Świat

Prowojenna Rosja rozwścieczona niepowodzeniami militarnymi – POLITICO

  • 6 stycznia, 2023
  • 6 min read
Prowojenna Rosja rozwścieczona niepowodzeniami militarnymi – POLITICO


Jamie Dettmer jest redaktorem opinii w POLITICO Europe.

Co do jednego zgadzają się zachodni i rosyjscy stratedzy wojskowi — stłoczenie dużej liczby, głównie nowych poborowych, w budynku znajdującym się w zasięgu ukraińskich rakiet, aby mogli zobaczyć nowy rok, było fatalnym błędem.

„Oni nigdy nie powinni byli tam być” – powiedział emerytowany wicemarszałek sił powietrznych Wielkiej Brytanii, Sean Bell.

Podobno około 600 rosyjskich żołnierzy znajdowało się na uczelni w Makiejewce, kiedy w Nowy Rok została trafiona czterema dostarczonymi przez Amerykanów rakietami HIMARS. Rosja twierdzi, że zginęło 89 żołnierzy – największa pojedyncza strata na polu bitwy, jaką Moskwa przyznała od początku wojny – podczas gdy Ukraina szacuje liczbę ofiar śmiertelnych na blisko 400.

Bell i inni zachodni eksperci wojskowi twierdzą, że Rosjanie otworzyli się szeroko na niszczycielski atak – a wściekli prowojenni blogerzy wojskowi i prawodawcy zgadzają się z tym.

Na Telegramie i innych platformach mediów społecznościowych, z których korzystają ci coraz bardziej wpływowi i wojowniczy krytycy, narasta wrzawa o podział winy i narastają wezwania do rzucenia głów wojskowych.

„Naszych generałów z zasady nie da się wyszkolić” — napisał Igor Girkin, były oficer wywiadu i dowódca sił paramilitarnych, który odegrał kluczową rolę w aneksji Krymu przez Rosję i wojnie w Donbasie.

Girkin, który używa pseudonimu Igor Striełkow, i inni byli wściekli na serię pomyłek, które dały Ukrainie możliwość przeprowadzenia najbardziej śmiercionośnego jak dotąd pojedynczego ataku na rosyjskie wojsko.

Warto przeczytać!  Książę Harry twierdzi, że pałac „zatwierdził” podarte dżinsy Meghan Markle

I nie tylko duża liczba poborowych zebrała się w jednym miejscu zaledwie kilkanaście kilometrów za linią frontu, ale byli oni również kwaterowani w pobliżu ogromnego składowiska amunicji, co, jak twierdzą blogerzy, zwiększyło siłę wybuchu.

„To, co wydarzyło się w Makiejewce, jest okropne” — napisał Archanioł Specnaz Z, rosyjski bloger wojskowy, który ma ponad 700 000 subskrybentów na swoim kanale Telegram. „Kto wpadł na pomysł umieszczenia personelu w dużej liczbie w jednym budynku, gdzie nawet głupiec zrozumie, że nawet jeśli [are] trafiony artylerią, będzie wielu rannych lub zabitych?”

Wraz z rosnącą krytyką ze strony prawodawców i nadawców państwowych – w tym ze strony czołowej propagandystki Margarity Simonyan, redaktor naczelnej kontrolowanej przez państwo Russia Today – ministerstwo obrony nie miało innego wyjścia, jak tylko przerwać początkowe milczenie w sprawie klęski i spróbować zarządzać kryzysem. narrację, obiecując śledztwo.

Jak dotąd wysiłki te spełzły na niczym, głównie z powodu prób ministerstwa uprzedzenia śledztwa poprzez obwinianie samych poborowych za przeciwstawianie się zakazowi używania telefonów komórkowych. „Już teraz jest oczywiste, że głównym powodem tego, co się stało, było masowe używanie telefonów komórkowych przez wojsko pomimo zakazu” – powiedział gen. broni Siergiej Siewriukow, zastępca szefa Głównego Departamentu Wojskowo-Politycznego Sił Zbrojnych FR, powiedział.

Warto przeczytać!  Kerala: miasto duchów w najbardziej zaludnionym kraju świata

„Czynnik ten umożliwił wrogowi wyśledzenie i określenie współrzędnych pozycji żołnierzy do uderzenia rakietowego” – dodał.

Piesi oglądają zniszczone rosyjskie pojazdy wojskowe na wystawie plenerowej w Kijowie, 5 stycznia 2023 r. | Sameer Al-Doumy/AFP za pośrednictwem Getty Images

Chociaż uważa się, że obie strony wykorzystały sygnały z telefonów komórkowych do namierzenia celu – prawdopodobnie przez Rosję do ataku na ukraińską bazę wojskową pod Lwowem i być może przez Ukrainę do namierzenia rosyjskiego generała w marcu ubiegłego roku – niektórzy rosyjscy krytycy nie ufają temu twierdzeniu, w tym Siemion Pegow, znana blogerka, która w zeszłym roku została odznaczona Orderem Odwagi przez prezydenta Władimira Putina.

„Historia telefonów komórkowych nie jest zbyt przekonująca” – napisał w Telegramie. „Rzadko to mówię – ale tak jest w przypadku, gdy chyba lepiej byłoby milczeć, przynajmniej do końca śledztwa. W związku z tym wygląda to na jawną próbę zrzucenia winy”.

Podjęta przez ministerstwo obrony próba przesądzenia śledztwa zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ wielu uważa pierwotną decyzję o zgromadzeniu tak wielu żołnierzy w jednym miejscu za główną przyczynę klęski i twierdzą, że przypisywanie winy żołnierzom jest częścią próby wyjaśnienia eliminować błędy dowódców i oficerów.

Obwinianie poborowych również zwiększa sceptycyzm co do tego, że wszyscy starsi dowódcy zostaną uznani za winnych i ukarani – ale jeśli nikt nie jest, oznaki wskazują, że furia będzie rosła. Od tygodni krążą pogłoski o wstrząsach na wyższych szczeblach rosyjskich sił zbrojnych, w których mówi się, że między innymi szef Sztabu Generalnego Walerij Gierasimow może zostać zastąpiony – coś, co ci prowojenni blogerzy, obok takich jak przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa i szefa organizacji paramilitarnych Jewgienija Prigożyna od dawna żądają.

Warto przeczytać!  Chiny walczą z nową falą wariantu Covid, może zobaczyć 65 milionów przypadków tygodniowo: raport

Wraz z narastającą frustracją i oskarżeniami o niekompetencję dowódców latających, to żądanie prowojennych krytyków Rosji, którzy od miesięcy piorunują przebieg wojny, raczej nie osłabnie – są już zajęci podkreślaniem innych błędów operacyjnych, jak widzą ich.

Na przykład prowojenny bloger Rybar, który ma ponad milion subskrybentów na Telegramie, zwrócił niedawno uwagę na brak rozdysponowania rosyjskich poborowych między jednostki, które już brały udział w walkach, aby nowicjusze mogli się szybciej uczyć – praktyka stosowana przez Ukraińców, którzy teraz unikają tworzenia nowych jednostek od podstaw.

„Warto jeszcze raz odwołać się do doświadczeń Sił Zbrojnych Ukrainy, które jeszcze w kwietniu wyciągnęły wniosek ze swoich doświadczeń pracy z mobilizowanymi ludźmi: wzywane posiłki muszą być „mieszane” z jednostkami bojowymi, które został już przetestowany w warunkach bojowych” – napisał.

A po serii kolejnych niepowodzeń, gdy wezwania do działania wciąż rosną, okaże się, czy dowódcy będą słuchać.




Źródło