Świat

Porozumienie o zawieszeniu broni w Gazie z Izraelem wciąż nie jest sfinalizowane, mówi wyższy rangą urzędnik Hamasu | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

  • 28 lutego, 2024
  • 4 min read
Porozumienie o zawieszeniu broni w Gazie z Izraelem wciąż nie jest sfinalizowane, mówi wyższy rangą urzędnik Hamasu |  Wojna Izraela w Gazie Wiadomości


Starszy urzędnik Basem Naim twierdzi, że jest „przestrzeń dla elastyczności”, ale Hamas chce gwarancji całkowitego zawieszenia broni i wycofania wojsk izraelskich.

Wyższy rangą urzędnik palestyńskiego ugrupowania Hamas osłabił nadzieje na natychmiastowe porozumienie o zawieszeniu broni z Izraelem, twierdząc, że pozostaje jeszcze długa droga do osiągnięcia porozumienia.

„Przepaść jest nadal duża. Musimy omówić wiele kwestii z mediatorami” – powiedział w środę Al Jazeera ze Stambułu Basem Naim, szef stosunków politycznych i międzynarodowych Hamasu.

Nastąpiło to po tym, jak prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oświadczył, że ma nadzieję na zawieszenie broni w izraelskiej wojnie w Strefie Gazy do przyszłego poniedziałku, a negocjacje wydają się nabrać tempa.

Jednak Naim powiedział, że optymistyczne stanowisko administracji Bidena nie jest „związane z rzeczywistością” i ma bardziej związek z krajowymi względami politycznymi w roku wyborczym w USA.

„Jeśli Amerykanie chcą być naprawdę optymistami, muszą zakończyć grę w podwójne standardy” – powiedział.

„Z jednej strony mówią o zaprzestaniu agresji, albo o doprowadzeniu do zawieszenia broni i uniknięciu rozszerzania konfliktu na region. Ale jednocześnie używają weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ” – powiedział Naim. „Zatwierdzają 14 miliardów dolarów dla Izraela i zapewniają Izraelowi więcej amunicji”.

Warto przeczytać!  Kłamstwa Chin dotyczące COVID mogą okazać się śmiertelne dla Ameryki

Naim powiedział wcześniej Al Jazeerze późnym wtorkiem, że Hamas nie otrzymał jeszcze oficjalnej propozycji rozejmu, ale medytujący pracowali ze stroną izraelską, aby ją ugruntować.

Chociaż Hamas był skłonny zachować elastyczność w niektórych aspektach potencjalnego porozumienia, nie zrobiłby tego kosztem swoich „głównych, strategicznych celów” – powiedział Naim.

Powiedział, że niezbywalne żądania grupy palestyńskiej obejmują: ostateczne i całkowite zawieszenie broni, a nie tylko przerwę humanitarną; całkowite wycofanie sił izraelskich z Gazy; i swobodę przemieszczania się Palestyńczyków w Strefie Gazy.

Naim powiedział, że Hamas jest skłonny zachować elastyczność w kwestii harmonogramu i kolejności swoich żądań, pod warunkiem że całkowite zawieszenie broni rozpocznie się pierwszego dnia wdrożenia jakiegokolwiek porozumienia.


„Przestrzeń elastyczności”

Jeśli chodzi o wymianę więźniów i jeńców oraz plany odbudowy Gazy, „jest pewna przestrzeń na elastyczność” – dodał Naim.

„Hamas od początku wykazał dużą elastyczność, aby osiągnąć zawieszenie broni, ponieważ wiemy, że każdy dodatkowy dzień tej rzezi oznacza śmierć od 100 do 150 kolejnych palestyńskich cywilów” – powiedział urzędnik.

„Ludzie w północnej części Gazy umierają z głodu. Wiemy dokładnie, co to oznacza. Nasze rodziny nadal tam są.”

Warto przeczytać!  Od handlarzy narkotyków do krytyków Putina: Za rzadką publicznością Telegrama Pawła Durowa | Media społecznościowe

Naim powiedział, że Hamas szuka także gwarantów, takich jak Egipt, Katar, Turcja, Organizacja Narodów Zjednoczonych, USA i Rosja, aby zapewnić i zweryfikować, czy Izrael dotrzyma wszelkich porozumień.

Tymczasem w środę szef Hamasu Ismail Haniyeh powiedział, że grupa jest gotowa kontynuować walkę, jeśli zajdzie taka potrzeba, nawet jeśli okaże się elastyczna w negocjacjach z Izraelem.

W Bejrucie wezwał polityczno-wojskową koalicję pod przywództwem Iranu, znaną jako „oś oporu”, do zwiększenia wsparcia dla Gazy za pomocą dźwigni politycznej, pieniędzy i broni.

„Obowiązkiem narodów arabskich i islamskich jest podjęcie inicjatywy mającej na celu przerwanie spisku głodowego w Gazie” – powiedział Haniyeh, odnosząc się do tego, co według Palestyńczyków wydaje się być celową polityką Izraela mającą na celu odmowę im żywności poprzez blokowanie dostępu do pomocy humanitarnej do Gazy.

Hanija dodał, że Izrael dopuszcza się najgorszych okrucieństw znanych ludzkości, w tym eksterminacji i wysiedleń ludności cywilnej, oraz że wszelka elastyczność okazana w negocjacjach z Izraelem musi iść w parze z gotowością jego grupy do obrony narodu palestyńskiego.

Przywódca Hamasu wezwał Palestyńczyków do maszerowania na meczet Al-Aksa w okupowanej Jerozolimie Wschodniej w pierwszy dzień Ramadanu, który prawdopodobnie przypada 10 marca, w proteście przeciwko utrzymującym się przez Izrael ograniczeniom dostępu Palestyńczyków do świętego miejsca muzułmanów .

Warto przeczytać!  Najemnicy Wagnera próbowali ukraść broń nuklearną podczas buntu

„Oblężenie Al-Aksa i oblężenie Gazy to jedno i to samo” – powiedział Haniyeh.

Od 7 października w izraelskiej wojnie ze Strefą Gazy zginęło prawie 30 000 ludzi – w większości kobiety i dzieci – oraz wysiedlono większość ludności oblężonego pasa. Około 1,5 miliona osób szuka schronienia w mieście Rafah, na granicy z Egiptem, gdy Izrael grozi tam inwazją lądową.



Źródło