Biznes

Premierzy Holandii otworzyli drzwi szpiegom z Rosji

  • 30 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Premierzy Holandii otworzyli drzwi szpiegom z Rosji


Od czasu objęcia urzędu prezydenta przez Władimira Putina w 2000 r. Haga zabiegała o współpracę z Rosją, a były lider chadecji i szef rządu Jan Peter Balkenende a także przywódca liberałów i obecny premier Mark Rutte otworzyli drzwi rosyjskiemu szpiegostwu w Holandii – napisał na pierwszej stronie weekendowego wydania dziennik „NRC”.

Rosja wykorzystała „niezwykle daleko idącą współpracę” Hagi w sektorze energetycznym do szpiegowania Holandii, ocenia gazeta. Zdaniem dziennika Putin prowadził podwójną grę: wrażliwe sektory w Niderlandach stały się celem rosyjskiego szpiegostwa.

Od objęcia urzędu przez Putina w 2000 r. gabinety Balkenende i Ruttego zabiegały o zbliżenie z Rosją, ale „NRC” ocenia, że przeoczyli oni podwójną grę Putina.

Holenderski dziennik jako przykład podaje gazociąg Nord Stream, w który Holandia zainwestowała ok. 1,7 mld euro.

Był to absolutnie rosyjski projekt infiltracyjny

— twierdzi były szef wywiadu (AIVD) Kees Klompenhouwer, który był także ambasadorem Niderlandów na Ukrainie.

Nord Stream zawsze śmierdział

— powiedział gazecie Daniel Fried w latach 2005-2009 zastępca sekretarza stanu USA ds. Europy.

Powiedziałem moim europejskim przyjaciołom: nigdy nie dawajcie Putinowi tak potężnej broni jak Nord Stream, ponieważ on jej nadużyje

— mówi amerykański dyplomata i dodaje, że rosyjski prezydent to „człowiek, o którym wiedziałeś, że nie możesz mu ufać”.

Od 2000 roku Holandia ciepło witała Rosjan w niemal wszystkich sferach życia społecznego – w energetyce, polityce, nanotechnologii, kulturze, zarządzaniu, dyplomacji itp. – oferując w ten sposób szpiegom Putina ogromne możliwości

-– czytamy w „NRC”.

Warto przeczytać!  Sprzedawcy detaliczni ropy podwyższają stawki ATF i obniżają komercyjne ceny butli LPG

Gazeta zaznacza, że AIVD co najmniej od 2001 r. ostrzegał przed rosyjskimi szpiegami, jednak „Haga nalegała na współpracę polityczną z Rosją”. W 2001 r. królowa Beatrycze złożyła państwową wizytę w Rosji, podczas której chwaliła zaangażowanie Putina w „wzmacnianie rządów prawa”.

Holandię kusiły rosyjskie rezerwy ropy i gazu

Holandię kusiły ogromne rosyjskie rezerwy ropy i gazu, które oferowały nowe możliwości dla firm Shell i Gasunie, światowych graczy w sektorze energetycznym.

Jeśli jesteś ważny w sektorze energetycznym, będziesz traktowany poważniej także w Unii Europejskiej

— mówi bez ogródek były minister spraw zagranicznych Ben Bot, cytowany przez gazetę.

A Rosja umiejętnie to rozgrywała. Od 2004 r. ambasada Federacji Rosyjskiej w Hadze przyznaje w nadmorskim hotelu Palace w Noordwijk nagrodę Rusprix za „wyjątkowy osobisty wkład w rozwój stosunków między państwem rosyjskim i holenderskim”. W 2010 roku otrzymał ją ówczesny premier Jan Peter Balkenende, a dwa lata później uhonorowano nią nowego szefa rządu Marka Ruttego.

NRC” ujawnia, że holenderski wywiad „wielokrotnie” przekazywał swoje obawy w sprawie Nord Stream urzędnikom resortów gospodarki i spraw zagranicznych. W 2007 r. AVID otwarcie ostrzegał przed „dalszym rosnącym uzależnieniem od rosyjskich dostaw gazu” i ostrzegał, że Putin nakazał swoim szpiegom penetrować głębiej Zachód, którzy mieli m.in. „zagnieździć się potajemnie w energetyce”.

Warto przeczytać!  W Polsce będą nowe taryfy prądu. Od kiedy? Kto na nich zyska, a kto straci?

Ostrzeżenia AIVD nie tylko nie zrobiły na politykach większego wrażenia, ale jak wynika z ujawnionych przez Wikileaks dokumentów amerykański ambasador w Hadze raportował w 2007 r. do Waszyngtonu, że „Balkenende był wyraźnie pod wrażeniem Putina”. Prorosyjskiego nastawienia Hagi nie zmieniło aresztowanie w 2012 r. holenderskiego dyplomaty Raymonda P., który szpiegował dla Moskwy.

Holenderski dziennik zauważa, że relacje na linii Moskwa-Haga pogorszyły się dopiero po zestrzeleniu nad wschodnią Ukrainą przez prorosyjskich separatystów samolotu malezyjskich linii lotniczych w 2014 r., w którym zginęło m.in. 198 Holendrów. Jednak w 2018 r. ówczesny minister spraw zagranicznych Stef Blok odwiedził w Moskwie swojego odpowiednika Siergieja Ławrowa i stosunki między krajami zaczęły się poprawiać.

Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Niderlandy jednoznacznie opowiedziały się po stronie zaatakowanego kraju.

Od czasu inwazji na Ukrainę niemieccy politycy i media nie boją się zadawać sobie trudnych pytań: jak mogli tak źle ocenić Putina? Holandia do tej pory traktowała to jedynie jako nieudany biznes

— czytamy w „NRC”.

Powinniśmy sobie zadać jednak pytanie: dlaczego tak bardzo się pomyliliśmy?

— uważa Klompenhouwer.

tkwl/PAP




Źródło