Biznes

Portret polskiego inwestora w OBI 2023. Przewaga fundamentalistów nad technikami.

  • 24 listopada, 2023
  • 5 min read
Portret polskiego inwestora w OBI 2023. Przewaga fundamentalistów nad technikami.


Ogólnopolskie Badania Inwestorów (OBI) przygotowywane przez
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII) ma na celu stworzenie profilu
polskiego inwestora. Ankieta jest przeprowadzana co roku, a w tegorocznej
edycji udział wzięło 4564 osób
, a więc o ponad 13,2% więcej niż rok
wcześniej.

Przeciętny polski inwestor jest mężczyzną (92,2%) z wyższym wykształceniem (prawie 77%, w tym 21,4% z
wyższym ekonomicznym), zwykle w wieku do 45 lat (niemal 70,4%). Z tego ostatniego
wynika, że podtrzymany został trend niestarzenia się ankietowanego.

Najczęściej polski inwestor to osoba zatrudniona na umowę o
pracę lub zlecenie albo prowadząca działalność gospodarczą. Zawodowi inwestorzy
stanowili tylko 2% badanych
, co ciekawe odpowiedź „bezrobotni” zaznaczyło 2,4% ankietowanych,
a przecież inwestowanie to także praca i to wymagająca. Chyba że to ci, którzy
na tym nie zarabiają.

Widać też w pytaniu o doświadczenie inwestycyjne wpływ zwiększonego
zainteresowania rynkami kapitałowym wywołanego przez pandemię i wybuch wojny na
Ukrainie. Odsetek osób ze stażem inwestycyjnym do 5 lat jest największy od 2012
r.
, a więc od czasu wchodzących na rynek po kryzysie finansowym z przełomu dekad
i kryzysie zadłużenia strefy euro.

Najwyższy w historii badania jest odsetek osób, które
uważają, że największe znaczenie w inwestowaniu ma analiza fundamentalna. Z
kolei najmniej dotychczas inwestorów uważa, że to analiza techniczna jest
najważniejsza.
 Proporcje są jeszcze lepsze dla tych pierwszych w odpowiedziach ankietowanych z potfelem wartym co najmniej 1 mln zł. 

Warto przeczytać!  Działka w Toruniu sprzedana za miliony. Powstanie tam market niemieckiej sieci

Techników (7,9%) z fundamentalistami godzą stosujący obie metody łącznie (38,7%). Niepokoić może trend powiększania się grona, które odpowiada, że nie
potrafi analizować instrumentów finansowych (16,3%). 

Nieco światła w tym aspekcie może rzucać odpowiedź na pytanie
nt. wiedzy o inwestowaniu.
Najchętniej zaznaczano tę o ogólnej wiedzy
(60,3%), a szeroką wiedzę lub bycie ekspertem zadeklarowało w sumie 24,2% ankietowanych.
Z kolei „jestem początkujący” lub „nie wiem prawie nic” zaznaczyło 14,5%.  

Dawniej na rynek kapitałowy przychodziło się po to, aby
zarabiać.
Jeszcze dekadę temu chęć uzyskania dodatkowych przychodów stanowiła
główną motywację dla ponad 60% inwestorów. Teraz odsetek takich graczy stopniał
do zaledwie 19,4%.
Za to 36% ankietowanych deklarowało, że ich głównym powodem
obecności na rynku jest zgromadzenie kapitału na prywatną emeryturę.

Rok 2023 jest zupełnie inny od poprzedniego, kiedy trwała właściwie
„bessa
wszystkiego”. Rynki akcyjne teraz w większości notują dodatnie stopy zwrotu i widać
to też w wartości portfeli badanych inwestorów.
Powiększyło się grono osób,
których wartość inwestycji na rynkach kapitałowych wynosiła między 100 tys. a
500 tys. zł. Więcej jest także tych z portfelem wartym ponad pół miliona
złotych (7,9%). Co najmniej milion złotych zadeklarowało 6,1%, czyli prawie 280 osób.

Warto przeczytać!  BSE w przyszłym tygodniu uruchomi wersję beta rozliczenia T+0. Sprawdź datę i inne szczegóły

Jak się okazuje, 37,5% ankietowanych dopłaca do portfela
inwestycyjnego co miesiąc, 40,9% kilka razy w roku, by przede wszystkim inwestować
w akcje spółek z GPW (78,7%).
Popularnością cieszą się również obligacje
(43,7%) oraz fundusze ETF (45,6%), dalej są depozyty bankowe (33,9%) oraz akcje
spółek zagranicznych (31%). Kryptowaluty miało 19,4% ankietowanych, ale ten
odsetek był bardzo zróżnicowany w zależności od wieku inwestora.

W ostatnich 10
latach postępowała też klasyczna dywersyfikacja portfela. Jeszcze w roku 2012
niemal 90% inwestorów ograniczała swój portfel do maksymalnie kilku spółek.
Byli to więc bardziej spekulanci niż budowniczowie długoterminowych portfeli
inwestycyjnych. Teraz prawie połowa ankietowanych rozkłada swój kapitał na
osiem lub więcej spółek. Przy tym 19,3% posiada już porządnie zdywersyfikowany

i złożony z przynajmniej 15 walorów portfel.

W tegorocznym OBI 65,8%
ankietowanych przyznało, że trzyma akcje dłużej niż rok i po raz trzeci z
rzędu odpowiedziała tak ponad połowa ankietowych.
Jeszcze kilka lat temu tacy
długoterminowi inwestorzy stanowili ok. 1/3. Powoli wymiera za to zawód
daytradera
(2,2%) – przynajmniej w ramach GPW.

Krótkoterminowi
gracze handlują przede wszystkim na platformach foreksowych (38,1%), na
kryptowalutach daytrading zadeklarowało 4,8% osób. Z drugiej strony najczęściej
wybieranym aktywem z najbardziej popularnych do trzymania powyżej 1 roku były
ETF-y,
co zadeklarowało 84,3% inwestorów.

Warto przeczytać!  Indegene IPO ukaże się dzisiaj. Najnowsze GMP, kroki, aby sprawdzić status przydziału online

Ponownie okazało się,
że inwestorzy omijają szerokim łukiem udział w walnych zgromadzeniach
akcjonariuszy spółek, które posiadają.
Aż 95,3% ankietowanych nie bierze
udziału w WZA, chociaż patrząc w rozbiciu na wartość portfela, okazuje się, że
z grona milionerów uczestniczy w nich 22,4% badanych.

Wytłumaczeniem
ogólnej niechęci jest brak czasu (54,2%) oraz brak wpływu na jego przebieg
(32,9%). Jednocześnie 76,9% uważa, że udział w WZA powinien być dostępny w formie
zdalnej
, co nie dziwi, zwłaszcza że w obecnych czasach, kiedy praca zdalna stała
się czymś normalnym, tak jak studia na tych czy innych kierunkach, nawet na
zagranicznych uczelniach.

Fragment ankiety
dotyczący największych słabości polskiego rynku kapitałowego powinien być
dokładnie przestudiowany przez osoby i organy odpowiedzialne za jego
kształtowanie
. Znów na pierwszych trzech miejscach mamy „wpływ polityków” 47%, tzw. podatek Belki (46,1%) oraz „niski
poziom edukacji” (30,9%), ale na czwarte miejsce z siódmego przesunął się „brak
poszanowania praw akcjonariuszy mniejszościowych”
, w tym roku dobitnie jaskrawy na
przykładach braku
dywidendy w JSW, wezwania i emisji na akcje
Kernela czy w wielu innych giełdowych kontrowersjach.  

Jak co roku w OBI
znalazło się też pytanie o najważniejsze źródła informacji. Wśród portali
internetowych po raz szesnasty z rzędu wygrał Bankier.pl. Więcej
na ten temat piszemy w osobnym artykule.


Źródło