Biznes

Prognoza walutowa – maj 2023. Kurs euro już nie spadnie?

  • 28 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Prognoza walutowa – maj 2023. Kurs euro już nie spadnie?


Po
Wielkanocy doszło do wyraźnego i chyba niezbyt oczekiwanego umocnienia złotego.
Kurs euro przełamał „covidową” linię trendu wzrostowego i po spadku z niespełna
4,70 zł do 4,58 zł znalazł się na najniższym poziomie od czerwca 2022 roku.
Analiza techniczna sugeruje, że kolejnym celem eurozłotego może być strefa
wyznaczana przez lokalne minima sprzed roku (4,56 zł) oraz „przedwojenne” denko
z lutego ’22 (4,48 zł).

Wiosenne przebudzenie złotego jest o tyle zaskakujące, że jeszcze
pod koniec lutego nic nie wskazywało na to, że polska waluta może się umocnić.
Zresztą polska waluta pozostaje słaba od 2018 roku, a po marcu ’20 nominalna deprecjacja
PLN jeszcze się nasiliła. Najlepszym podsumowaniem tego stanu rzeczy był tytuł
naszej styczniowej prognozy walutowej, który brzmiał: „Już
prawie nikt nie wierzy w istotne umocnienie złotego w 2023 roku”.

Zresztą przez
ubiegłe dwa lata obserwowaliśmy powolną erozję wiary w polską walutę. Jesienią
‘21 większość prognoz zakładała, że rok 2022 zakończymy z euro nie droższym niż
4,39 zł. W październiku była mowa o 4,45 zł, a po listopadzie już 4,55 zł. We
wrześniu ‘22 konsensus leżał na poziomie 4,75 zł. Nikt już wtedy nie miał
odwagi prognozować, że złoty powróci do formy sprzed marca ’20 – co byłoby
tożsame ze spadkiem kursu euro do strefy 4,25-4,35 zł.

Walutowy wiatr zmienił kierunek

Jednakże wydarzenia ostatnich tygodni pozwalają z nieco
większym optymizmem spojrzeć na średnioterminowe perspektywy złotego. Może i
10-groszowy spadek kursu euro nie jest czymś nadzwyczaj spektakularnym, ale już
13-miesięczne minima kursu dolara (4,15 zł) czy praktycznie najniższe od ponad
dwóch lat notowania funta (jeśli pominąć wrześniowy minikrach) zdradzają, że
coś zaczęło się zmieniać.

Warto przeczytać!  Stocznia Cochin zbuduje hybrydowe pojazdy SOV dla brytyjskiej żeglugi North Star za kwotę 60 milionów euro

Póki co tego optymizmu nie widać w prognozach walutowych
ekspertów. Mediana prognoz w bazie Bloomberga zakłada, że na koniec roku
zobaczymy euro po 4,70 zł. To o 5 groszy więcej niż
dwa miesiące temu i tyle
samo co na początku roku. Oznacza to, że na rynku nadal jest bardzo niewielu analityków, którzy przewidują
dalsze umocnienie polskiej waluty
.

przewiń, aby zobaczyć całą tabelę

Mediana
prognoz na koniec okresu
  II kw. 23 III kw. 23 IV kw. 23 I kw. 24 2024
EUR 4,70 zł 4,70 zł 4,70 zł 4,69 zł 4,68 zł
USD 4,33 zł 4,31 zł 4,26 zł 4,18 zł 4,10 zł
GBP* 5,33 zł 5,34 zł 5,37 zł 5,27 zł 5,29 zł
CHF* 4,70 zł 4,70 zł 4,65 zł 4,64 zł 4,54 zł
Źródło: Bloomberg.
Stan na 25.04.2023 r. *obliczenia własne

Miano największego „złotowego” optymisty w dalszym ciągu
dzierżą analitycy Cinkciarz.pl, którzy podobnie jak w poprzednich miesiącach spodziewają
się zejścia kursu euro do 4,40 zł na koniec 2023 roku. Dalszego umocnienia
złotego oczekują jeszcze tylko eksperci Ebury i Monex Europe (do 4,50 zł) oraz Skandynawowie
ze Swedbanku i Jyske Banku (do 4,55 zł). Cała
reszta bankowych analityków typuje na koniec roku kursy euro wyższe od obecnych
.

W dalszym ciągu 2/3 aktualnych (tj. z ostatnich dwóch
miesięcy) prognoz zakłada, że na koniec grudnia zobaczymy kurs euro w
przedziale 4,60-4,80 zł. To taki szeroki rynkowy konsensus bazujący na tym, że
przez ostatni rok kurs EUR/PLN przez prawie cały czas poruszał się w takim
właśnie zakresie. Dopiero kwietniowe wyłamanie zmieniło ten stan rzeczy.

Warto przeczytać!  Kurs dolara (USD), euro (EUR), funta (GBP) i polskiego złotego (PLN). To będzie przełomowy tydzień, a te wydarzenia wpłyną na kursy walut

Jeszcze w lutym z bloombergowskiego arkusza znikły
złowróżbne prognozy zakładające przekroczenie poziomu 5 zł za jedno euro. Osiągnięcie
przez kurs EUR/PLN piątki z przodu jeszcze w styczniu zakładali eksperci z TD
Securities oraz JP Morgan Chase. Ci ostatni nadal są największymi „niedźwiedziami”
na rynku złotego i spodziewają się wzrostu kursu euro do 4,95 zł. To najwyższa
prognoza na rynku. Pesymistami względem PLN są także analitycy Barclays (4,90
zł) oraz Danske Banku (4,84 zł) i Prestige Economics (4,83 zł).

Dolar nie spadnie poniżej 4 złotych?

Rok 2022 stał pod znakiem niewidzianej od lat siły dolara
amerykańskiego. Na polskim rynku pod koniec września „zielony” osiągnął rekordowo
wysoką cenę przeszło 5,05 zł. To jednak było ponad pół roku temu. Pod koniec
kwietnia kurs USD/PLN zszedł do 4,15 zł i osiągnął najniższą wartość od
końcówki marca ’22.

Pod koniec kwietnia’23 tylko 3 z 25 prognoz zakładało spadek
kursu dolara poniżej 4 zł na koniec roku. Większość analityków przewiduje poziom
4,00-4,30 zł za dolara przy medianie na poziomie 4,26 zł. Prognozy te bazują na
założeniu, że ani złoty nie umocni się znacząco wobec euro, ani też samo euro
nie zyska znacząco wobec dolara.

Czas pokaże, czy te założenia okażą się poprawne. Przypomnę
tylko, że przez cały ubiegły rok zdecydowana większość analityków nie potrafiła
przewidzieć ani drastycznego umocnienia amerykańskiej waluty obserwowanego do
października, ani późniejszego odbicia, które w pół roku wyniosło kurs EUR/USD
z 0,95 do 1,10. Teoretycznie wystarczyłoby, aby kurs EUR/USD podniósł się do
1,15 (a więc o jakieś 4,5%), ażeby notowania dolara spadły do 4 złotych przy
założeniu utrzymania obecnych wartości kursu euro do złotego.

Warto przeczytać!  Podwyżki cen biletów PKP TLK mają zostać cofnięte

Frank zadomowił się na górnej półce

Rzeczywistość za to potwierdziła nasze teorie o „wyższej
półce” franka szwajcarskiego. Od listopada na parze frank-złoty obowiązuje
trend boczny w zakresie 4,65-4,85 zł. Jest to zjawisko dobrze znane z
przeszłości. Coś takiego już widzieliśmy w latach 2009-10, 2012-14 oraz
2015-16. Wtedy to kurs franka przez długie miesiące pozostawał w dość wąskiej
konsolidacji po wcześniejszych „wyskokach” na wyższe poziomy.

Jak widać, w przeszłości kurs CHF/PLN leżał na takiej „półce”
przez 2-3 lata. Rzecz jasna sama szerokość „półki” może ulec zmianie, natomiast
średnioterminowy trend dla franka od pół roku pozostaje bez zmian.  

Większość analityków spodziewa się utrzymania takiego stanu
rzeczy do końca 2023 roku. Prognoza dla crossa frank-złoty została obliczona
przy użyciu median prognoz dla kursu EUR/PLN oraz EUR/CHF. Analitycy są w
zasadzie zgodni, że frank będzie notowany blisko parytetu 1 do 1 z euro, co przy
założeniu stabilnego kursu euro do złotego daje przewidywane poziomy 4,65-4,70
zł dla franka.

Na koniec zwyczajowo przypomnę, że w niniejszym artykule
mówiliśmy o medianie prognoz analityków. Przewidywania nawet najlepszych
ekspertów mogą rozminąć się z rzeczywistością, co zresztą w przeszłości
zdarzało się dość często. Należy też pamiętać, że kursy walut bywają bardzo
zmienne i w trakcie kwartału mogą znacząco odchylać od poziomów prognozowanych
na jego koniec.

autor

Krzysztof Kolany

główny analityk Bankier.pl


Źródło