Rozrywka

Prawnik ds. tancerzy Lizzo wzywa piosenkarkę po poście „I Quit”.

  • 2 kwietnia, 2024
  • 4 min read
Prawnik ds. tancerzy Lizzo wzywa piosenkarkę po poście „I Quit”.


Aktualizacja: Stefan Friedman, rzecznik Lizzo, podzielił się odpowiedzią w oświadczeniu Billboardpismo, „Po oddaniu prawie połowy jego sprawy, 18 niezależnych świadkach stających po stronie Lizzo i braku ugody w drodze do uzyskania dla niego smacznego wynagrodzenia awaryjnego, Ron zaczął dokonywać dzikich ataków osobistych, które nie mają absolutnie nic wspólnego z klientami, których rzekomo reprezentuje. Pokornie zalecamy, aby Ron zaczął reprezentować swoich klientów i przestał reprezentować tylko siebie”.

Badać

Badać

Zobacz najnowsze filmy, wykresy i aktualności

Zobacz najnowsze filmy, wykresy i aktualności

Zaledwie kilka dni po tym, jak Lizzo podzieliła się emocjonalnym oświadczeniem „Odchodzę” na Instagramie, prawnik z Los Angeles Ron Zambrano, który reprezentuje tancerzy pozywających piosenkarkę „About Damn Time” o molestowanie, w odpowiedzi podzielił się karcącym oświadczeniem.

„To żart, że Lizzo powiedziała, że ​​jest prześladowana w Internecie, podczas gdy zamiast tego powinna uczciwie przyjrzeć się sobie” – napisał w oświadczeniu uzyskanym przez policję. Billboard. „Jej najnowszy post to kolejny wybuch szukania uwagi i próby odwrócenia uwagi od własnych niepowodzeń, podczas gdy w dalszym ciągu obwinia wszystkich za tę sytuację, w której się znalazła. Strategia prawna i public relations Lizzo zawiodła, więc desperacko próbuje odgrywać rolę ofiara. Już wcześniej miewała takie dziecinne napady złości. Nikt tak naprawdę nie wierzy, że rezygnuje z muzyki. Powinna jednak przestać molestować seksualnie, zawstydzać i zastraszać swoich pracowników i wreszcie przyjąć odpowiedzialność za swoje czyny”.

Warto przeczytać!  Miley Cyrus odmawia koncertowania, bo nie chce spać w autobusie

Zambrano kontynuowała oświadczenie: „Może sprawić, że to wszystko zniknie, po prostu korzystając z okazji, aby dać przykład, przyznać się do swoich błędów, zapłacić należność tym, których skrzywdziła i pracować nad stawaniem się lepszą osobą. Toksyczność celebrytów zatruwa przemysł rozrywkowy, czego najnowszymi przykładami są Diddy i Dan Schneider, a zachowanie Lizzo również nie będzie tolerowane. Nie ma już bezpieczniejszego miejsca w społeczeństwie dla tego rodzaju zachowań, ponieważ cała branża musi zostać rozliczona za zezwolenie na tak podłe traktowanie pracowników w miejscu pracy”.

Billboard skontaktował się z zespołem Lizzo z prośbą o odpowiedź na oświadczenie Zambrano.

W piątkowe popołudnie (29 marca) Lizzo na Instagramie wyraziła swoją frustrację z powodu publicznej krytyki pod jej adresem. „Mam już dość znoszenia tego, że wszyscy w moim życiu i Internecie mnie wciągają” – napisała na pomarańczowo-żółtym tle. „Wszystko, czego chcę, to tworzyć muzykę, uszczęśliwiać ludzi i pomagać światu być choć trochę lepszym, niż go zastałem. Ale zaczynam mieć wrażenie, że świat mnie w nim nie chce.

Piosenkarka kontynuowała: „Ciągle sprzeciwiam się kłamstwom na mój temat ze względu na wpływy i poglądy… za każdym razem będąc obiektem żartów z powodu tego, jak wyglądam… moja postać jest wybierana przez ludzi, którzy tego nie robią znają mnie i nie szanują mojego imienia. Nie pisałem się na to… — WYCHODZĘ [peace out emoji].”

Warto przeczytać!  Gdzie oglądać w kinach i w serwisach streamingowych

Lizzo była obserwowana przez ostatni rok, ponieważ brała udział w procesie o molestowanie wniesionym w sierpniu 2023 r. przez trzech byłych tancerzy piosenkarza „Special”. Pozew złożony w Los Angeles przez tancerki Ariannę Davis, Crystal Williams i Noelle Rodriguez , oskarża Lizzo (prawdziwe nazwisko Melissa Jefferson) i jej Big Grrrl Big Touring Inc. o szeroki zakres naruszeń prawa i zawiera dziesiątki stron szczegółowych zarzutów. Lizzo zaprzeczyła tym twierdzeniom w odpowiedzi udostępnionej na Twitterze, nazywając je „fałszywymi zarzutami” i „sensacyjnymi historiami”.


Źródło