Świat

Premier Haiti Ariel Henry ląduje w Portoryko – twierdzi urzędnik, podczas gdy w jego kraju szaleją gangi

  • 6 marca, 2024
  • 4 min read
Premier Haiti Ariel Henry ląduje w Portoryko – twierdzi urzędnik, podczas gdy w jego kraju szaleją gangi


Simona Maina/AFP/Getty Images

Premier Haiti Ariel Henry przemawia do studentów w Nairobi, 1 marca 2024 r.



CNN

Samolot wiozący premiera Haiti Ariela Henry’ego wylądował we wtorek w Puerto Rico, powiedział CNN rzecznik gubernatora tego kraju, po dniach spekulacji na temat miejsca jego pobytu, podczas gdy stolica Haiti, Port-au-Prince, pogrążyła się w weekend w kryzysie.

Sheila Angleró Mojica powiedziała CNN, że nie ma dodatkowych szczegółów w tej sprawie, ale dodała, że ​​„agenci federalni z CBP [US Customs and Border Protection] są odpowiedzialni”, bez wchodzenia w szczegóły.

Od zeszłego tygodnia Port-au-Prince ogarnia fala wysoce skoordynowanych ataków gangów na organy ścigania i instytucje państwowe. Grupy zbrojne spaliły posterunki policji i wypuściły tysiące więźniów z dwóch więzień, co jeden z przywódców gangu określił jako próbę obalenia rządu Henry’ego.

Do przemocy doszło, gdy Henry przebywał w Kenii, gdzie podpisał porozumienie stanowiące podstawę misji 1000 funkcjonariuszy policji pod dowództwem Kenii na Haiti w celu przywrócenia bezpieczeństwa w tym karaibskim kraju. Według Mojica premier po raz ostatni publicznie wystąpił w piątek w Kenii, a następnie przybył dzisiaj do Portoryko.

Warto przeczytać!  Podczas gdy światowi przywódcy spotykają się w Monachium, antywojenni demonstranci gromadzą się na zewnątrz

W niedzielę rząd Haiti ogłosił stan wyjątkowy w związku z narastającą przemocą w Port-au-Prince. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że ​​15 000 osób zostało zmuszonych do ucieczki ze swoich domów w stolicy, co stanowi dodatek do ponad 300 000 osób, które zostały już wysiedlone w wyniku przemocy gangów.

Jak wynika z oświadczenia ministra finansów Patricka Boiverta, rząd powołał się na „pogorszenie bezpieczeństwa”, w szczególności „coraz bardziej brutalne czyny przestępcze popełniane przez uzbrojone gangi”, w tym porwania i zabójstwa obywateli, przemoc wobec kobiet i dzieci oraz grabieże.



06:14 – Źródło: CNN

14-letni członek gangu został zrekrutowany w wieku 11 lat. Jak niewinność wielu mieszkańców Haiti zostaje zachwiana

Port-au-Prince zostało „przekazane gangom”, które kontynuują ataki na komisariaty policji w stolicy, powiedział we wtorek CNN Occil Francisco, rzecznik związku zawodowego policji Synapoha.

Stwierdził, że co najmniej osiem komisariatów policji w Port-au-Prince „zginęło” w wyniku ataków gangów.

Powiedział, że akademia policyjna, w której kształci się ponad 780 funkcjonariuszy, również została zaatakowana przez mężczyzn powiązanych z przywódcą gangu Vitel’Homme Innocentym.

Warto przeczytać!  Niemcy legalizują posiadanie marihuany na własny użytek

Związek zawodowy policji nalega, aby funkcjonariusze wzmocnili „zdolność operacyjną i reaktywną” krajowej policji, aby mogła ona zapewnić bezpieczeństwo ludności cywilnej – dodał.

„Możemy powiedzieć, że nasze przywództwo zawiodło, a policja nie ma środków, aby naprawić sytuację w Port-au-Prince” – powiedział.

CNN zwróciło się do haitańskiej policji z prośbą o komentarz.

Przemoc skłoniła Republikę Dominikany do zawieszenia wszystkich lotów towarowych i pasażerskich do i z sąsiedniego Haiti.

Prezydent Dominikany Luis Abinader powiedział w poniedziałek, że na granicy jego kraju z Haiti obowiązuje podwyższony poziom bezpieczeństwa i że na każdego zbiegłego więźnia z Haiti, który spróbuje przedostać się do kraju, spotka się „drastyczna reakcja”.

Grupy pomocowe starają się pomóc mieszkańcom stolicy. Organizacja Lekarze bez Granic, znana również jako Lekarze Bez Granic (MSF), oświadczyła, że ​​zwiększy swoją działalność w Port-au-Prince, aby opiekować się „rosnącą liczbą” rannych.

„Od zeszłego weekendu przemoc nabrała nowego wymiaru, powodując ogromną liczbę ofiar” – stwierdziło MSF we wtorkowym oświadczeniu.

Grupa pomocowa miała jednak trudności z zapewnieniem opieki Haitańczykom, ponieważ dostęp do głównego portu w kraju jest obecnie utrudniony, a międzynarodowe lotnisko zostało zamknięte.

Warto przeczytać!  Rodziny zakładników wzywają Izrael i Hamas do zaakceptowania propozycji zawieszenia broni forsowanej przez Bidena

„Obawiamy się, że zabraknie nam leków i środków medycznych, które są absolutnie niezbędne, aby zaspokoić ogromne potrzeby, przed którymi stoimy” – oznajmił w oświadczeniu szef Haiti MSF Mumuza Muhindo Musubah.

Według ONZ połowa ludności Haiti, czyli około 5,5 miliona ludzi, potrzebuje pomocy humanitarnej.

Ta historia została zaktualizowana o dodatkowe wydarzenia.


Źródło