Pożyczony z Man Utd Jadon Sancho ponownie zdobywa bramkę, co potwierdzili ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów
![Pożyczony z Man Utd Jadon Sancho ponownie zdobywa bramkę, co potwierdzili ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/0_GettyImages-2081965236-770x470.jpg)
PODSUMOWANIE LIGI MISTRZÓW: Borussia Dortmund i Atletico Madryt to dwie ostatnie drużyny, które podczas kolejnego dramatycznego wieczoru zarezerwowały sobie miejsce w ostatniej ósemce sezonu
Jadon Sancho strzelił gola w drugim meczu z rzędu i zapewnił Borussii Dortmund awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Wypożyczony z Manchesteru United strzelił gola po raz pierwszy od powrotu na wypożyczenie do Dortmundu podczas sobotniego wygranego 2:1 na wyjeździe z Werderem Brema. Po złamaniu kaczki przyznał, że „rozczarował” ludzi swoimi występami od czasu powrotu do Niemiec. Sancho nie tracił czasu na podsumowanie swojego produktywnego weekendu. Zaledwie trzy minuty poświęcił na oddanie strzału obok bramkarza PSV Eindhoven Waltera Beniteza.
Dzięki temu gospodarze w dwumeczu prowadzili 2:1 po remisie w Eindhoven trzy tygodnie temu. 23-letni Sancho w dalszym ciągu dręczył PSV przez całą rewanżową część meczu, a prawy obrońca gości, Jordan Teze, miał mnóstwo kłopotów.
W drugiej połowie 23-krotny reprezentant Anglii odebrał kopnięcie i został pokonany przez menadżera Dortmundu Edina Terzicia w miejsce Marco Reusa. Legenda klubu BVB wywarła niemal natychmiastowe wrażenie, ponieważ już po pierwszym kontakcie z napastnikiem Niclasem Fullkrugiem strzelił gola, a VAR uznał go za spalonego. 34-letni Reus wziął później sprawy w swoje ręce, strzelając gola w 96. minucie i przypieczętowując zwycięstwo.
W innym miejscu w środę Atletico Madryt miało nadzieję odrobić porażkę 1:0 z Interem Mediolan, kiedy zmierzyło się w stolicy Hiszpanii. Inter objął prowadzenie po dobrze wypracowanym golu zdobytym przez skrzydłowego Federico Dimarco, ale ich prowadzenie nie trwało długo.
Atletico potrzebowało dwóch minut na odpowiedź, bo kto jeszcze oprócz Antoine’a Griezmanna wyrównał tego wieczoru. Francuski napastnik, który przeżywa renesans w Madrycie, wykorzystał luźną obronę podopiecznych Simone Inzaghiego i wśliznął się za linię obrony Interu, aby z bliskiej odległości pokonać Yanna Sommera.
Podopieczni Diego Simeone dominowali przez cały mecz, goniąc w dwumeczu wyrównanie na stadionie Metropolitano. Alvaro Morata sapał i nadęł się w ataku, podczas gdy Marcos Llorente był zajęty sprawianiem problemów doświadczonemu kręgosłupowi Interu. Jednak to rezerwowy Memphis Depay zrobił różnicę po zastąpieniu Moraty, a jego bramka w 87. minucie doprowadziła do dogrywki zaledwie kilka minut po uderzeniu w słupek.
Twoja kolej! Kto w tym sezonie wygra Ligę Mistrzów? Dołącz do debaty w sekcji komentarzy.
Zanim normalny czas dobiegł końca, Rodrigo Riquelme miał doskonałą szansę na zdobycie trofeum dla Atletico, ale wykorzystał swój wysiłek tak mocno, że Simeone upadł na twarz na linii bocznej. Najbardziej godnym uwagi wydarzeniem pierwszej połowy dogrywki był występ napastnika Interu Marcusa Thurama, który chwycił Stefana Savicia za jądra.
Simeone zdjął Griezmanna po pierwszych 15 minutach, ale świeże nogi Saula Nigueza nie miały większego wpływu na przebieg meczu. Ostatecznie rozstrzygnęły się rzuty karne i po tym, jak obie drużyny zdobyły pierwsze bramki, Jan Oblak znakomicie obronił dwie kolejne bramki Interu po strzale Sommera. Następnie Riquelme zadośćuczynił, dając Atletico przewagę, a okropny strzał kapitana Interu Lautaro Martineza zapewnił gospodarzom zwycięstwo.
Losowanie ćwierćfinałów, które również podzieli osiem drużyn na dwie ścieżki, odbędzie się w piątek o godzinie 11:00 w siedzibie UEFA w Nyonie w Szwajcarii. Tegoroczny finał odbędzie się na Wembley w sobotę, 3 czerwca.
Ćwierćfinaliści Ligi Mistrzów: Arsenal, Atletico Madryt, Barcelona, Bayern Monachium, Borussia Dortmund, Manchester City, Paris Saint-Germain, Real Madryt
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymuj dzienną dawkę Lustrzany futbol treść. Zapewniamy także członkom naszej społeczności oferty specjalne, promocje i reklamy oferowane przez nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz ją sprawdzić w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać naszą Politykę prywatności.