Polska

Powstaje rozdźwięk dyplomatyczny między Polską a Węgrami w związku z wojną rosyjsko-ukraińską

  • 30 lipca, 2024
  • 5 min read
Powstaje rozdźwięk dyplomatyczny między Polską a Węgrami w związku z wojną rosyjsko-ukraińską


Między Polską a Węgrami wybuchł konflikt dyplomatyczny z powodu rozbieżnych stanowisk w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Napięcie zaczęło się, gdy premier Węgier Viktor Orbán, wykorzystując przewodnictwo Węgier w Unii Europejskiej, odwiedził Kijów, a następnie udał się do Moskwy na rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Premier Polski Donald Tusk wyraził zdecydowaną dezaprobatę wobec działań Orbána, uznając je za podważające europejską solidarność.

Orbán jeszcze bardziej zaognił sytuację podczas swojego przemówienia na spotkaniu rumuńsko-węgierskim 27 lipca, w którym oskarżył kraje NATO i Unię Europejską o hipokryzję, wskazując na Polskę jako kraj szczególnie hipokrytyczny.

Orbán zarzucił polskim politykom współpracę z Rosją, krytykując jednocześnie Węgry za to samo. Oskarżenie to wywołało ostrą reakcję Warszawy, a polski wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski potępił wypowiedzi Orbána jako antyeuropejskie i antyukraińskie. Bartoszewski wyraził zdziwienie, że Węgry pozostają członkiem NATO i UE, biorąc pod uwagę krytyczne stanowisko Orbána wobec tych sojuszy.

„Dlaczego nie [Orbán] stworzyć unię z Putinem i niektórymi autorytarnymi państwami tego typu? Jeśli nie chcesz być członkiem klubu, zawsze możesz odejść”, powiedział Bartoszewski i dodał: „Naprawdę nie rozumiem, dlaczego Węgry chcą pozostać członkiem organizacji, których tak bardzo nie lubią i które rzekomo traktują je tak źle”.

W odpowiedzi węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó, bliski sojusznik Orbána, bronił stanowiska Węgier, twierdząc, że Węgry od dawna tolerowały prowokacje i hipokryzję Polski. Szijjártó oskarżył Polskę o bycie głównym nabywcą rosyjskiej ropy, tym samym nazywając kraj hipokrytycznym. Oskarżenie to zostało wysunięte w kontekście decyzji Ukrainy o ograniczeniu tranzytu rosyjskiej ropy, co skomplikowało bezpieczeństwo energetyczne Węgier.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone zatwierdzają sprzedaż pocisków ATACMS krajom bałtyckim: Polsce i Maroku

Mimo tych wyzwań Węgry nie podjęły znaczących kroków w celu dywersyfikacji źródeł energii od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski również odpowiedział, oskarżając rząd węgierski o egoizm i brak szacunku dla wartości europejskich. Ta wymiana oskarżeń między wysokimi rangą urzędnikami podkreśla pogłębiający się kryzys w stosunkach polsko-węgierskich.

Niezgoda ma swoje korzenie w podejściu Węgier do wojny rosyjsko-ukraińskiej, która była źródłem sporów nawet w okresie urzędowania byłego premiera Polski Mateusza Morawieckiego. W tym czasie Warszawa zachowywała ostrożność, aby uniknąć konfliktów z Budapesztem, biorąc pod uwagę ich wspólny sceptycyzm wobec UE i wzajemne zainteresowanie solidarnością przeciwko krytyce Brukseli.

Sytuacja zmieniła się wraz ze zmianą rządu w Polsce i dojściem do władzy Roberta Fico na Słowacji, którego poglądy na temat integracji europejskiej są zbieżne z poglądami Orbána. Ta zmiana zmniejszyła potrzebę wsparcia Budapesztu dla Warszawy i odwrotnie. Orbán polega teraz na Fico, aby zablokował wszelkie zdecydowane działania UE przeciwko Węgrom, zmniejszając potrzebę solidarności węgiersko-polskiej. Diametralnie przeciwstawne poglądy Donalda Tuska i Viktora Orbána na temat Unii Europejskiej i integracji euroatlantyckiej pogłębiają rozłam.

Warto przeczytać!  Ukraińscy bojownicy w wieku, którzy uciekli do Polski, zostaną odesłani do Kijowa na walkę – London Business News

Ta rozbieżność jest również widoczna w Grupie Wyszehradzkiej, składającej się z Polski, Węgier, Słowacji i Czech. Jedność tej grupy uległa erozji, a Polska i Czechy wspierają Ukrainę i opowiadają się za jej przyspieszoną integracją europejską i euroatlantycką. Uważają, że sukces ukraińskiego oporu przeciwko rosyjskiej agresji jest kluczowy dla ich własnego bezpieczeństwa. Z kolei Orbán i Fico opowiadają się za innym wynikiem, woląc, aby Ukraina pozostała w szarej strefie z bliskimi związkami z Rosją. Podczas przemówienia do rumuńskich Węgrów Orbán stwierdził, że Ukraina nie przystąpi do NATO ani UE, wskazując na zamiar Węgier, aby utrudnić integrację Ukrainy z tymi organizacjami.

W tym kontekście interesy czterech środkowoeuropejskich sąsiadów są zasadniczo sprzeczne. Wszystkie strony postanowiły otwarcie wyrazić swoje stanowiska. Dla Orbána krytykowanie polskiego rządu jest politycznie korzystne, podczas gdy Warszawa nie widzi powodu, aby ignorować bliskie relacje Węgier z Rosją i ich zależność energetyczną od reżimu Putina. Polska nadal ma nadzieję na sprawiedliwy pokój na Ukrainie i zwycięstwo Ukrainy w trwającym konflikcie z Rosją.

Podobne napięcia występują między Republiką Czeską a Słowacją, choć Fico stara się zachować ostrożniejszą równowagę między interesami UE a własną agendą polityczną niż jego węgierski odpowiednik.

Warto przeczytać!  Mecz Grupy D UEFA Euro 2024: Polska vs. Holandia-Xinhua

W związku z tym konflikt dyplomatyczny między Polską a Węgrami był przewidywalny, rozpoczął się i nic nie wskazuje na to, że zostanie rozwiązany, biorąc pod uwagę ich zasadniczo rozbieżne poglądy na temat przyszłości Europy.

Źródło obrazu: /hungarianfreepress.com
Przeczytaj także:

Ursula von der Leyen potępia „misję pokojową” Orbana

__________________________________________________________________________________________________________

Youtube:


Źródło