Biznes

Przemysł wzywa do ponownego przemyślenia ograniczeń chińskich BIZ i wysokich ceł importowych

  • 23 czerwca, 2024
  • 4 min read
Przemysł wzywa do ponownego przemyślenia ograniczeń chińskich BIZ i wysokich ceł importowych


Przemysł indyjski wezwał rząd do ponownego rozważenia swoich ograniczeń dotyczących napływu inwestycji i przepływu wykwalifikowanych pracowników z Chin oraz do obniżenia wysokich ceł importowych na komponenty elektroniczne, ponieważ sprawiły one, że indyjskie towary elektroniczne stały się globalnie niekonkurencyjne w stosunku do rywali, takich jak Wietnam i Chiny zamiast zwiększać lokalizację krytycznych danych wejściowych.

Ostrzegając, że program motywacyjny związany z produkcją (PLI) dotyczący produkcji elektroniki na dużą skalę, wprowadzony w kwietniu 2020 r. w celu zrównoważenia niektórych niekorzystnych skutków kosztowych, może wkrótce stracić swoją skuteczność w obliczu „kosztów wynikających z ceł”, przedstawiciele branży zauważyli, że 4 Wsparcie fiskalne w wysokości %–6% w ramach PLI jest „rażąco niewystarczające, aby zanegować ogólną niepełnosprawność w porównaniu z Chinami i Wietnamem”.

W raporcie zatytułowanym „Rozwój Indii jako centrum produkcyjnego komponentów i podzespołów elektronicznych” Konfederacja Przemysłu Indyjskiego (CII) nakreśliła „krytyczne działania wymagane do przejścia indyjskiego ekosystemu sektora elektronicznego z „produkcji zależnej od importu opartej na montażu”. do „produkcji o wartości dodanej na poziomie komponentów”.

Jeśli chodzi o ograniczenia nałożone w 2020 r., w nocie prasowej 3, na bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) z krajów graniczących z Indiami, w raporcie wskazano, że posunięcie mające na celu zapobieganie drapieżnym przejęciom w czasie pandemii przestało być już przydatne i należy je ponownie rozważyć z uwzględnieniem „odpowiednie poręcze”.

Warto przeczytać!  W co zainwestować? Gorące spółki z GPW, które warto mieć w portfelu w 2024 roku

Podejście nierestrykcyjne

„Indie powinny przyjąć nierestrykcyjne podejście do inwestycji, importu komponentów, otwartości na transfer technologii na obszarach dotkniętych niedoborami, ułatwienia przepływu wykwalifikowanej siły roboczej do wewnątrz oraz złagodzenia ceł pozahandlowych” – stwierdzono w raporcie, podkreślając, że te ograniczenia zaszkodziły indyjskiemu komponentowi rozwoju ekosystemu i wysłał komunikat o „nieprzyjaznym środowisku inwestycyjnym”.

We współzależnym świecie żaden kraj nie może aspirować do produkcji wszystkich komponentów na potrzeby krajowej konsumpcji, a właściwa równowaga pomiędzy importem i eksportem produktów o wyższej wartości dodanej jest receptą na długoterminowe utrzymanie przemysłu, jak argumentowano w raporcie. „Chiny, największy producent elektroniki, z międzynarodowym handlem elektroniką wartym 1,6 biliona dolarów, w 42% opierają się na imporcie” – zauważył.

„Popyt Indii na komponenty jest w dużej mierze zaspokajany poprzez import z Chin, a krótkoterminowe strategie prawdopodobnie będą miały niekorzystny wpływ na potencjalną ekspansję krajowej produkcji… Należy pilnie zracjonalizować cła importowe na priorytetowe podzespoły i komponenty zgodnie z kluczowymi konkurencyjnymi gospodarkami . Większość pozycji taryfowych należy obniżyć poniżej poziomu 5% lub niższego, aby producenci produktów stali się konkurencyjni” – stwierdzono w raporcie.

Warto przeczytać!  Luka, która może pozwolić na podział Godreja bez pobierania podatku od zysków kapitałowych | Finanse osobiste

Indyjskie cła importowe na 118 pozycji taryfowych związanych z elektroniką wynoszą od zera do 27,5%, przy czym największa liczba komponentów mieści się w przedziale 10%-15%, obciążając koszty produkcji. Około 47,2% importu towarów elektronicznych podlega zerowej stawce celnej, pozostałe 52,8% importu podlega różnym poziomom ceł, ale w większości przekraczającym 10%.

Odnosząc się do pięciu „priorytetowych komponentów i podzespołów” obejmujących baterie, moduły kamer, elementy mechaniczne, wyświetlacze i płytki drukowane, w raporcie wskazano, że albo mają one nominalną produkcję w Indiach, albo są w dużym stopniu zależne od importu. W 2023 r. zapotrzebowanie Indii na komponenty i podzespoły wyniosło 45,5 miliarda dolarów, co wystarczy na wsparcie produkcji elektroniki o wartości 102 miliardów dolarów. Oczekuje się, że do roku 2030 popyt ten osiągnie wartość 240 miliardów dolarów na produkcję elektroniki o wartości 500 miliardów dolarów.

„Zerowe linie taryfowe dla Indii obejmują mniej niż połowę Chin i Wietnamu, podczas gdy kraje te czynią je korzystnymi dla importerów poprzez mniejsze linie taryfowe w ramach średnich i wysokich stawek” – zauważono w raporcie CII. Zaleciła także program zapewniający wsparcie fiskalne w wysokości 6–8% na produkcję kluczowych komponentów.

Wyczerpałeś limit bezpłatnych artykułów. Prosimy o wsparcie dobrego dziennikarstwa.

Wyczerpałeś limit bezpłatnych artykułów. Prosimy o wsparcie dobrego dziennikarstwa.

To jest Twój ostatni darmowy artykuł.


Źródło