Świat

Protesty w Kenii: Ludzie stają w obliczu brutalności policji po zabiciu kilkudziesięciu osób

  • 23 lipca, 2024
  • 7 min read
Protesty w Kenii: Ludzie stają w obliczu brutalności policji po zabiciu kilkudziesięciu osób


Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Protestujący skarżyli się na sposób, w jaki traktowała ich policja

  • Autor, Anne Soy, zastępca redaktora BBC ds. Afryki i Peter Mwai, BBC Verify
  • Rola, Nairobi

Niedawna fala zgonów kilkudziesięciu osób w Kenii, spowodowana brutalnym tłumieniem protestów przez policję w całym kraju, rozpoczęła się od zastrzelenia 30-letniego Rexa Masai.

Zabójstwa jeszcze bardziej nadwątliły owo niewielkie zaufanie do policji w kwestii utrzymania porządku. A ponieważ ma się rozpocząć nowa seria protestów, pojawiają się obawy co do reakcji sił bezpieczeństwa.

OSTRZEŻENIE: W tym artykule znajdują się opisy przemocy, które niektórzy czytelnicy mogą uznać za niepokojące.

20 czerwca po raz drugi wybuchły demonstracje przeciwko ustawie finansowej, która miała podnieść nowe podatki. Poprzedni dzień akcji, dwa dni wcześniej, nie przyniósł większych incydentów, ale gdy słońce zaszło w czwartek, coś zmieniło się w sercu stolicy, Nairobi.

Protestujący stali się bardziej buntowniczy. Funkcjonariusze policji przeszli od używania armatek wodnych i gazu łzawiącego do strzelania ostrą amunicją.

Pan Masai został złapany po złej stronie. Został postrzelony w udo i wykrwawił się na śmierć.

„Jego krew była wszędzie na moich rękach” – mówi jego przyjaciel Ian Njuguna, który pobiegł mu na pomoc, gdy upadł na ziemię.

Ale gdy on i inny przyjaciel próbowali zanieść go do pobliskiego szpitala, „policjant użył wobec nas gazu łzawiącego” [as] „nieśliśmy naszego umierającego przyjaciela”.

„Rozpaczliwie próbowaliśmy z nim porozmawiać, błagaliśmy go, żeby nas nie opuszczał”.

Jednak śledztwa okazały się trudne.

„Napotkaliśmy brak współpracy ze strony policji, a do pewnego stopnia nawet zastraszanie naszych funkcjonariuszy” – powiedział BBC John Waiganjo, komisarz z Independent Policing Oversight Authority (IPOA).

Źródło obrazu, Zdjęcia Getty’ego

Tytuł Zdjęcia, Rex Masai wykrwawił się na śmierć po uderzeniu w udo

Jednakże śledztwo w sprawie zabójstwa pana Masai nie doprowadziło jeszcze do wszczęcia postępowania karnego, ponieważ śledczy starają się zebrać więcej dowodów i złożyć zeznania.

Pan Waiganjo nie skomentował tej konkretnej sprawy, ale wyjaśnił, że podczas badania obrażeń lub śmierci IPOA potrzebuje informacji o pochodzeniu broni, a także o tożsamości domniemanych funkcjonariuszy.

BBC zweryfikowała nagranie wideo nagrane mniej więcej w tym samym czasie i prawdopodobnie w tym samym miejscu, w którym zginął pan Masai. Na nagraniu widać prawdopodobnie policjanta po cywilnemu strzelającego do tłumu protestujących uciekających ulicą.

Pan Njuguna twierdzi, że myślał, iż jego przyjaciel został sfotografowany przez policjanta, który go zastrzelił, ponieważ miał dredy.

„Został oskarżony o kradzież telefonu. Był sklep, który został splądrowany. Więc myśleli, że jest jednym z rabusiów, więc go zastrzelili – z powodu czego? Dredy”, mówi BBC, brzmiąc wściekle i sfrustrowany.

Rodzina pana Masai twierdzi, że w noc, w której zginął, lekarz, który stwierdził jego zgon, potwierdził, że w jego udzie utkwiła kula. Po jednej stronie była widoczna rana, ale po drugiej nie było rany wylotowej.

Po sekcji zwłok rodzina i przyjaciele pana Masai byli zszokowani, gdy dowiedzieli się, że w jego ciele nie znaleziono kuli. Podejrzewali, że została ona w pewnym momencie usunięta.

Kiedy BBC poinformowała pana Waiganjo o zarzutach dotyczących braku dowodów rzeczowych, nie był on zaskoczony, biorąc pod uwagę trudności, z jakimi borykała się sama IPOA w zabezpieczaniu materiałów potrzebnych do prowadzenia śledztwa.

Może to utrudnić dochodzenie sprawiedliwości, mimo że IPOA ma uprawnienia do zmuszania instytucji do przekazywania wszelkich istotnych informacji.

BBC skontaktowało się z pełniącym obowiązki szefa policji Douglasem Kiricho, aby uzyskać odpowiedź na zarzuty utrudniania śledztwa i stosowania nadmiernej siły wobec protestujących.

Choć potwierdził otrzymanie prośby i polecił rzecznikowi policji odpowiedzieć na nasze szczegółowe pytania, do czasu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, mimo wielokrotnych przypomnień.

Tytuł Zdjęcia, Prezydent William Ruto wycofał projekt ustawy finansowej, ale protesty trwają nadal

Wielu Kenijczyków z powodu postępowania policji w swoim kraju straciło zaufanie do systemu.

Nic dziwnego, że IPOA twierdzi, że ma problemy ze znalezieniem świadków, którzy zeznaliby w sprawie pana Masai lub innych, ponieważ ludzie często boją się wystąpić. IPOA wykorzystuje zarzuty dotyczące zabójstw, arbitralnych aresztowań i porwań udostępniane w mediach społecznościowych, aby wszcząć śledztwa.

Analizując tygodnie protestów jako całość, BBC Verify znalazło dziesiątki filmów, które najwyraźniej pokazują to, co zdaniem aktywistów i organu nadzorującego policję stanowiło nadmierne użycie siły i naruszenia ze strony policji podczas tłumienia protestów.

Na nagraniach widać m.in. strzelanie do nieuzbrojonych demonstrantów, bicie pałkami, ataki na osoby udzielające pierwszej pomocy, ataki na dziennikarzy i porwania.

Na jednym z filmów nakręconych obok budynków Parlamentu widać protestującego idącego w kierunku policji z uniesionymi rękami. Chwilę później rozbrzmiewają strzały.

Później widzimy, jak wrzucają go do policyjnego samochodu, z ranami na obu nogach, krzyczącego.

„Nic nie zrobiłem, nie podpaliłem żadnego pojazdu… postrzelili mnie za nic” – mówi, pokazując rany na nogach.

„Nie ma sensu używać ostrej amunicji ani nawet gumowych kul wobec osób nieuzbrojonych, a przede wszystkim wobec osób gwałtownie stawiających czoła policji” – mówi Irungu Houghton, dyrektor wykonawczy kenijskiej filii organizacji praw człowieka Amnesty International.

Twierdzi, że w kraju istnieją jasne ramy prawne dla policji. „Nie można przeczytać więcej niż jednej strony bez przeczytania słów prawa człowieka i służba obywatelom”.

Uważa jednak, że problem jest głęboko zakorzeniony w systemie: „Zamiast deeskalacji rozmów lub zasadniczo ułatwiania pokojowych protestów, widzieliśmy próbę zablokowania pokojowych protestów. I tu właśnie wszystko się psuje”.

Twierdzi, że działania policji mogą być skuteczne, jeśli kierownictwo jasno zda sobie sprawę, że rolą policji jest deeskalacja napięć.

„Jeśli demonstracje są pokojowe, policja nie powinna używać żadnych pojemników z gazem łzawiącym ani armatek wodnych, a nawet ostrej amunicji” – mówi pan Waiganjo.

Ich rolą jest kierowanie protestującymi ustaloną ścieżką i „mogą użyć broni palnej tylko wtedy, gdy życie człowieka jest zagrożone”.

Zapytana, czy jest pewna, że ​​sprawiedliwości stanie się zadość, matka pana Masai odpowiedziała: „Wiesz, jak działa tu rząd, ale pozwól mi zaufać, że będzie lepiej”.

„Powiedziałbym policji, że w nadchodzących protestach są rodzicami takimi jak my. Ból, który czujemy, powinien być ich bólem. Nie będziemy się mścić. Pozostawiamy to Bogu”.

Więcej artykułów BBC na temat protestów w Kenii:

Źródło obrazu, Getty Images/BBC


Źródło