Świat

Protestujący muzułmanin mówi, że nigdy nie chciał spalić Tory – DW – 15.07.2023

  • 15 lipca, 2023
  • 5 min read
Protestujący muzułmanin mówi, że nigdy nie chciał spalić Tory – DW – 15.07.2023


Mężczyzna, który ślubował spalić Torę i Biblię przed ambasadą Izraela w stolicy Szwecji, Sztokholmie, powiedział w sobotę, że postanowił nie podpalać religijnych pism świętych – podały szwedzkie media.

Pomimo zezwolenia sztokholmskiej policji na zorganizowanie trzyosobowego protestu, mężczyzna powiedział, że nie ma zamiaru palić żadnych książek i zamiast tego rzucił zapalniczkę na ziemię.

„Nigdy nie myślałem, że spalę jakiekolwiek książki. Jestem muzułmaninem, my nie palimy [books]”, nadawca SVT cytuje mężczyznę, który powiedział zgromadzonym na planowanej profanacji.

32-letni Ahmad A. powiedział, że prawdziwym powodem protestu było zwrócenie uwagi na różnicę między wolnością słowa a obrażaniem innych grup etnicznych.

„To jest odpowiedź dla ludzi, którzy palą Koran. Chcę pokazać, że wolność słowa ma swoje granice, które trzeba wziąć pod uwagę” – wyjaśnił mieszkaniec Szwecji pochodzenia syryjskiego.

„Chcę pokazać, że musimy się szanować, żyjemy w tym samym społeczeństwie. Jeśli spalę Torę, Biblię, Koran, wybuchnie tu wojna. Chciałem pokazać, że to nie jest w porządku to zrobić – dodał.

Planowane spalenie Tory miało nastąpić zaledwie kilka dni po tym, jak inny mężczyzna podpalił strony Koranu, świętej księgi islamu, co spotkało się z powszechnym potępieniem muzułmanów na całym świecie.

Warto przeczytać!  Ukraińska armia straciła swój pierwszy superzmodernizowany czołg M-55S

Izraelscy, żydowscy przywódcy potępiają plany

Wyprzedzając ostatnie planowane spalenie, izraelski prezydent Isaac Herzog opisał to jako akt „czystej nienawiści”.

„Jako prezydent państwa Izrael potępiłem spalenie Koranu, świętego dla muzułmanów na całym świecie, i teraz jestem załamany, że ten sam los czeka żydowską Biblię, wieczną księgę narodu żydowskiego” – powiedział Herzog. w piątek.

„Pozwolenie na niszczenie świętych tekstów nie jest korzystaniem z wolności słowa, jest to rażące podżeganie i akt czystej nienawiści” – powiedział Herzog. „Cały świat musi się zjednoczyć w jednoznacznym potępieniu tego odrażającego czynu”.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu napisał na Twitterze: „Państwo Izrael bardzo poważnie traktuje tę haniebną decyzję, która szkodzi Świętemu Świętych narodu żydowskiego”.

Yaakov Hagoel, przewodniczący Światowej Organizacji Syjonistycznej, powiedział, że wydanie pozwolenia na spalenie Tory „nie było wolnością słowa, ale antysemityzmem”.

Europejski Kongres Żydów również wydał potępienie, mówiąc, że „takie prowokacyjne, rasistowskie, antysemickie i obrzydliwe akty jak te nie mają miejsca w żadnym cywilizowanym społeczeństwie”.

Dlaczego Szwecja pozwala na palenie tekstów religijnych?

Sztokholmska policja zezwoliła wnioskodawcy na zorganizowanie w sobotę publicznego wiecu w celu spalenia żydowskiej i chrześcijańskiej Biblii.

Warto przeczytać!  Dwa konie wojskowe, które uwolniły się i biegały luzem po Londynie, są w poważnym stanie

Postrzegane przez wyznawców religii jako bluźnierstwo, inni uważają spalenie książki za przykład wolności słowa, która jest chroniona przez szwedzką konstytucję. Przepisy dotyczące bluźnierstwa w Szwecji zostały zniesione w latach 70.

Mężczyzna, który złożył wniosek o sobotni protest, powiedział, że posunięcie to było odpowiedzią na spalenie Koranu przed meczetem w Sztokholmie w zeszłym miesiącu przez irackiego chrześcijańskiego imigranta podczas muzułmańskiego święta Id al-Adha.

Po tym incydencie szwedzkie władze poinformowały, że wszczęły dochodzenie w sprawie „agitacji przeciwko grupie etnicznej”, zauważając, że mężczyzna dokonał podpalenia bardzo blisko meczetu.

Podobny protest skrajnie prawicowego działacza odbył się przed ambasadą Turcji w Sztokholmie na początku tego roku, co skomplikowało wysiłki Szwecji zmierzające do przekonania Turcji do wstąpienia do NATO.

Irak, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Maroko wezwały szwedzkich ambasadorów w proteście przeciwko incydentowi z spaleniem Koranu, który doprowadził do nadzwyczajnego spotkania 57-osobowej Organizacji Współpracy Islamskiej.

W środę najwyższy organ praw człowieka ONZ przytłaczającą większością głosów zatwierdził środek wzywający kraje do podjęcia większych działań w celu zapobiegania nienawiści religijnej po spaleniu Koranu.

Warto przeczytać!  Rosyjskie grupy zbrojne z siedzibą na Ukrainie przyznają się do nalotów na Rosję

Szwedzki rząd również potępił spalenie Koranu jako „islamofobiczne”, zauważając jednocześnie, że kraj ten ma „konstytucyjnie chronione prawo do wolności zgromadzeń, wypowiedzi i demonstracji”.

Policja twierdzi, że ma związane ręce

Tymczasem sztokholmska policja podkreśliła w piątek, że może odmówić zgody na zgromadzenie publiczne tylko wtedy, gdy powoduje ono poważne zakłócenia lub stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

„Policja nie wydaje zezwoleń na palenie różnych tekstów religijnych – policja wydaje zezwolenia na zorganizowanie zgromadzenia publicznego i wyrażenie opinii” – powiedziała agencji prasowej AFP Carina Skagerlind, rzecznik prasowy sztokholmskiej policji. „Ważne wyróżnienie”.

„Szwecja jest i musi być krajem, w którym ludzie różnych wyznań – lub osób niewierzących – mogą żyć obok siebie we wzajemnym szacunku” – powiedział szwedzki premier Ulf Kristersson podczas spotkania z przedstawicielami wspólnot religijnych. Haaretz Gazeta.

„Wspólnie walczmy z nienawiścią w społeczeństwie, która popycha ludzi do palenia Koranu, Biblii czy Tory, w miejscach i czasach najbardziej obraźliwych. Zamiast tego okażmy sobie nawzajem szacunek”.

mm/sms (AFP, AP, dpa)


Źródło