Polska

Poznajcie Polkę Umadevi, która uczyniła Indie swoim drugim domem – Firstpost

  • 21 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Poznajcie Polkę Umadevi, która uczyniła Indie swoim drugim domem – Firstpost


Premier Narendra Modi rozpoczął dwunarodową wizytę w Polsce i na Ukrainie. Będzie w Warszawie w dniach 21-22 sierpnia, stając się pierwszym indyjskim premierem, który odwiedzi Polskę od 45 lat. Następnie Modi uda się na Ukrainę, odbywając 20-godzinną podróż pociągiem na pokładzie „Rail Force One”.

Wraz z przybyciem premiera do Warszawy więzi między dwoma krajami znalazły się w centrum uwagi. Indie i Polska mają wspólne historyczne powiązania. Pewna Polka przyjechała do Indii w latach 30. i uczyniła je swoim drugim domem.

To historia Wandy Dynowskiej, kobiety o trzech imionach.

Kim była Wanda Dynowska?

Urodzona w Petersburgu w 1888 roku, Dynowska pochodziła z rodziny polskiej szlachty. Oprócz języka polskiego biegle mówiła po niemiecku, francusku, hiszpańsku, włosku, łotewsku i angielsku, według Recenzja Cosmopolitan. Znała język rosyjski, ale unikała mówienia w tym języku.

Dynowska była zafascynowana teozofią już od najmłodszych lat, ponieważ dawała „nieograniczone perspektywy; życie nie ma początku ani końca, jest wieczną twórczością, nieodłącznym atrybutem najwyższej świadomości, Boga”, zgodnie z Recenzja Cosmopolitan artykuł.

Już na początku wiedziała, co to strata, ponieważ jej narzeczony zginął na wojnie. Po tym tragicznym incydencie poświęciła się duchowości, donosi Hindus.

Dynowska, która przyjaźniła się z brytyjską reformatorką społeczną Annie Besant, wspierała wolność narodów rządzonych przez mocarstwa imperialne, takie jak Polska i Indie.

Warto przeczytać!  Ukraina dołączyła do Polski i Gruzji w kwalifikacjach do Euro 2024

Wróciła do Polski po odzyskaniu przez nią niepodległości w 1918 roku, po zakończeniu I wojny światowej. Tutaj uczęszczała na wykłady z teozofii i założyła Polską Federację Zakonu Powszechnej Zjednoczonej Masonerii Mieszanej, do której zrzeszali się zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

PRZECZYTAJ TAKŻE:Wizyta premiera Modiego w Polsce: Czy pomoże wzmocnić więzi między oboma narodami?

Wanda Dynowska w Indiach

Dynowska przybyła do Indii w 1935 roku. Studiowała jogę i pisała dużo o hinduizmie. Wielojęzyczna kobieta nauczyła się dwóch kolejnych języków po przyjeździe do Indii – hindi i tamilskiego.

Dynowska kontynuowała tłumaczenie Bhagavad Gita, Ramajana, Mahabharata i kilka innych pism hinduistycznych na język polski. Przetłumaczyła również wiele znaczących dzieł polskich poetów na język angielski, tamilski i hindi, zgodnie z Hindus raport.

Dynowska połączyła siły z Maurycym Frydmanem, Polakiem Żydem i teozofem, aby założyć Bibliotekę Polsko-Indyjską. Odegrała również dużą rolę w uruchomieniu Biblioteki Indyjsko-Polskiej.

„Działając jako okno dla dwóch krajów, pomogła zbliżyć Wschód i Zachód. Co ciekawe, podczas swojej wizyty w Polsce, wylała Gangadżal do Wisły, najdłuższej i największej rzeki tego regionu, symbolizującej spotkanie dwóch kultur” – mówi reżyserka filmu reklamowego Sujata Sett, która wyprodukowała dokument Oświecona dusza: trzy imiona Umadevi o polskiej kobiecie, zacytowano jej słowa Hindus.

Praca literacka Dynowskiej obejmowała pisanie do gazet w Indiach, gdzie podkreślała warunki socjalne ludności wiejskiej. Pisała również o znaczeniu wpajania patriotyzmu dzieciom i wpływie na Polskę ekscesów II wojny światowej.

Warto przeczytać!  Były premier Kaczyński mówi, że Polska potrzebowała oprogramowania szpiegującego, ale jego szczegóły nie interesowały

Nie było zaskoczeniem, że Dynowska zaangażowała się w pomoc polskim uchodźcom, którzy przybyli do Indii, aby uciec przed wojną. W latach 40. Jam Sahab Digvijay z Nawanagar (obecnie znany jako Jamnagar w Gudżaracie) przyjął ponad 1000 polskich uchodźców, głównie dzieci.

Podobnie, obóz polski powstał w Valivade w prezydencji Kolhapur (obecnie Maharasztra) w czasie II wojny światowej.

Dynowska zaprzyjaźniła się z Mahatmą Gandhim, który nadał jej przydomek Umadevi, co oznacza Niosąca Światło, za jej wsparcie dla walki Indii o niepodległość.

Umadevi, która miała ponad 70 lat, pomagała osiedlać się tybetańskim uchodźcom po ich ucieczce z Chin w 1959 r. Zbierała dla nich fundusze i umieszczała dzieci w szkołach w całych Indiach. Nalegała, aby nosili tradycyjne stroje i mówili ich językiem, aby utrzymać kontakt z tybetańskimi korzeniami, zgodnie z Codzienny Pionier.

To właśnie wtedy Tybetańczycy zaczęli nazywać ją trzecim imieniem: Tenzin Chodon, czyli Strażniczka Wiary.

„Te trzy tożsamości przyszły do ​​niej z powodu okoliczności, ale w głębi duszy była osobą, która współczuła przesiedlonym i uciskanym. Widząc i stawiając czoła prześladowaniom w Polsce, wiedziała, jak wpływają one na tożsamość i życie człowieka” – powiedziała Sett w 2016 r., zgodnie z Hindus.

Umadevi spędziła czas z Dalajlamą, co zainspirowało go do zostania wegetarianinem na jakiś czas. W wywiadzie dla Setta Dalajlama wspominał: „Ona (Umadevi) była matką, matką_ji_”.

Warto przeczytać!  Podsumowanie play-offów EURO 2024: Polska, Ukraina i Gruzja w eliminacjach | Kwalifikacje europejskie

Aktywista i filozof nie był odcięty od świata. Według Setta „Umadevi nie była sanyasini per se, która całkowicie wyrzekła się świata. Wręcz przeciwnie, duchowość uczyniła ją podatną na cierpienie. Choć była w stanie wycofać się do sfery duchowej, nigdy nie pozostawała obojętna na to, co widziała wokół siebie i reagowała w sposób pozytywny. Nie ma żadnej dychotomii i w rzeczywistości to jej wrażliwość sprawia, że ​​jest inna”.

Umadevi zmarła spokojnie w klasztorze w Delhi w 1971 r., zgodnie z Recenzja Cosmopolitan. Według niektórych doniesień Polka zmarła w Mysore.

„Łączyła katolicyzm, hinduizm i buddyzm z doskonałą łatwością. Mimo że przyjęła tożsamość indyjską (Umadevi) i tybetańską (Tenzin Chodon), pozostała polską patriotką” – cytuje słowa twórcy reklamy IANS-y.

Z informacjami od agencji




Źródło