Świat

Protesty emerytalne we Francji: Setki zatrzymanych po wymuszeniu zmian przez francuski rząd

  • 17 marca, 2023
  • 5 min read
Protesty emerytalne we Francji: Setki zatrzymanych po wymuszeniu zmian przez francuski rząd


Paryż (CNN) Co najmniej 310 osób zostało zatrzymanych w całej Francji, ponieważ walczący rząd spotyka się z reakcją na forsowanie reform emerytalnych, które spowodują podniesienie wieku emerytalnego w kraju o dwa lata.

Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin powiedział francuskiemu radiu RTL, że większość aresztowań dokonanych w czwartkową noc – 258 – miała miejsce w Paryżu. Chociaż w piątek rano na ulice stolicy powrócił spokój, ministrowie rządu byli w defensywie po zaimprowizowanych protestach w czwartek wieczorem.

Francuski rząd w czwartek przeforsował kontrowersyjne plany podniesienia wieku emerytalnego z 62 do 64 lat, co rozpaliło trwające od tygodni protesty.

Rzecznik rządu Olivier Veran i minister budżetu Gabriel Attal powtórzyli twierdzenie prezydenta Emmanuela Macrona, że ​​rząd nie chciał wykorzystać swoich uprawnień konstytucyjnych do przeforsowania prawa. Rozmawiali odpowiednio z francuskimi placówkami, LCI i France Inter.

„Jeśli tego nie zrobimy [the reforms] dzisiaj będziemy musieli zastosować znacznie bardziej brutalne środki w przyszłości” – powiedział Attal.



Policja usuwa w piątek śmieciarzy, którzy odmówili pracy w spalarni Ivry-sur-Seine pod Paryżem.

Protestujący na krótko zablokowali obwodnicę Paryża w piątek rano w proteście przeciwko reformie emerytalnej, powodując duże opóźnienia w porannych dojazdach do pracy, według BFMTV stowarzyszonego z CNN.

Warto przeczytać!  Drugi egipski żołnierz ginie po strzelaninie na granicy w Rafah z siłami izraelskimi

A strajk pracowników śmieci, który pozostawił wiele ulic w Paryżu pełnych worków na śmieci, trwa. Minister spraw wewnętrznych Darmanin powiedział, że nakaże policji zmuszenie niektórych z nich do pracy.

„Szanuję strajk śmieciarzy” – powiedział – „jednak to, co jest nie do przyjęcia, to niehigieniczne warunki”.

W notatce z czwartku wieczorem ministerstwo spraw wewnętrznych w kontekście reakcji na reformę emerytalną wezwało siły bezpieczeństwa do „stanowczego utrzymania” ochrony wybranych urzędników we Francji, którzy „są czasami obiektem gróźb, zniewag lub nawet złośliwe działania, takie jak uszkodzenie mienia”.

Premier Elisabeth Borne ogłosiła w czwartek w Zgromadzeniu Narodowym, że Macron uruchomi specjalne uprawnienia konstytucyjne w celu uchwalenia proponowanej ustawy o reformie emerytalnej.

„Nie możemy obstawiać przyszłości naszych emerytur” – powiedział Borne pośród drwin i śpiewów prawodawców. „Ta reforma jest konieczna”.

Przywódcy Partii Pracy we Francji wezwali do nowych demonstracji po ogłoszeniu Borne’a, z kilkoma tysiącami ludzi zgromadzonych na paryskim Place de la Concorde i kilku innych miastach we Francji w czwartkowy wieczór.

„Odwołując się do [constitutional article] 49.3 rząd pokazuje, że nie ma większości, aby zatwierdzić dwuletnie odroczenie ustawowego wieku emerytalnego” – napisał na Twitterze Laurent Berger, szef CFDT, jednego ze związków prowadzących protesty.

Warto przeczytać!  Wielu obawiało się śmierci po tym, jak cyklon uderzył w zachodnią Birmę – media

Philippe Martinez, szef związku zawodowego CGT, również wezwał do dalszych strajków i protestów, według BFMTV stowarzyszonego z CNN.

Od połowy stycznia w całej Francji regularnie odbywają się masowe protesty, w których biorą udział miliony osób, by wyrazić swój sprzeciw wobec planu rządu. Masowe strajki uderzyły w transport i edukację.

Rząd przekonywał, że reforma jest konieczna, aby finanse systemu emerytalnego nie znalazły się na minusie w nadchodzących latach.

„Celem jest zbilansowanie rachunków bez podnoszenia podatków czy obniżania emerytur. Rozważane są różne opcje, ale wszystkie obejmują podniesienie wieku emerytalnego” – powiedział dziennikarzom rzecznik rządu Olivier Veran w styczniu, według agencji Reuters.



Związkowcy CGT przygotowują się do zablokowania ruchu na obwodnicy Paryża 17 marca.


Dokerzy blokują w piątek port w Marsylii w proteście przeciwko zmianom emerytalnym.

Obejście konstytucyjne

Ustawa o reformie emerytalnej została przyjęta przez francuski Senat wcześniej w czwartek, ale napotkałaby większą przeszkodę przechodząc przez Zgromadzenie Narodowe – niższą izbę parlamentu kraju.

Sesja została przerwana wcześniej z powodu ogłoszenia Borne’a. Ustawodawcy wybuchli chaotycznymi scenami, gdy wyjaśniała decyzję rządu, walcząc o to, by zostać usłyszanym, gdy prawodawcy śpiewali francuski hymn narodowy „Marsylianka”, a inni trzymali transparenty z napisem „Nie dla 64 lat”.

Warto przeczytać!  Transatlantyckie „bóle wzrostu”: jak Olaf Scholz zmusił Joe Bidena do zmiany czołgów na Ukrainę

Borne skrytykował również skrajnie prawicowych prawodawców w izbie niższej za to, że nie poparli ustawodawstwa.

Marine Le Pen, liderka skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego, wezwała premiera do ustąpienia.

„Po policzku, jaki premier właśnie wymierzył Francuzom, narzucając reformę, której oni nie chcą, myślę, że Elisabeth Borne powinna odejść” – napisała Le Pen w czwartek na Twitterze.

Reforma emerytalna we Francji, gdzie prawo do pełnej emerytury w wieku 62 lat jest głęboko cenione, jest zawsze bardzo delikatną kwestią, tym bardziej teraz, gdy rośnie niezadowolenie społeczne z powodu rosnących kosztów utrzymania.

Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, mając jeden z najniższych wieków emerytalnych w uprzemysłowionym świecie, Francja wydaje również więcej niż większość innych krajów na emerytury, stanowiąc prawie 14 proc. produktu gospodarczego.


Źródło