Świat

Port Hodeida w Jemenie, kontrolowany przez Huti, nadal płonie 2 dni po ataku Izraela

  • 22 lipca, 2024
  • 3 min read
Port Hodeida w Jemenie, kontrolowany przez Huti, nadal płonie 2 dni po ataku Izraela


Hodeida, Jemen — W poniedziałek strażacy zmagali się z opanowaniem ogromnego pożaru w porcie Hodeida w Jemenie, kilka dni po śmiertelny atak Izraela uszkodzone magazyny ropy naftowej i zagrożone statki pomocy humanitarnej w porcie, który znajduje się na ogromnej części kraju kontrolowanej przez Ruch rebeliantów Huti wspierany przez Iran.

Jak poinformował korespondent agencji AFP w Hodajdzie, po sobotnim ataku już trzeci dzień z rzędu w niebo unosiły się potężne płomienie i czarny dym.

Jak powiedział korespondent, prace strażaków nie przyniosły większych efektów, a pożar najwyraźniej rozprzestrzenił się w niektórych częściach portu. Dodał, że istnieją obawy, iż ogień może dotrzeć do magazynów żywności.

Ratownicy przybywają na miejsce ogromnego pożaru w magazynie ropy naftowej w jemeńskim mieście portowym Al-Hudajda, kontrolowanym przez Huti, po izraelskich atakach, 20 lipca 2024 r.

AFP/Getty


Wysokiej rozdzielczości zdjęcia satelitarne wykonane przez Maxar Technologies ukazały płomienie trawiące poważnie uszkodzony skład paliwa w porcie Hodeida.

Analiza zdjęć satelitarnych przeprowadzona przez holenderską organizację pokojową PAX wykazała, że ​​zniszczono co najmniej 33 zbiornikowce do składowania ropy naftowej, powiedział Wim Zwijnenburg, kierownik projektu w tej organizacji.

„Spodziewamy się większych zniszczeń, ponieważ nie wszystkie zbiorniki magazynowe są widoczne z powodu gęstego dymu” unoszącego się z pożaru i palącego się paliwa – powiedział Zwijnenburg agencji AFP.

Zdjęcia satelitarne z bliska wykonane przez Maxara ukazujące jemeńskie miasto portowe Al-Hudajda ukazują dym unoszący się ze zbiorników z ropą po izraelskich atakach lotniczych, 20 lipca 2024 r.

Obraz satelitarny (c) 2024 Maxar Technologies


Bazą paliw zarządza Yemen Petroleum Company, która w niedzielę wieczorem poinformowała, że ​​sześć osób zabitych w izraelskim ataku to jej pracownicy.

Huti poinformowali, że w ataku rannych zostało ponad 80 osób, wiele z nich doznało poważnych oparzeń.

W poniedziałek odbyła się ceremonia pogrzebowa ofiar strajków, wśród unoszącego się nad głowami czarnego dymu.

Ich trumny niesiono ulicami Hodeidy w otoczeniu tłumu, a na ich czele szła orkiestra Huti.

Sobotni strajk był pierwszym strajkiem Izraela w najbiedniejszym kraju Półwyspu Arabskiego. Był odpowiedzią na Dron wystrzelony przez Huti który naruszył izraelską obronę powietrzną, zabijając w piątek jedną osobę w Tel Awiwie.


Huti biorą odpowiedzialność za śmiertelny atak drona w Tel Awiwie

Huti są częścią nieformalnej grupy sieć grup wspieranych przez Iranczęsto określani jako pełnomocnicy, w całym regionie. Huti zapowiedzieli „ogromną” odpowiedź na ataki i zagrozili ponownym atakiem na Tel Awiw.

Siły amerykańskie i brytyjskie zaatakowali infrastrukturę wojskową Huti w Jemenie od miesięcy w odpowiedzi na regularne ataki tej grupy na statki handlowe i wojskowe na ważnych szlakach żeglugowych Morza Czerwonego.

Huti twierdzą, że przeprowadzają ataki, aby wesprzeć Palestyńczyków w Strefie Gazy, podczas gdy między ich ideologicznymi sojusznikami, Hamasem, a siłami izraelskimi toczy się tam wojna.


Źródło

Warto przeczytać!  Kosowo i Serbia uzgadniają kroki w celu wdrożenia unijnego planu normalizacji | Wiadomości z Unii Europejskiej