Świat

Próżnia polityczna na Haiti pogłębia się wraz z wygaśnięciem kadencji senatorów

  • 10 stycznia, 2023
  • 5 min read
Próżnia polityczna na Haiti pogłębia się wraz z wygaśnięciem kadencji senatorów


PORT-AU-PRINCE, Haiti (AP) – Haiti obudziło się we wtorek pozbawione swojej ostatniej demokratycznie wybranej instytucji – tym razem Senatu – alarmujący rozwój wydarzeń, który utrwala to, co niektórzy nazywają de facto dyktaturą nominalnie zarządzającą krajem zniszczonym przez przemoc gangów .

Podczas gdy tylko 10 senatorów symbolicznie reprezentowało 11 milionów ludzi w kraju w ostatnich latach, ponieważ Haiti nie przeprowadziło wyborów parlamentarnych od października 2019 r., ich kadencja wygasła z dnia na dzień, pozostawiając Haiti bez jednego prawodawcy w Izbie Reprezentantów lub Senacie w obliczu narastającego kryzysu politycznego. Zorganizowane grupy przestępcze działają praktycznie bez kontroli od zabójstwa w lipcu 2021 r. prezydenta Jovenela Moïse’a, który sam rządził dekretem.

„To bardzo ponura sytuacja”, powiedział Alex Dupuy, urodzony na Haiti socjolog z Wesleyan University, „jeden z najgorszych kryzysów, jakie Haiti przeżyło od czasów dyktatury Duvaliera”.

Krwawy reżim Jeana-Claude’a „Baby Doc” Duvaliera, który uciekł z kraju w 1986 roku, oznaczał ostatni raz, kiedy na Haiti brakowało wybranych urzędników.

Budynek parlamentu w centrum Port-au-Prince był we wtorek pusty, a przy bramie stali tylko ochroniarze. Podobne sceny były widoczne poza niedziałającym Sądem Najwyższym i komisją wyborczą Haiti.

Tymczasem premier Ariel Henry, który objął przywództwo na Haiti przy wsparciu społeczności międzynarodowej po śmierci Moïse’a, nie przeprowadził wyborów parlamentarnych pomimo wielu obietnic w ciągu ostatniego półtora roku. Jego ostatnią obietnicą, złożoną 1 stycznia, było przywrócenie Sądu Najwyższego i powołanie tymczasowej rady wyborczej, której zadaniem byłoby wyznaczenie rozsądnej daty wyborów.

Warto przeczytać!  Human Rights Watch twierdzi, że niewypał rakiety jest prawdopodobną przyczyną śmiertelnego wybuchu szpitala w Gazie

Ale Henry nie przedstawił żadnych ram czasowych, nawet gdy poprosił Haitańczyków, aby zaufali sobie nawzajem i „wierzyli mi na słowo, kiedy mówię o chęci mojego rządu, by zrobić wszystko, co możliwe, aby odbudować nasze instytucje demokratyczne”.

„Nie ma uprawnień do sprawdzania jego decyzji” – powiedział Dupuy. „Dopóki ta sytuacja trwa, Henry będzie zachowywał się jak dyktator”.

Rzecznik biura Henry’ego odmówił komentarza.

ONZ ostrzegła, że ​​bezpieczeństwo na Haiti musi się poprawić przed wyborami. Według ONZ liczba zgłoszonych porwań wzrosła w ubiegłym roku do ponad 1200, dwukrotnie więcej niż w poprzednim roku, a w samym listopadzie odnotowano co najmniej 280 zabójstw, co jest najwyższym miesięcznym rekordem.

Podczas briefingu Rady Bezpieczeństwa ONZ w grudniu Helen La Lime, która w październiku 2019 r. została mianowana specjalną wysłanniczką ONZ Haiti, opisała coś, co nazwała „niepokojąco wysokim poziomem przemocy gangów” na Haiti, gdzie w całym kraju jest mniej niż 9 000 aktywnych funkcjonariuszy policji.

Gangi w coraz większym stopniu polegają na porwaniach w celu finansowania swoich operacji, a eksperci szacują, że kontrolują około 60% Port-au-Prince.

„Boimy się wychodzić z domów” – powiedział 25-letni Daniel Jean, który sprzedaje ładowarki do telefonów i inny sprzęt w stolicy. „Jesteśmy osaczeni: porwania, wymuszenia. Gangi zabijają ludzi, ponieważ nie mamy okupu”.

Warto przeczytać!  Jak obecne Morze Czerwone Marynarki Wojennej zderza się z latami 80

Haitańczycy stracili zaufanie do procesu demokratycznego, powiedział Jean, dodając, że nie zagłosuje, jeśli na kartach do głosowania pojawią się ci sami politycy i partie: „Mają większy wpływ niż gangi. Kontrolują wszystkie gangi.

„Dlatego kraj nie ruszy naprzód, dopóki społeczność międzynarodowa… nie przyjdzie z pomocą” – powiedział.

Henry zażądał natychmiastowego rozmieszczenia obcych wojsk w październiku po tym, jak najpotężniejszy gang przejął kontrolę nad kluczowym terminalem paliwowym, odcinając dostawy do szpitali, szkół, firm i domów.

Ale Stany Zjednoczone i Kanada, między innymi, odpowiedziały jedynie wprowadzając sankcje, a nie wysyłając wojska.

„Haiti potrzebuje stabilizacji” – potępiła 29-letnia Andrea Marcele, która po migracji z północnego regionu Grand-Anse sprzedaje bataty, cytryny, marchewki i inne towary na ulicach stolicy.

„Kraj nie ma prezydenta… żadnych wybranych urzędników” – powiedziała. „Każdy jest głodny władzy. Ponosimy konsekwencje”.

W miarę jak sytuacja się pogarsza, Haitańczycy coraz częściej uciekają samolotami lub na pokładach rozklekotanych łodzi, desperacko ryzykując życiem, by zapewnić sobie jakieś bezpieczeństwo i bezpieczeństwo ekonomiczne. Wielu celuje w Bahamy lub Florydę. Administracja prezydenta Joe Bidena przechwyciła w ubiegłym roku dziesiątki tysięcy osób, wysyłając je z powrotem na Haiti.

Rodelie Kator, lat 49, sprzedaje ryż, fasolę i inne towary, mając nadzieję, że wyśle ​​swojego 18-letniego syna do Chile lub Brazylii, popularnych punktów docelowych dla Haitańczyków, którzy następnie próbują dotrzeć do Meksyku i przedostać się do Stanów Zjednoczonych.

Warto przeczytać!  Sierra Leone zakazuje małżeństw dzieci nowym prawem

„Mam nadzieję na lepsze życie dla mojego syna” – powiedziała. „Nie chcę być świadkiem jego śmierci”.

Kator powiedziała, że ​​żałuje, że nie mógł zostać na Haiti, ponieważ widziała w wiadomościach „przez co muszą przejść moi bracia i siostry, aby dostać się do Meksyku. … traktowani jak zwierzęta”.

Ale Haiti nie obiecuje jej synowi, nawet gdy Biden ogłosił w zeszłym tygodniu, że jego administracja natychmiast odrzuci Haitańczyków i innych migrantów na granicy amerykańsko-meksykańskiej.

Ekonomista z Haiti, Enomy Germain, próbował wykorzystać ten moment, gdy na Haiti nie ma żadnych wybranych urzędników, aby zachęcić swoich rodaków.

„Ta data będzie oznaczać początek końca klasy politycznej bez wizji – bez poszanowania dla wspólnego dobra i bez równowagi – jeśli wy, dobrzy ludzie, zaangażujecie się” – napisał na Twitterze. „Wiedz, że jutro nie będzie lepsze bez Ciebie.”

Ale nawet gdyby wybory miały się odbyć, wielu Haitańczyków zastanawia się, czy jakikolwiek kandydat będzie wart ich poparcia, ponieważ obawiają się o swoje życie.

„Wydaje się, że zmierzamy w kierunku wojny domowej” — powiedział Marcele. „Idziesz z trumną pod pachą”.

___

Coto zgłosił się z San Juan w Puerto Rico.


Źródło