci ONZ i organizacje zajmujące się prawami człowieka ostro skrytykowały masowy proces.

Human Rights Watch (HRW) poinformowała, że ​​przed sądem stanęło ponad 80 obrońców praw człowieka i dysydentów politycznych, znanych jako „84 z ZEA”.

W styczniu ubiegłego roku prokurator generalny ZEA skierował sprawę oskarżonych do Federalnego Sądu Apelacyjnego w Abu Zabi pod zarzutem „utworzenia kolejnej tajnej organizacji w celu dokonywania aktów przemocy i terroryzmu na terytorium ZEA”, znanej jako „Komitet Sprawiedliwości i Godności”.

Według oficjalnej agencji prasowej WAM, w środę Federalny Sąd Apelacyjny w Abu Zabi „skazał 43 oskarżonych na dożywocie za przestępstwo utworzenia, ustanowienia i zarządzania organizacją terrorystyczną”.

Oprócz 43 wyroków dożywocia, 10 innych oskarżonych skazano na kary od 10 do 15 lat więzienia pod zarzutem „współpracy z al-Islah” i prania pieniędzy, poinformowała organizacja WAM.

Jak dodano, jednego oskarżonego uniewinniono, a 24 sprawy uznano za niedopuszczalne.

Według HRW i Amnesty International większość oskarżonych przebywa w więzieniu od ponad dekady. Dostali się do więzienia w 2013 r. w ramach procesu „UAE 94”.

Wielu już odbyło karę.

Władze ZEA twierdzą jednak, że najnowsze zarzuty „w istotny sposób różnią się” od tych z 2013 r., które nie obejmowały oskarżeń o finansowanie „organizacji terrorystycznej” – podała agencja prasowa AFP.

Według Amnesty International akt oskarżenia, zarzuty, obrońcy i nazwiska oskarżonych „były utrzymywane w tajemnicy przez rząd”.

Szczegóły ujawniono jedynie za pośrednictwem „przecieków”.

W reakcji na wyroki Devin Kenney z Amnesty International zaapelował do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o „pilne uchylenie tego bezprawnego wyroku” i wezwał skazanych do uwolnienia.

„Proces był bezwstydną parodią sprawiedliwości i naruszył wiele podstawowych zasad prawa, w tym zasadę, że nie można sądzić tej samej osoby dwa razy za to samo przestępstwo, a także zasadę, że nie można karać ludzi wstecz na podstawie przepisów, które nie istniały w czasie domniemanego przestępstwa”.

Khalid Ibrahim z Gulf Center for Human Rights, w którego zarządzie zasiada Ahmed Mansoor, powiedział: „To prawdziwa tragedia, że ​​tak wielu aktywistów i obrońców praw człowieka pozostanie w więzieniu przez dziesięciolecia, pozbawionych możliwości oglądania dorastania swoich dzieci, bez żadnego innego powodu niż apel o lepszą przyszłość dla Emiratów”.

Pomimo tego, że ZEA jest jednym z najbogatszych państw Bliskiego Wschodu i promuje sektory zaawansowanych technologii oraz innowacje, kraj ten nadal stosuje restrykcje w zakresie działalności politycznej.

Federacja siedmiu emiratów, do których należą Abu Zabi i Dubaj, nie ma oficjalnej opozycji, a działalność partii politycznych jest zakazana.


Źródło