Premier Haiti Ariel Henry ląduje w Portoryko – twierdzi urzędnik, podczas gdy w jego kraju szaleją gangi
![Premier Haiti Ariel Henry ląduje w Portoryko – twierdzi urzędnik, podczas gdy w jego kraju szaleją gangi](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/gettyimages-2042169955-770x450.jpg)
Simona Maina/AFP/Getty Images
Premier Haiti Ariel Henry przemawia do studentów w Nairobi, 1 marca 2024 r.
CNN
—
Samolot wiozący premiera Haiti Ariela Henry’ego wylądował we wtorek w Puerto Rico, powiedział CNN rzecznik gubernatora tego kraju, po dniach spekulacji na temat miejsca jego pobytu, podczas gdy stolica Haiti, Port-au-Prince, pogrążyła się w weekend w kryzysie.
Sheila Angleró Mojica powiedziała CNN, że nie ma dodatkowych szczegółów w tej sprawie, ale dodała, że „agenci federalni z CBP [US Customs and Border Protection] są odpowiedzialni”, bez wchodzenia w szczegóły.
Od zeszłego tygodnia Port-au-Prince ogarnia fala wysoce skoordynowanych ataków gangów na organy ścigania i instytucje państwowe. Grupy zbrojne spaliły posterunki policji i wypuściły tysiące więźniów z dwóch więzień, co jeden z przywódców gangu określił jako próbę obalenia rządu Henry’ego.
Do przemocy doszło, gdy Henry przebywał w Kenii, gdzie podpisał porozumienie stanowiące podstawę misji 1000 funkcjonariuszy policji pod dowództwem Kenii na Haiti w celu przywrócenia bezpieczeństwa w tym karaibskim kraju. Według Mojica premier po raz ostatni publicznie wystąpił w piątek w Kenii, a następnie przybył dzisiaj do Portoryko.
W niedzielę rząd Haiti ogłosił stan wyjątkowy w związku z narastającą przemocą w Port-au-Prince. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że 15 000 osób zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów w stolicy, co stanowi dodatek do ponad 300 000 osób, które zostały już wysiedlone w wyniku przemocy gangów.
Jak wynika z oświadczenia ministra finansów Patricka Boiverta, rząd powołał się na „pogorszenie bezpieczeństwa”, w szczególności „coraz bardziej brutalne czyny przestępcze popełniane przez uzbrojone gangi”, w tym porwania i zabójstwa obywateli, przemoc wobec kobiet i dzieci oraz grabieże.
06:14 – Źródło: CNN
14-letni członek gangu został zrekrutowany w wieku 11 lat. Jak niewinność wielu mieszkańców Haiti zostaje zachwiana
Port-au-Prince zostało „przekazane gangom”, które kontynuują ataki na komisariaty policji w stolicy, powiedział we wtorek CNN Occil Francisco, rzecznik związku zawodowego policji Synapoha.
Stwierdził, że co najmniej osiem komisariatów policji w Port-au-Prince „zginęło” w wyniku ataków gangów.
Powiedział, że akademia policyjna, w której kształci się ponad 780 funkcjonariuszy, również została zaatakowana przez mężczyzn powiązanych z przywódcą gangu Vitel’Homme Innocentym.
Związek zawodowy policji nalega, aby funkcjonariusze wzmocnili „zdolność operacyjną i reaktywną” krajowej policji, aby mogła ona zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej – dodał.
„Możemy powiedzieć, że nasze przywództwo zawiodło, a policja nie ma środków, aby naprawić sytuację w Port-au-Prince” – powiedział.
CNN zwróciło się do haitańskiej policji z prośbą o komentarz.
Przemoc skłoniła Republikę Dominikany do zawieszenia wszystkich lotów towarowych i pasażerskich do i z sąsiedniego Haiti.
Prezydent Dominikany Luis Abinader powiedział w poniedziałek, że na granicy jego kraju z Haiti obowiązuje podwyższony poziom bezpieczeństwa i że na każdego zbiegłego więźnia z Haiti, który spróbuje przedostać się do kraju, spotka się „drastyczna reakcja”.
Grupy pomocowe starają się pomóc mieszkańcom stolicy. Organizacja Lekarze bez Granic, znana również jako Lekarze Bez Granic (MSF), oświadczyła, że zwiększy swoją działalność w Port-au-Prince, aby opiekować się „rosnącą liczbą” rannych.
„Od zeszłego weekendu przemoc nabrała nowego wymiaru, powodując ogromną liczbę ofiar” – stwierdziło MSF we wtorkowym oświadczeniu.
Grupa pomocowa miała jednak trudności z zapewnieniem opieki Haitańczykom, ponieważ dostęp do głównego portu w kraju jest obecnie utrudniony, a międzynarodowe lotnisko zostało zamknięte.
„Obawiamy się, że zabraknie nam leków i środków medycznych, które są absolutnie niezbędne, aby zaspokoić ogromne potrzeby, przed którymi stoimy” – oznajmił w oświadczeniu szef Haiti MSF Mumuza Muhindo Musubah.
Według ONZ połowa ludności Haiti, czyli około 5,5 miliona ludzi, potrzebuje pomocy humanitarnej.
Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe wydarzenia.