Biznes

Premier Mateusz Morawiecki wdał się w wymianę zdań z dziennikarzem CNN. Kto miał rację? Wyjaśniamy

  • 19 stycznia, 2023
  • 4 min read
Premier Mateusz Morawiecki wdał się w wymianę zdań z dziennikarzem CNN. Kto miał rację? Wyjaśniamy


Premier Morawiecki w wywiadzie dla CNN przekonywał, że polska gospodarka „jest w bardzo dobrej kondycji”, a recesja „będzie raczej w Niemczech, we Włoszech czy w Wielkiej Brytanii”.

PKB w Polsce w 2022 r. raczej bliżej 4 niż 5 proc.

Weźmy teraz pod lupę liczby, które podał szef rządu. Chociaż oficjalnych danych za 2022 r. jeszcze nie mamy, eksperci spodziewają się, że GUS odnotuje w Polsce wzrost PKB w 2022 r. na poziomie nieco powyżej 4 proc. (ostatnia prognoza Komisji Europejskiej mówi o dokładnie 4,0 proc.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oto kluczowe czynniki, które wpłyną na polską gospodarkę

Recesja w Polsce? Niekoniecznie

Ekonomiści raczej nie mają wątpliwości, że w Polsce należy spodziewać się spowolnienia wzrostu w 2023 r.

Sam prezes NBP Adam Glapiński na styczniowej konferencji prasowej stwierdził po raz kolejny, że Polsce nie grozi recesja, wchodzimy jednak w okres spowolnienia gospodarczego. – Oziębiamy gospodarkę, jak to się mówi obrazowo. Tempo życia gospodarczego spada, spada też PKB, czyli tempo wzrostu naszego dobrobytu, przeciętnego polskiego obywatela. Ważne, żeby nie spadło nadmiernie – stwierdził Glapiński.

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), finansowany z publicznych pieniędzy, w swojej prognozie zakłada z kolei 1,2 proc. wzrostu PKB, jednak stwierdza, że „na początku 2023 r. pojawi się recesja”.

Spodziewamy się, że PKB w 2023 r. wzrośnie o 1,2 proc., wyniki kwartalne będą jednak mocno zróżnicowane. Na początku roku czeka nas recesja – PKB zmaleje o 0,3 proc. Będzie to efekt redukcji zapasów przez firmy oraz słabych wyników eksporterów. Spowolnienie gospodarcze oznacza także słaby wzrost konsumpcji prywatnej – stwierdzają w prognozie z grudnia eksperci PIE.

Prognozy ekonomiczne? Bywają nietrafione

W połowie 2022 r. wydawało się, że taki scenariusz może nam się przytrafić, gdy w drugim kwartale 2022 r. odnotowaliśmy gwałtowny spadek PKB kwartał do kwartału (o 2,1 proc.). W III kwartale odnotowaliśmy jednak wzrost o 0,9 proc. w stosunku do głębokiego dołka, do którego wpadliśmy w II kwartale.

Inna definicja recesji zakłada, że pogorszeniu ulec musi wiele czynników, a w szczególności musi dojść do wzrostu bezrobocia. Pojawiają się równocześnie głosy, że recesja w 2023 r. może być pod tym względem nietypowa. To dlatego, że rynek pracy nie odbudował się jeszcze po pandemii, a do tego z roku na rok w krajach rozwiniętych obserwuje się spadek liczby pracujących osób wynikający ze starzenia się społeczeństwa.

Same prognozy dodatniego wzrostu nie gwarantują nam też, że on rzeczywiście taki będzie. Ekonomiści mogą się mylić, a mylą się nierzadko. Historycznie recesja to zjawisko, które pojawia się raczej z zaskoczenia.

Recesja w Europie w 2023 r. ma być raczej płytka i krótkotrwała

O możliwej recesji w 2023 r. Europie Zachodniej (premier w wywiadzie dla CNN wspomina Niemcy, Włochy i Wielką Brytanię) mówiło się praktycznie przez cały 2022 r. Jednak najnowsze dane mają sugerować, że w szczególności ta niemiecka recesja ma być raczej płytka i krótkotrwała. Powód? Wydaje się, że najczarniejsze scenariusze dotyczące kryzysu energetycznego czy wzrostu inflacji w Europie nie zrealizują się.

Warto przeczytać!  Podatek od odsetek od obligacji po nowemu. „Kolejny granat wrzucony na rynek” | Analizy

Płytka recesja w strefie euro to dobra wiadomość dla Polski. Jest to nasz główny partner handlowy, od którego kondycji w dużej mierze zależy kondycja polskiej gospodarki.

Podsumowując: prawda leży pośrodku. Gwiazdor CNN zagalopował się, stawiając mocną tezę, że Polskę nieuchronnie czeka recesja w 2023 r., nasz premier podkoloryzował nieco obraz sytuacji w drugą stronę. Więcej o tym, w którą stronę rozwinie się sytuacja, będziemy wiedzieć, gdy rozstrzygnie się kwestia funduszy z KPO i poznamy kolejne dane o inflacji w strefie euro oraz w Polsce.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło