Biznes

Przed nami największa WallStreet w historii

  • 25 maja, 2023
  • 7 min read
Przed nami największa WallStreet w historii


Bankier.pl jest głównym partnerem medialnym konferencji
WallStreet. Przedstawicieli naszej redakcji  będzie można zobaczyć w dwóch panelach w
czasie konferencji:

W piątek o godz. 17.30 (sala C) panel dyskusyjny na temat: „Czy
Polska ma szansę zostać europejską krzemową doliną, czyli o roli kapitału
publicznego dla nowoczesnej gospodarki” poprowadzi Michał Kubicki.
W panelu
udział wezmą Mateusz Paw, prezes zarządu ROI Robotics Group S.A., Janusz
Oksiejczuk reprezentujący Polski Fundusz Rozwoju S.A. oraz dr inż. Paweł
Wielgus z Bioceltix S.A.

W sobotę o godz. 13:30 (sala C) w panelu dyskusyjnym pt. „Inwestycje
mniej lub bardziej alternatywne. Jak nie stracić głowy w pogoni za stopą zwrotu” wystąpi Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.
W panelu udział wezmą
także Damian Chojecki z Safe Server Solutions, Krzysztof Jabłonowski z Monte
Carlo Diam BV oraz Paweł Mazurek, członek zarządu Mennica Mazovia. Dyskusję
poprowadzi Michał Żuławiński ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

W piątek oraz w sobotę będziemy prowadzili relację na żywo
z najważniejszych wykładów i paneli, jakie będą się odbywały w trakcie
konferencji. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji, szczególnie tych, którzy
nie będą mogli być osobiście.

Między innymi o tym, jaka będzie ta konferencja i jak będzie
się różnić od poprzednich oraz kto i dlaczego będzie jej gościem specjalnym, opowiada
Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Marcin Dziadkowiak, Bankier.pl: To już 27. edycja
konferencji WallStreet. Jak zmieniło się to wydarzenie na przestrzeni lat?

Michał Masłowski: Zaczynaliśmy ponad 20 lat temu
od 100 osób, dziś WallStreet to grubo ponad 1000 uczestników. Nasze konferencje
na stałe wpisały się w krajobraz polskiego rynku kapitałowego. Wielu inwestorów
traktuje WallStreet jak swoje prawdziwe święto i nie wyobrażają sobie nie być na
tym wydarzeniu.

Warto przeczytać!  Inflacja spadła we wrześniu, oni prognozują kiedy zacznie ponownie rosnąć

Na przestrzeni lat widać ewolucję polskich inwestorów
indywidualnych. Kiedyś byli to głównie inwestorzy krótkoterminowi czy wręcz
spekulanci, którzy skoncentrowani byli głównie na polskiej giełdzie. Obecnie
coraz więcej inwestorów spogląda też na parkiety zagraniczne, zaś rynek
wykorzystują jako miejsce długoterminowego oszczędzania na emeryturę. Widać to
wyraźnie choćby w wynikach prowadzonego przez nas Ogólnopolskiego Badania
Inwestorów.

Czy tegoroczna edycja konferencji będzie się jakoś
istotnie różnić od poprzednich?

Podobnie jak
polski inwestor, konferencja WallStreet nie zmienia się gwałtownie z roku na
rok, ale stopniowo ewoluuje. Odpowiadamy na potrzeby inwestorów i staramy się
dopasować program do aktualnych trendów. Tak też jest w tym roku. Na wykładach
i dyskusjach mowa będzie o inwestowaniu aktywnym i pasywnym, krajowym i
zagranicznym, tradycyjnym i alternatywnym…

WallStreet 27
od poprzedniczek różni się też rozmiarem. Dobijamy do granic pojemności Hotelu
Gołębiewski w Karpaczu. Gdyby w Polsce istniały większe obiekty hotelowe, to nasze
konferencje mogłyby być jeszcze większe. Czekamy na inwestora, który nam taki
hotel zbuduje :).

Zapisy na WallStreet
27 wciąż trwają, choć zostały już dosłownie ostatnie miejsca noclegowe w
goszczącym nas hotelu. Nawet gdy ich zabraknie, to nadal jak najbardziej
zapraszamy do uczestnictwa w wykładach.

W ubiegłym roku konferencja zaczynała się w czwartek w
formule on-line. Tym razem zrezygnowaliście z tego dodatku?

Konferencje WallStreet to przede wszystkim spotkania
osobiście, na żywo i twarzą w twarz. Kilka lat temu jeden z uczestników
konferencji, tuż przed wyjazdem do domu, powiedział mi: „Panie Michale, jak to
dobrze, że Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych co roku organizuje taką
konferencję. Jeżeli jakaś społeczność co jakiś czas się nie spotka na żywo, to
przestanie istnieć”. W pełni się z tym zgadzam.

Warto przeczytać!  Dwie wieże w Ostrołęce. Enea chce rozliczyć byłe władze spółki, w tym posła PiS

Działania on-line prowadzimy przez cały rok i widzimy
rozwój internetowej społeczności inwestorów. Konferencja WallStreet służy też
temu, żeby móc osobiście spotkać osoby, które zna się z Twittera, pójść na
wykład eksperta, którego zna się jedynie z YouTube itp.

Jednym słowem, każda konferencja WallStreet to 3
szczególne dni w roku. Na działania on-line mamy pozostałych 362 dni.

Które z wykładów w programie konferencji są
najbardziej interesujące dla Michała Masłowskiego? Które chciałby osobiście
polecić?

WallStreet to konferencja, która nie ma słabych
punktów, więc należałoby polecić wszystkie wydarzenia. Zachęcam wszystkich do
zerknięcia na program WallStreet 27 – takiego zestawu prelegentów nie ma
nigdzie indziej.

Na WallStreet 27 poruszamy szereg tematów, każdy
znajdzie coś dla siebie. Wykłady i panele dyskusyjne trwają od rana do wieczora
w piątek i sobotę, a także w niedzielę do południa. Z racji tego, że nie samym
inwestowaniem człowiek żyje, w programie znajdują się też bankiet, wieczorny
grill czy bieg charytatywny. Poza punktami zapisanymi w programie konferencji
wielką wartością WallStreet jest też wszystko to, co dzieje się w kuluarach.

Chcąc jednak udzielić odpowiedzi na pytanie, dodam
jedynie, że piątkowe spotkanie zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w
Warszawie z inwestorami indywidualnymi odbędzie się zaledwie dzień po
ogłoszeniu nowej strategii GPW. To będzie mocny akcent pierwszych godzin
konferencji.  

Gościem specjalnym tej edycji jest Michał Szafrański.
Dla części ludzi może być to osoba kojarzona bardziej z tematyką finansów
osobistych, mniej z inwestowaniem. Co spowodowało, że zdecydowaliście się
zaprosić właśnie jego do Karpacza?

Obserwujemy kierunek, w którym zmieniają się polscy
inwestorzy. Michał Szafrański ma wpływ na kształtowanie tego trendu. Poza dobrze
znaną działalnością w obszarze finansów osobistych, od lat namawia do wyjścia
na rynki zagraniczne, promuje inwestowanie pasywne, szykuje się do wydania
książki dotyczącej inwestowania itp. Można powiedzieć, że pod wieloma względami
Michał Szafrański funkcjonuje w przyszłości, a wielu inwestorów asymptotycznie
dąży do jego sposobu inwestowania.

Warto przeczytać!  Prawo konkurencji cyfrowej honorujące prawa własności intelektualnej firm Big Tech

Ponadto dwa lata temu Michał Szafrański wystąpił u nas
on-line i odbiło się to szerokim echem w środowisku inwestorskim. Dlatego
chcemy dać inwestorom możliwość osobistego spotkania się z nim. Okazji nie
zabraknie, ponieważ Michał zapowiedział, że przyjeżdża na całą konferencję
WallStreet, a nie tylko na swój wykład. 

Konferencja WallStreet to nie tylko spora dawka
edukacji dla inwestorów, ale też szansa na nawiązanie kontaktów z ciekawymi
ludźmi. Jakie tematy mogą być najciekawsze w rozmowach, jeśli chodzi o rozmowy
kuluarowe?

Na WallStreet rozmawia się o wszystkim i to do późnych
godzin. Każdego roku widzimy, że inwestorzy chcą ze sobą rozmawiać, chcą też spotykać
się z przedstawicielami spółek i instytucji. W tym roku na WallStreet wracają
Targi Twoje Inwestycje, na których pojawi się kilkudziesięciu wystawców. Każda
rozmowa może być okazją nie tylko do poznania danego biznesu, ale i ludzi,
którzy za nim stoją. Mówiąc kolokwialnie, można samemu przekonać się, czy
danemu człowiekowi chcemy powierzyć nasze pieniądze albo zainwestować w jego przedsięwzięcie.

Wiele rozmów kuluarowych, które odbywały się na
konferencjach WallStreet, przyniosło potem wymierne efekty. Znam konkretne
spółki, których założyciele poznali się na jednej z naszych konferencji, a po
latach zadebiutowali na NewConnect. Kontakty osobiste są nie do przecenienia,
niektórych rzeczy on-line zrobić się nie da. Cieszymy się, że konferencje
WallStreet stały platformą do takich spotkań. Dzięki temu czujemy nasz wpływ na
polski rynek kapitałowy.


Źródło