Świat

Powodzie we Włoszech: śmiertelne powodzie w Emilii-Romanii „raz na sto lat” są powiązane z kryzysem klimatycznym, twierdzą naukowcy

  • 19 maja, 2023
  • 4 min read
Powodzie we Włoszech: śmiertelne powodzie w Emilii-Romanii „raz na sto lat” są powiązane z kryzysem klimatycznym, twierdzą naukowcy




CNN

Śmiertelne powodzie, które nawiedziły region Emilia-Romania w północnych Włoszech, zabijając co najmniej 14 osób, to według naukowców kolejna oznaka przyspieszającego kryzysu klimatycznego.

Powodzie nadeszły po latach dotkliwej suszy w regionie, która spowodowała zagęszczenie gleby, zmniejszając jej zdolność pochłaniania opadów.

„Rosnące temperatury intensyfikują epizody suszy, wysuszając glebę i zmieniając jej przepuszczalność na różne sposoby” – powiedział w środę Mauro Rossi, naukowiec z Instytutu Badawczego Ochrony Geohydrologicznej, będącego częścią Włoskiej Narodowej Rady ds. Badań Naukowych w komunikacie prasowym.

Claudia Greco/Reuters

Mężczyzna brnie przez wody powodziowe w mieście Lugo w piątek. Naukowcy twierdzą, że zniszczenia są związane z kryzysem klimatycznym.

Rossi powiedział, że ekstremalne ilości wody spadające w krótkim czasie zaostrzają odpływ, powodując odpływ nadmiaru wody w kierunku rzek, które reagują „wylewaniem, ryciem i zmianą koryt”.

Ponad 20 rzek w regionie wystąpiło z brzegów, wywołując falę 280 osunięć ziemi – poinformował w czwartek departament ochrony ludności.

Wśród zabitych był 84-letni mężczyzna, którego ciało znaleziono w błocie na dziedzińcu jego domu w miejscowości Faenza. Dalej na wschód, w wiosce Ronta di Cesena, zmarło również małżeństwo.

Warto przeczytać!  Serbscy populiści odnoszą miażdżące zwycięstwo w wyborach parlamentarnych

Według Enel, włoskiego międzynarodowego producenta i dystrybutora energii elektrycznej i gazu, do 20 000 osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a aż 27 000 zostało pozbawionych prądu.

Cecilia Fasciani/NurPhoto/Getty Images

Miasto Lugo, przedstawione w czwartek, zostało zalane po powodziach, w wyniku których zginęło co najmniej 14 osób.

Powodzie zniszczyły również pola uprawne.

Według Coldiretti, stowarzyszenia rolników, ponad 5000 gospodarstw znalazło się pod wodą w regionie Emilia Romagna, który obejmuje obszar znany jako „Dolina Owocowa”, a także pola kukurydzy i zbóż.

Szklarnie i stajnie również zostały zalane, pojawiły się doniesienia o utopionych zwierzętach, powiedział Coldiretti w czwartek w komunikacie prasowym.

Stefano Bonaccini, prezydent Emilii-Romanii, opisał skalę zniszczeń jako „nowe trzęsienie ziemi”, na kilka dni przed rocznicą trzęsienia ziemi, które nawiedziło region w 2012 roku, zabijając 28 osób.

„Odbudowaliśmy prawie wszystko, ale dziś stoimy w obliczu kolejnego trzęsienia ziemi” – powiedział Bonaccini na czwartkowej konferencji prasowej.

„Musimy mieć siłę” – powiedział, dodając, że rząd musi wdrożyć „pilne i nadzwyczajne środki”.

Według władz w regionie trwają akcje ratunkowe, w których bierze udział 1097 strażaków

Niektórzy włoscy ekolodzy skrytykowali rząd za brak przygotowania.

Kryzys klimatyczny „dotyczy terytoriów z coraz bardziej intensywnymi zjawiskami ekstremalnymi, stwarzającymi zagrożenie dla życia ludzi i mającymi wpływ na środowisko i gospodarkę. A Włochy po raz kolejny okazują się nieprzygotowane” – stwierdziło w czwartek włoskie stowarzyszenie ekologów Legambiente w komunikacie prasowym.

Chociaż jest zbyt wcześnie, aby wiedzieć na pewno, jaką rolę w powodziach odegrały zmiany klimatyczne, naukowcy twierdzą, że wraz ze wzrostem poziomu zanieczyszczenia cieplnego planety świat może spodziewać się częstszych i ostrzejszych ekstremalnych warunków pogodowych.

Włochy są szczególnie narażone na zmiany klimatyczne ze względu na swoje położenie geograficzne, które naraża je na wysokie ryzyko osunięć ziemi, oraz ponieważ są otoczone przez ocieplające się Morze Śródziemne, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia silnych burz.

Federico Spadini, rzecznik włoskiej kampanii klimatycznej Greenpeace, powiedział, że ekstremalne zjawiska pogodowe „mogą stać się normą, jeśli nie zajmiemy się pilnie przyczynami kryzysu klimatycznego”.

„Nie mamy do czynienia z prostymi epizodami złej pogody, ale z prawdziwymi tragediami napędzanymi przez globalne ocieplenie, które mają wyraźnych sprawców. Kontynuowanie wydobywania i spalania gazu i ropy naftowej jest przestępstwem, które będzie coraz bardziej pogłębiać kryzys klimatyczny, powodując utratę życia, zniszczenie środowiska oraz poważne skutki gospodarcze i społeczne” – dodał Spadini.

Warto przeczytać!  Coraz liczniejszy klub kierowany przez Xi i Putina, którego celem jest przeciwstawienie się Stanom Zjednoczonym, zyskuje nowego członka zdecydowanie prorosyjskiego


Źródło