Pracownik IT pozywa szefa po tym, jak pomylił jego inicjały z lubieżnymi odniesieniami, a skróty e-maili z zalotami seksualnymi
Aktualności
21 maja 2023 | 17:10
Pracownik techniczny w Anglii próbował pozwać swojego byłego szefa po tym, jak najwyraźniej uwierzył, że używane przez niego skróty e-mailowe, takie jak „xx” i „???”, były kodami proszącymi o stosunek seksualny.
Karina Gasparova, pracownik IT w firmie essDOCS zajmującej się „bezpapierowym zarządzaniem handlem globalnym”, złożyła pozew o molestowanie seksualne i dyskryminację przeciwko swojemu szefowi, Alexandrowi Goulandrisowi, przedstawiając domniemane niewłaściwe zachowanie od 2019 r., według Independent.
Sędzia odrzucił sprawę po tym, jak trybunał pracy w londyńskim sądzie centralnym wysłuchał roszczeń Gasparovej.
Pracownik IT twierdził, że używanie przez Goulandris „xx” w wysyłanych do niej e-mailach było próbą pocałowania jej, „yy” było kodem kontaktu seksualnego, a „???” był zakodowanym językiem pytającym „kiedy będzie gotowa” do zaangażowania się w związek seksualny.
Gasparova, która reprezentowała siebie, wskazała e-mail jako dowód swoich twierdzeń, argumentując, że wskazuje on na rzekome pragnienie Goulandrisa, by „uczestniczyć w aktach seksualnych”.
„Czy możesz uzupełnić następujące elementy: Rozwiązanie stosowane obecnie przez xx firmy Agris i yy Linie barek w ładunkach kukurydzy w kierunku południowo-północnym przepływa w ???? dróg wodnych” – napisał Goulandris w e-mailu do Gasparovej, według BBC, powołując się na dowody zebrane w sądzie. „Czy możesz mi też przypomnieć, jakie będzie saldo wdrożenia i ok. wyczucie czasu. Dzięki.”
Trybunał stwierdził, że e-mail był „prawdziwą prośbą o informacje” i nie sugerował, że Goulandris chciał nawiązać stosunki seksualne.
Gasparova dodatkowo twierdziła, że kiedy Goulandris zmienił nazwę pliku na swoje inicjały „AJG”, akronim faktycznie oznaczał „A Jumbo Genital” i że pewnego dnia dotknął jej dłoni, sięgając po mysz komputerową. Twierdziła również, że Goulandris użył „ponętnego głosu”, aby powiedzieć jej „miłego wieczoru”, i że „patrzył na nią” i rzekomo dotknął jej nogi pod stołem podczas incydentu w listopadzie 2019 r.
Trybunał orzekł, że incydent z 2019 roku był „nieszkodliwy” i przypadkowy.
Według BBC sędzia odrzucił sprawę i orzekł, że Gasparowa „wypacza postrzeganie codziennych wydarzeń” i „wykazywała tendencję do wysuwania nadzwyczajnych zarzutów bez dowodów”.
Gasparova powiedziała trybunałowi, że powiedziała przełożonym firmy, że Goulandris źle ją traktował, ponieważ „odrzuciła jego zaloty”.
Gasparova, która została zatrudniona w firmie w 2019 roku, złożyła w kwietniu 2021 roku formalną skargę przeciwko Goulandrisowi w związku z domniemanymi incydentami. Zrezygnowała po odrzuceniu skargi – informuje portal.
Gasparova została zobowiązana do zapłacenia essDOCS 5000 funtów, czyli około 6200 dolarów, na pokrycie kosztów.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}