Polska

Poszukiwany przez Niemcy Ukrainiec Wołodymyr Z. opuścił Polskę w lipcu

  • 14 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Poszukiwany przez Niemcy Ukrainiec Wołodymyr Z. opuścił Polskę w lipcu


Wołodymyr Z.ukraiński instruktor nurkowania podejrzewany przez Niemcy o udział w sabotażu gazociągów Nord Stream, opuścił terytorium Polski na początku lipca. Poinformowała o tym portalowi informacyjnemu „Onet” rzeczniczka Prokuratury Generalnej RP Anna Adamiak. Niemcy wystąpiły o wydanie za nim europejskiego nakazu aresztowania w czerwcu ubiegłego roku, o czym poinformowała dziś rano stacja telewizyjna „Ard” oraz gazety „Sueddeutsche Zeitung” i „Zeit”. Jak podał „Onet”, Wołodymyr Z. mieszkał w Pruszkowie pod Warszawą. Jednak po wydaniu nakazu aresztowania polskie służby nie zastały go w domniemanym miejscu pobytu. „Na początku lipca mężczyzna przekroczył granicę polsko-ukraińską” – wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Generalnej. Adamiak dodała, że ​​niemieckie władze nie wpisały danych instruktora nurkowania do bazy osób poszukiwanych przez straż graniczną, co pozwoliło mu na swobodne przekroczenie granicy.

Uważa się, że mężczyzna jest jednym z nurków, którzy podłożyli ładunki wybuchowe w dwóch gazociągach we wrześniu 2022 r. Już w czerwcu ubiegłego roku Niemcy zwróciły się do polskich władz o aresztowanie mężczyzny. Według trzech mediów, niemieckim śledczym udało się również zidentyfikować innego mężczyznę i kobietę, również Ukraińców, którzy brali udział w atakach. Są to dwaj nurkowie, ale najwyraźniej nie wydano jeszcze przeciwko nim nakazu aresztowania. Według źródeł w kręgach bezpieczeństwa tygodnika „Spiegel”, podejrzany przez niemieckich śledczych mężczyzna opuścił już Polskę.

Warto przeczytać!  Wiadomość dla Zachodu? Armie Chin i Białorusi trenują na granicy z Polską, niedaleko Ukrainy – Firstpost

Gazociągi Nord Stream i Nord Stream 2 zostały wysadzone w akcie sabotażu pod koniec września 2022 r.: eksplozje uszkodziły trzy z czterech rurociągów. Śledztwo w sprawie eksplozji prowadzi w Niemczech Federalna Policja i Federalny Urząd Policji Kryminalnej w imieniu Prokuratora Generalnego. Śledczy początkowo zidentyfikowali łódź, która miała być używana przez grupę sabotażystów i w dużej mierze zrekonstruowali jej trasę. Nie jest jednak jeszcze jasne, kto zlecił atak na infrastrukturę energetyczną.

Już w czerwcu ubiegłego roku Niemcy zwróciły się do polskich władz z prośbą o aresztowanie mężczyzny. Według trzech mediów, niemieckim śledczym udało się również zidentyfikować innego mężczyznę i kobietę, również Ukraińców, którzy brali udział w atakach. Są to dwaj nurkowie, ale najwyraźniej nie wydano jeszcze przeciwko nim nakazu aresztowania. Według źródeł w kręgach bezpieczeństwa tygodnika „Spiegel”, podejrzany przez niemieckich śledczych mężczyzna opuścił już Polskę.

Gazociągi Nord Stream i Nord Stream 2 zostały wysadzone w akcie sabotażu pod koniec września 2022 r. Eksplozje uszkodziły trzy z czterech rurociągów.

Śledztwo w sprawie eksplozji prowadzi w Niemczech Federalna Policja i Federalny Urząd Policji Kryminalnej w imieniu Prokuratora Generalnego. Śledczy początkowo zidentyfikowali łódź, która miała być używana przez grupę sabotażystów i w dużej mierze zrekonstruowali jej trasę. Nie jest jednak jeszcze jasne, kto zlecił atak na infrastrukturę energetyczną.

Warto przeczytać!  Migranci „dobrzy” i „źli”. Podwójne standardy Polski i państw bałtyckich

Przeczytaj także inne wiadomości na temat Wiadomości Nova

Kliknij tutaj i otrzymuj aktualizacje na WhatsApp

Obserwuj nas na kanałach społecznościowych Nova News na ŚwiergotLinkedIn, Instagram, Telegram




Źródło