Rozrywka

Proces Aleca Baldwina w sprawie „Rusta” oddalony

  • 13 lipca, 2024
  • 7 min read
Proces Aleca Baldwina w sprawie „Rusta” oddalony


Proces Aleca Baldwina w sprawie strzelaniny „Rust” został umorzony w piątek, po tym jak sędzia orzekł, że prokuratorzy niesłusznie zataili potencjalne dowody przed zespołem obrony. Orzeczenie to było szokującym zakończeniem wieloletnich starań aktora nagrodzonego Emmy o oczyszczenie swojego imienia po tym, jak w 2021 roku w jego ręce wystrzelił rekwizytowy pistolet, uwalniając ostrą kulę, która zabiła operatorkę Halynę Hutchins i zraniła reżyserkę filmu.

Sędzia Mary Marlowe Sommer stwierdziła w swoim orzeczeniu, że prokuratorzy nie poinformowali należycie adwokatów obrony o posiadanej przez nich ostrej amunicji, która mogła mieć związek ze strzelaniną. „Żałosne zatajanie tych informacji przez państwo było celowe i rozmyślne” – powiedziała.

Aktor od wtorku toczył się proces o nieumyślne spowodowanie śmierci, a prokuratorzy twierdzili, że jego lekkomyślne obchodzenie się z bronią na planie niskobudżetowego westernu czyniło go odpowiedzialnym za śmiertelne postrzelenie.

Zwolnienie — po której nastąpiła seria dramatycznych zwrotów akcji w sali sądowej — zasadniczo kończy groźbę kary dla Baldwina, jednego z najbardziej znanych amerykańskich aktorów, którego kariera została przerwana przez strzelaninę. Jest chwalony za nagrodzone Emmy naśladowanie Donalda Trumpa w „Saturday Night Live” i rolę Jacka Donaghy’ego w „30 Rock”.

Baldwin — który przez większość postępowania zachowywał niewzruszony i spokojny wygląd — schował twarz w dłoniach, gdy usłyszał decyzję sędziego, po czym objął swoich prawników i żonę. Później opuścił sąd, nie odpowiadając na pytania dziesiątek reporterów, których sprawa przyciągnęła do Nowego Meksyku.

Adwokaci Baldwina złożyli w czwartek wieczorem wniosek o oddalenie sprawy, twierdząc, że prokuratorzy ukryli dowody, które mogłyby pomóc w ustaleniu pochodzenia ostrej amunicji znalezionej w rewolwerze Baldwina, na planie filmowym, gdzie miały być używane wyłącznie ślepe naboje.

Warto przeczytać!  Premiera „Boy and the Heron” za ponad 2 miliony dolarów, a otwarcie za 10 milionów dolarów – ostateczny termin

Potencjalnym dowodem w sprawie była kolekcja naboi w posiadaniu Troy Teske, przyjaciel ojczyma rusznikarza „Rust”, Thell Reed. Teske przekazał ostre naboje personelowi biura szeryfa hrabstwa Santa Fe na początku tego roku, po tym jak proces rusznikarza Hannah Gutierrez-Reed o nieumyślne spowodowanie śmierci zakończył się jej skazaniem. Obrona twierdziła, że ​​wiedza o nabojach nie została im przekazana, pomimo ich prośby o zbadanie wszystkich dowodów balistycznych.

„Państwo próbuje ustalić powiązanie między Baldwinem a źródłem ostrej amunicji. Jedynym sposobem, aby to zrobić, jest wykazanie, że ostrą amunicję przyniósł na plan filmowy rusznikarz, biorąc pod uwagę twierdzenie państwa, że ​​Baldwin powinna być świadoma swojego młodego wieku i braku doświadczenia, a zatem możliwości, że przyniosła ostrą amunicję na plan”, napisał zespół obrony w swoim wniosku. „Państwo nie tylko nie ujawniło dowodów — wręcz ukryło je pod numerem akt, który nie jest powiązany ze sprawą Rust”.

Kiedy w piątek wniesiono te obawy w sądzie, sędzia założył parę niebieskich rękawiczek, rozciął manilską paczkę zawierającą amunicję i poprosił technika kryminalistycznego o zidentyfikowanie każdej z naboi. Gdy Sommer przesłuchiwał technika, okazało się, że przynajmniej jedna z kul była podobna do atrapy naboju znalezionej na zestawie „Rust”.

Po tym, jak sędzia odesłał ławę przysięgłych do domu w piątek, aby zbadali sprawę, specjalny prokurator Kari Morrissey wezwała siebie na świadka, co było niezwykłym posunięciem. Zeznała, że ​​amunicja, o której mowa, nie pasowała do ostrej amunicji zebranej z planu „Rust” i nigdy nie została przywieziona do Nowego Meksyku — nie mówiąc już o planie filmowym — przed strzelaniną.

Warto przeczytać!  „Nie tylko nas zmniejszyłem”

Obrona wiedziała o amunicji, o której mowa, argumentowała Morrissey, ale naboje nie zostały formalnie przedstawione zespołowi obrony jako dowód, ponieważ nie wydawały się pasować do nabojów znalezionych na planie westernu. „To nie ma żadnej wartości dowodowej” – powiedziała.

Sommer jednak był innego zdania i sędzia w swoim orzeczeniu ostro skrytykowała prokuraturę.

„Jeśli to zachowanie nie jest na poziomie złej wiary, to z pewnością jest tak bliskie złej wiary, że wykazuje oznaki palącej stronniczości” – powiedziała w swoim orzeczeniu. Powiedziała, że ​​zespół obrony Baldwina powinien był wcześniej zostać poinformowany o amunicji, a teraz było już za późno, aby włączyć ją do swojej obrony. Dlatego nawet deklaracja unieważnienia procesu nie mogła naprawić sytuacji; sprawa musiała zostać oddalona z uprzedzeniem — co oznacza, że ​​Baldwin nie może zostać ponownie osądzony.

Gdy Sommer zaczęła przedstawiać powody umorzenia procesu, siostra Baldwina, Beth Keuchler, zaczęła szlochać na trybunach.

Umorzenie oznacza drugi poważny błąd zespołu prokuratorskiego w sprawie Baldwina. Początkowo został oskarżony, wraz z Gutierrez-Reed, o dwa przypadki nieumyślnego spowodowania śmierci w styczniu 2023 r. — ponad rok po strzelaninie. Jednak zarzuty Baldwina, które początkowo wiązały się z obowiązkowym wyrokiem pięciu lat więzienia, zostały później obniżone do 18 miesięcy po tym, jak jego obrońcy skutecznie argumentowali, że opierały się na ustawie o zwiększeniu bezpieczeństwa broni palnej, która została uchwalona kilka miesięcy po strzelaninie.

Prokurator specjalny prowadzący wówczas sprawę — Andrea Reeb — zrezygnowała ze stanowiska w marcu ubiegłego roku na wniosek prawników Baldwina, którzy argumentowali, że jej nominacja narusza konstytucję Nowego Meksyku, ponieważ jako ustawodawczyni stanowa pełniła również funkcję w innej gałęzi władzy.

Warto przeczytać!  Disney przywraca roczną przepustkę do parku, gdy trwają wstrząsy Igera

Około miesiąc później zarzuty przeciwko aktorowi zostały wycofane po tym, jak „ujawniono nowe fakty, które wymagają dalszego śledztwa i analizy kryminalistycznej” – powiedzieli wówczas prokuratorzy, zaznaczając, że zarzuty mogą zostać ponownie wniesione.

W styczniu ława przysięgłych po raz kolejny oskarżyła Baldwina o nieumyślne spowodowanie śmierci, co doprowadziło do procesu, który jednak został unieważniony w piątek.

Sprawa wynikała z incydentu, który miał miejsce, gdy część obsady i ekipy „Rust” ćwiczyła w Bonanza Creek Ranch niedaleko Santa Fe w stanie Nowy Meksyk, 21 października 2021 r. Kiedy rewolwer Baldwina wystrzelił, wystrzelił ostrą amunicję, która trafiła Hutchinsa w klatkę piersiową, a reżysera Joela Souzę w ramię. Hutchins został przetransportowany lotniczo z miejsca zdarzenia i uznany za zmarłego w szpitalu w Albuquerque, podczas gdy Souza miał całkowicie wyzdrowieć.

Baldwin, który jest również producentem niewydanego jeszcze filmu, zaprzeczył, jakoby nacisnął spust. Chociaż teraz nie grozi mu już kara kryminalna, nadal grozi mu proces cywilny związany ze strzelaniną — w tym pozew o zarzucane zaniedbanie i umyślne spowodowanie cierpienia psychicznego złożony przez ojca, matkę i siostrę Hutchinsa.

W październiku 2022 r. Baldwin wraz z firmami produkcyjnymi filmu i kilkoma członkami ekipy doszli do porozumienia po tym, jak mąż Hutchins, Matthew, i jego syn pozwali ją za bezprawne spowodowanie śmierci operatora. W ramach porozumienia Matthew Hutchins został producentem wykonawczym filmu „Rust”.

Baldwin powiedział CNN w 2022 r., że afera „Rust” „odjęła mu lata życia”.

William Triplett z Nowego Meksyku przyczynił się do tego raportu. Ten artykuł został zaktualizowany.


Źródło