Porwanie sióstr Abudży: Nigeryjska policja ich nie uwolniła, zapłaciliśmy okup – twierdzi rodzina
![Porwanie sióstr Abudży: Nigeryjska policja ich nie uwolniła, zapłaciliśmy okup – twierdzi rodzina](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/01/132360303_sisters976-770x470.jpg)
- Autor: Mansur Abubakar
- BBC News, Abudża
Źródło obrazu, Rodzina Al-Kadriyar
Nabeeha, na zdjęciu drugi od lewej, został zabity przez porywaczy
Nigeryjska policja nie odegrała żadnej roli w uratowaniu czterech sióstr i ich kuzynki przed porywaczami, powiedział BBC wujek dziewcząt.
Zabrano je z domu w Abudży na początku tego miesiąca wraz z inną siostrą, która później została zamordowana.
Wujek powiedział, że zapłacono okup, a porywacze podrzucili dziewczynki do lasu, aby je odebrać.
W niedzielę policja poinformowała, że „skutecznie uratowała ofiary”, łącząc je z krewnymi.
Szeryf Al-Kadriyar, wujek dziewcząt, powiedział, że rodzina poszła je odebrać po zapłaceniu okupu.
„W tej sprawie nie ma to jak ratunek, zapłaciliśmy okup – choć ze względów bezpieczeństwa nie mogę ujawnić, ile wynosi” – powiedział BBC Yoruba.
Rzecznik nigeryjskiej policji nie odpowiedział na prośbę BBC o komentarz.
Sprawa zszokowała kraj, a ludzie przekazali datki na rzecz inicjatywy crowdfundingowej, aby pomóc zebrać pieniądze.
W sumie 2 stycznia na przedmieściach Abudży, Bwari, wzięto jako zakładniczki pięć sióstr wraz z ich ojcem Mansoorem Al-Kadriyarem, którego później zwolniono w celu zebrania okupu.
Szeryf Kadriyar wyjaśnił, że wbrew wcześniejszym doniesieniom, że uprowadzono sześć sióstr Al-Kadriyar, jedna z dziewcząt była w rzeczywistości ich kuzynką, która przebywała z nimi podczas wakacji szkolnych.
Dwudziestojednoletnia Nabeeha, studentka ostatniego roku uniwersytetu, została zamordowana kilka dni po zwolnieniu ojca w ramach ostrzeżenia, że należy zapłacić okup w wysokości 68 000 dolarów (53 000 funtów).
Minister obrony Nigerii nalegał, aby rodzina nie płaciła okupu, ale rodzina Al-Kadriyar stwierdziła, że nie ma wyboru.
W 2022 r. przyjęto kontrowersyjną ustawę kryminalizującą płatności okupu, której celem było rozwiązanie problemu nakręcającej się na spiralę i lukratywnej branży porwań w kraju. Każdemu, kto zapłaci okup, grozi co najmniej 15 lat więzienia, jednak nikt nie został aresztowany, a były minister należy do osób, które stwierdziły, że pomógł w zorganizowaniu płatności na rzecz porywaczy sióstr Al-Kadriyar.
Szeryf Kadriyar, który powiedział, że brał udział w negocjacjach z porywaczami, wyjaśnił, że pieniądze przekazano im w środę.
Wszyscy mówią, że dziewczynki zostały wypuszczone w sobotę. Następnie jeden z nich wczesnym wieczorem zadzwonił do rodziny i podał jej lokalizację.
„Porywacze wybrali dzień i miejsce, w którym mieliśmy odebrać dziewczynki, około czterech lub pięciu dni po zapłaceniu okupu” – powiedział wujek.
Następnie grupa krewnych płci męskiej udała się do lasu Kajuru w sąsiednim stanie Kaduna, aby ich odnaleźć. Po drodze natknęli się na jednostkę wojskową i poprosili o pomoc.
Ci oficerowie armii eskortowali ich, aby odnaleźli dziewczynki, a następnie zabrali je wszystkie do domu około 23:30 czasu lokalnego (22:30 GMT).
„Jesteśmy szczęśliwi i dziękujemy Bogu, że dziewczynki odnalazły się żywe” – powiedział wujek.
Dodał, że jego brat i siostrzenice są obecnie leczeni w placówce medycznej.
Porwania stały się powszechne w Nigerii – w ostatnich latach setki osób zostało uprowadzonych, głównie przez gangi przestępcze, które postrzegają je jako łatwy sposób na zarobienie pieniędzy. Szczególnie źle było w północno-zachodniej części kraju.
Rozległo się oburzenie, że do stolicy dotarła niepewność, co skłoniło policję Abudży do wysłania w zeszłym tygodniu specjalnego oddziału do walki z gangami porywaczy.
Rodzina nie chciała dyskredytować policji, ale chciała wyjaśnić, w jaki sposób udało jej się uwolnić dziewczynki – powiedział szeryf Kadriyar.
Dodatkowe sprawozdania Faoziyaha Saanu-Olomody
Możesz być zainteresowanym także tym:
Porwanie dziecka w Nigerii: Porywacze żądają milionów za życie dziecka