Biznes

Ponad pół miliona multidłużników w kraju. Wielkopolska w czołówce

  • 27 lipca, 2023
  • 4 min read
Ponad pół miliona multidłużników w kraju. Wielkopolska w czołówce


To osoby, które mają niezapłacone zobowiązania u co najmniej trzech różnych wierzycieli.

W Krajowym Rejestrze Długów widnieją osoby z wielomiesięcznymi lub nawet wieloletnimi zaległościami w płatnościach wobec firm i innych podmiotów, np. administracji publicznej. Wśród nich najgorzej rokują multidłużnicy – osoby, które nie uregulowały należności wobec przynajmniej 3 wierzycieli.

Obecnie polscy konsumenci mają do oddania ponad 44,6 miliarda złotych. Wśród osób zalegających ze spłatą prawie co czwarta osoba, to multidłużnik. Ich „wkład” w ogólne zadłużenie jest jednak znacznie wyższy. Posiadający przynajmniej trzech wierzycieli są łącznie winni 20,2 miliarda złotych, co odpowiada niemal połowie całego zadłużenia Polaków. To pokazuje skalę problemu i daje obraz tego jak wiele osób w naszym kraju mierzy się z widmem pętli zadłużenia” – zaznacza Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Jak przekazano, wśród 534 672 multidłużników najwięcej do uregulowania mają mężczyźni. Ich zaległości (15,2 mln zł) są ponad trzy razy większe niż u kobiet. Jednak to wśród pań można znaleźć rekordzistkę pod względem liczby wierzycieli. „Mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego nie zapłaciła 190 razy 82 firmom na łączną kwotę 2,2 mln zł. Wśród panów niechlubny prym wiedzie Mazowszanin ze 199 przeterminowanymi fakturami na 2,1 mln zł, do uregulowania u 63 wierzycieli” – informuje KRD.

Warto przeczytać!  Ruszyło o 6 rano w Biedronkach w całej Polsce. Nabiał i kultowe słodycze za bezcen

Blisko połowa multidłużników mieszka w 4 województwach: śląskim, mazowieckim, dolnośląskim i wielkopolskim. Przypada na nich połowa długu. Wśród nich jest prawie 51 tys. Wielkopolan – ma do oddania blisko 1,9 mld zł.

Trzech lub więcej wierzycieli najczęściej mają osoby w średnim wieku – od 36 do 55 lat. Co ciekawe, wielokrotnego zadłużonego najczęściej można spotkać na wsi czy w małych miejscowościach liczących do 5 tys. mieszkańców lub w największych miastach, gdzie mieszka ponad 300 tys. osób.

Jak wskazują eksperci Krajowego Rejestru Długów, przyczyny problemów z wielokrotnymi zobowiązaniami są różne. To nie tylko przeliczenie swoich możliwości , ale też zdarzenia losowe np. utrata pracy, choroby czy nieszczęścia. Jak podkreślają eksperci KRD w przypadku multidłużników swój wpływ ma także efekt wpadnięcia w tzw. spiralę zadłużenia.

To nie są rzadkie przypadki, kiedy dostajemy zlecenia odzyskania należności z kilku różnych firm i instytucji, a dotyczące jednej osoby. I najgorszą rzeczą jaką wówczas może ona zrobić, jest unikanie kontaktu z negocjatorem. Wtedy sprawa trafi do sądu i dłużnik będzie musiał spłacić nie tylko dług wraz z karnymi odsetkami, ale jeszcze koszty sądowe i komornicze. Jeśli ktoś nawet wpadł w spiralę zadłużenia z własnej winy, ale chce pozbyć się kłopotu, to negocjator w tym pomoże. Postara się ułożyć plan spłaty tak, żeby była realna szansa na wyjście na prostą. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, bo alternatywą może być bankructwo i licytacja całego majątku. A liczba bankructw cały czas rośnie, w I półroczu tego roku było ich wyjątkowo dużo, bo ponad 10,5 tysiąca. Połowa z nich była notowana w Krajowym Rejestrze Długów już 2 lata wcześniej” – informuje Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i udziałów, Wiadomości ekonomiczne i finansowe, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Live IPO News

Prezes Kaczmarski Inkasso przypomina przy tym, że jest jeszcze grupa multidłużników, która świadomie zaciąga zobowiązania, których nie zamierza regulować. Wówczas padają w rozmowie z negocjatorem stwierdzenia „jak pożyczyli pieniądze, to niech teraz się martwią jak je odzyskać” albo „ta firma jest bogata, poradzą sobie bez mojej zapłaty”.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Te 534 tysiące osób było już wpisanych do KRD, a mimo to ktoś kolejny im coś sprzedał z odroczonym terminem płatności. Albo nie sprawdził albo sprawdził, a jednak zaryzykował. Rachunek za to wyniósł ponad 20 miliardów złotych” – dodaje Adam Łącki.

Autor: j

Dodano: 27 lipca 2023 r. godz. 14:45




Źródło