Technologia

Proces weryfikacji Tindera będzie teraz wykorzystywał sztuczną inteligencję i selfie wideo

  • 26 kwietnia, 2023
  • 3 min read
Proces weryfikacji Tindera będzie teraz wykorzystywał sztuczną inteligencję i selfie wideo


Tinder wprowadza dziś opartą na sztucznej inteligencji aktualizację funkcji weryfikacji zdjęć, która do tej pory pozwalała użytkownikom aplikacji udowodnić innym, że nie są ani botem, ani łowcą łat. W przeszłości użytkownicy robili sobie zdjęcia, pozując zgodnie z instrukcją, aby zostać zweryfikowanym w aplikacji randkowej i otrzymać niebieski czek. Teraz Tinder wzmacnia ten proces, wymagając selfie wideo zamiast zdjęć. Ponadto wkrótce użytkownicy będą mogli ograniczyć czaty tylko do tych członków, którzy również mają weryfikację fotograficzną.

Firma twierdzi, że zmiany są częścią pracy Tindera, aby uczynić aplikację bezpieczniejszą dla jej członków.

Jednak ta funkcja pojawia się również w czasie, gdy znacznie łatwiej jest wykorzystać narzędzia sztucznej inteligencji do tworzenia fałszywych zdjęć i person, które mogą wypełnić aplikacje randkowe fałszywymi ludźmi, którzy tak naprawdę są tylko botami gotowymi do spamowania swoich dopasowań. Wymaganie sprawdzenia „żywotności”, tak jak w przypadku selfie wideo, jest znacznie skuteczniejszym sposobem sprawdzenia, czy ludzie są tym, za kogo się podają, i wyeliminowania spamerów.

Tinder twierdzi, że współpracuje z partnerem zewnętrznym w celu zarządzania procesem weryfikacji wideo selfie, zamiast przeprowadzać go we własnym zakresie, ale odmówił podania nazwy dostawcy.

Warto przeczytać!  Chipset Qualcomm Snapdragon 8 Gen 4 zorientowany na sztuczną inteligencję zostanie wprowadzony na rynek w październiku: czego się spodziewać

Wyjaśnia jednak, że nowy model będzie najpierw wymagał od użytkownika wykonania serii monitów wideo, których sztuczna inteligencja używa następnie do dopasowania osoby na filmie do osoby na zdjęciu profilowym, które użytkownik chce zweryfikować.

Wraz z wprowadzaniem aktualizacji, począwszy od środy, użytkownicy, którzy chcą zostać zweryfikowani zdjęciem lub chcą zachować istniejącą weryfikację, będą musieli zrobić selfie wideo. Ta funkcja całkowicie zastąpi wcześniejszą opcję przesyłania zdjęć.

Istniejące zweryfikowane zdjęcia wkrótce zaczną otrzymywać monity w aplikacji o aktualizację do najnowszej wersji weryfikacji zdjęć, jeśli chcą zachować swoje niebieskie znaczniki wyboru na Tinderze, zauważa firma. To nie tylko gwarantuje, że członkowie zostaną zweryfikowani za pomocą bardziej niezawodnej funkcji selfie wideo, ale także rozwiązuje problem powracających użytkowników Tindera do aplikacji, w której ich zweryfikowane zdjęcia mają już lata.

Oprócz aktualizacji funkcji, aby używać filmów zamiast zdjęć, Tinder wprowadzi później nowe funkcje, które pozwolą użytkownikom zobaczyć tylko innych członków zweryfikowanych zdjęciem w ich rekomendacjach, za pośrednictwem ich ustawień wiadomości. I pozwoli członkom poprosić swoich Dopasowanych o weryfikację zdjęcia, zanim będą mogli wysłać wiadomość. (Trudno sobie jednak wyobrazić, jak zrobi to miłe pierwsze wrażenie!)

Warto przeczytać!  Samsung US rozpoczyna wyprzedaż z okazji Dnia Matki obejmującą Galaxy S23 Ultra, Watch5 i Buds2 Pro

W międzyczasie subskrybenci Tinder Gold będą mogli filtrować swoją stronę „Lubię to” tylko dla członków zweryfikowanych pod kątem zdjęć.

Firma twierdzi, że udowodniono, że weryfikacja zdjęć zwiększa dopasowanie w usłudze, ponieważ użytkownicy mają większą pewność, że ich potencjalny partner to prawdziwa osoba, a nie bot — i że wyglądają jak ich zdjęcia. Tinder mówi, że wśród użytkowników w wieku od 18 do 25 lat weryfikacja zdjęć daje im na przykład o 10% większą szansę na dopasowanie.

Funkcja weryfikacji zdjęcia zostanie wprowadzona dzisiaj dla globalnych użytkowników Tindera, a możliwość ograniczenia wiadomości tylko do „zweryfikowanych członków zdjęcia” pojawi się w „nadchodzących miesiącach”, mówi Tinder.




Źródło