Świat

Protesty, starcia w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu podczas szalejącej wojny między Izraelem a Gazą | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 28 października, 2023
  • 4 min read
Protesty, starcia w Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu podczas szalejącej wojny między Izraelem a Gazą |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Po izraelskim bombardowaniu Strefy Gazy na sąsiednich obszarach wybuchają protesty zwolenników Gazy.

Izraelskie siły bezpieczeństwa zabroniły młodym Palestyńczykom wstępu do meczetu Al-Aksa w Jerozolimie na modlitwę w piątek i rozmieściły się w dużych siłach po całym Starym Mieście i poza nim, aby stłumić wszelkie niepokoje rozprzestrzeniające się w wyniku konfliktu w Gazie.

Oficjalna palestyńska agencja informacyjna WAFA podała, że ​​na okupowanym Zachodnim Brzegu żołnierze izraelscy zabili czterech Palestyńczyków podczas nalotów. Grupy bojowników zidentyfikowały dwóch zabitych jako ich członków.

Jak podają raporty, duża liczba izraelskiej policji strzegła Al-Aksa, punktu zapalnego i często miejsca starć, gdy Palestyńczycy gromadzili się na piątkowe modlitwy. Według Reutersa w pewnym momencie policja wystrzeliła w kierunku Palestyńczyków gaz łzawiący.

Na Zachodnim Brzegu izraelskie wojsko poinformowało, że podczas aresztowań jego żołnierze zostali zaatakowani w mieście Jenin i odpowiedzieli ogniem, zabijając dwóch mężczyzn.

Grupa Islamski Dżihad potwierdziła, że ​​jeden z mężczyzn należał do tej grupy, a Hamas powiedział, że jeden z jej bojowników zginął w walkach w Dżeninie.

WAFA podała, że ​​zginęło kolejnych dwóch Palestyńczyków, jeden w Dżanin i jeden w mieście Qalqilya, twierdząc, że ich śmierć dorównała liczbie Palestyńczyków zabitych na Zachodnim Brzegu od wybuchu konfliktu Hamas-Izrael do 110.

Warto przeczytać!  Relacje USA-Chiny na niebezpiecznej ścieżce bez zaufania po obu stronach: Roach, Cohen

Wcześniej tego dnia siły izraelskie zniszczyły w Dżanin pomnik poświęcony zamordowanej dziennikarce Al Jazeera Shireen Abu Akleh i zrównały z ziemią ulicę, gdzie została śmiertelnie postrzelona przez izraelskiego żołnierza.

Wojsko poinformowało, że w Qalqilya żołnierze znaleźli się pod ostrzałem podczas zamykania sklepu, którego właściciela oskarżono o podżeganie do przemocy. W oświadczeniu wojskowym odpowiedzieli ogniem, trafiając co najmniej jedną osobę.

Widok na zniszczoną ulicę Shireen Abu Akleh po izraelskim nalocie na obóz w Jenin [Raneen Sawafta/Reuters]

„350 osób protestuje i skanduje w imieniu Gazy”

Protesty w ramach solidarności z ludnością Gazy miały także miejsce w Hebronie na Zachodnim Brzegu. Protest rozpoczął się na rondzie Ibn Rushd w centrum miasta, a demonstranci potępili działania Izraela i wyrazili poparcie dla palestyńskiego ruchu oporu.

Jeden z protestujących, który rozmawiał z Al Jazeerą pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że armia izraelska stłumiła demonstrację za pomocą dronów.

„Było tam około 350 osób protestujących i skandujących w imieniu Gazy” – powiedział protestujący. „Siły okupacyjne wysłały najpierw drona obserwacyjnego, który zrobił zdjęcia przebywającym tam osobom. Około pół godziny później nadleciał większy dron i zrzucił bomby gazowe na protestujących” – dodała osoba.

Siły polityczne wezwały w sobotę do strajku i żałoby w prowincji Hebron i jej miastach.

Warto przeczytać!  BJP mówi, patrz, kto mówi: Rahul, jego rodzina za kaucją, oszustwa od ziemi do węgla do 2G

Materiał wideo rozpowszechniany w Nablusie przez Jenin News i zweryfikowany przez Sanad pokazuje, że grupa demonstrantów jest rozpraszana przez siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej (AP). Sanad to jednostka Al Jazeery zajmująca się sprawdzaniem i weryfikacją faktów.

Gdy protestujący uciekali przed chmurami czegoś, co wyglądało jak gaz łzawiący, słychać było, jak skandowali „Szpiedzy! Szpiedzy!” w odniesieniu do sił AP.

Filmy w mediach społecznościowych, potwierdzone przez Sanada, ukazują w Ramallah masową demonstrację solidarności z mieszkańcami Gazy, której przewodniczą głównie młodzi mężczyźni. Protest ten nastąpił po ogłoszeniu przez rzecznika armii izraelskiej wtargnięcia lądowego do Strefy Gazy.

Ludzie trzymają flagi Fatahu podczas protestu na rzecz ludności Gazy w Hebronie [Mussa Qawasma/Reuters]

W stolicy sąsiedniej Jordanii tysiące ludzi wyszło na ulice, aby potępić Izrael i wyrazić poparcie dla Palestyńczyków. Wielu machało zieloną, czerwoną, białą i czarną flagą Palestyny.

„Jesteśmy z Palestyńczykami i Gazańczykami. Podkreśliliśmy także, że do końca stoimy za ruchem oporu” – powiedział uczestnik Mahmoud Aqalan.

Inny protestujący, Hassan Sultan, powiedział: „To nasi bracia są zabijani w Gazie. Przynajmniej tyle mogliśmy zrobić – poinformować świat o naszym stanowisku”.

Jordańczycy zbierają się podczas protestu na rzecz Palestyńczyków w Gazie [Alaa Al Sukhni/Reuters]


Źródło