Świat

Przesłanie Bidena do Iranu w sprawie odwetowego ataku na Izrael: „Nie róbcie tego”

  • 12 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Przesłanie Bidena do Iranu w sprawie odwetowego ataku na Izrael: „Nie róbcie tego”


Prezydent Joe Biden powiedział reporterom w piątkowe popołudnie, że spodziewa się irańskiego ataku na Izrael „wcześniej niż później” w związku z pilnymi obawami, że Iran będzie miał zamiar wziąć odwet za zbombardowanie jego konsulatu w Damaszku w Syrii, które miało miejsce na początku tego miesiąca.

Zapytany o przesłanie dla Iranu w tej napiętej chwili, Biden był bez ogródek i powiedział po prostu: „Nie rób tego”.

„Czy Stany Zjednoczone zareagowałyby?” – pytała wielokrotnie, gdy prezydent odchodził po zakończeniu niepowiązanego wydarzenia, główna korespondentka ABC News w Białym Domu, Mary Bruce. Przerwał, pomyślał przez chwilę i wrócił do mównicy.

„Jesteśmy oddani obronie Izraela. Będziemy wspierać Izrael. Pomożemy bronić Izraela, a Iranowi się to nie uda” – powiedział.

Komentarze Bidena pojawiają się w czasie, gdy inni wysocy urzędnicy amerykańscy pilnie pracowali za kulisami, aby wywrzeć presję na Iran, aby wycofał się z groźby rozpoczęcia odwetowego ataku – co jest najnowszym wyzwaniem stojącym przed administracją Bidena, próbującą zapobiec totalnej wojnie regionalnej w Iranie. Bliski wschód.

W tym samym czasie Stany Zjednoczone przemieszczały wojska i inne aktywa na Bliski Wschód, gdy Iran przygotowywał dużą liczbę rakiet i dronów do potencjalnego ataku na Izrael – twierdzą urzędnicy amerykańscy.

Rozmieszczenie wojsk amerykańskich miało na celu powstrzymanie Iranu od przeprowadzenia ataku na dużą skalę i ochronę wojsk amerykańskich w regionie

Według jednego z urzędników obrony USA aktywa przenoszone w ten region obejmują zarówno „statki, jak i samoloty”.

Warto przeczytać!  Źródła AP mówią, że Stany Zjednoczone ponownie wpisują jemeńskich Houthi do specjalnie wyznaczonych globalnych terrorystów

Dwa niszczyciele Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych rozmieszczone już we wschodniej części Morza Śródziemnego są wyposażone w system bojowy Aegis, który może chronić żołnierzy w regionie przed rakietami obrony balistycznej.

Dwóch urzędników amerykańskich poinformowało, że Iran przygotował ponad sto rakiet manewrujących na ewentualny atak.

Około 3400 żołnierzy amerykańskich przebywa w Iraku i Syrii, a dziesiątki tysięcy dodatkowego personelu amerykańskiego w regionie Bliskiego Wschodu.

Wcześniej w piątek rzecznik ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu, John Kirby, powiedział, że administracja monitoruje sytuację „bardzo, bardzo uważnie” i że chociaż jej najwyższym priorytetem jest zapewnienie Izraelowi możliwości obrony przed potencjalnym irańskim atakiem, Stany Zjednoczone również „robią to” zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić naszych ludzi i nasze obiekty.”

„Byłoby nieroztropnym, gdybyśmy nie sprawdzili naszej postawy w regionie, aby upewnić się, że jesteśmy odpowiednio przygotowani” – powiedział.

Na znak tego, jak poważnie Stany Zjednoczone postrzegają ryzyko eskalacji, Pentagon potwierdził w czwartek, że gen. Michael „Erik” Kurilla, dowódca Centralnego Dowództwa USA, „przesunął” zaplanowaną wcześniej podróż do Izraela, aby spotkać się z wyższymi szczeblami Izraelscy przywódcy wojskowi „w związku z ostatnimi wydarzeniami”.

Sekretarz obrony Lloyd Austin rozmawiał także telefonicznie z izraelskim ministrem obrony Yoavem Gallantem w czwartkowe popołudnie, „aby omówić obecną sytuację na Bliskim Wschodzie i potwierdzić niezachwiane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz bezpieczeństwa Izraela przed zagrożeniami ze strony Iranu i jego pełnomocników” – powiedział gen. Gen. Pat Ryder, sekretarz prasowy Pentagonu.

Warto przeczytać!  Niemcy proszą Szwajcarię o sprzedaż czołgów Leopard 2 z blokadą czasową

Chociaż Stany Zjednoczone nie mają bezpośrednich powiązań dyplomatycznych z Iranem, rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że sekretarz stanu Antony Blinken współpracował telefonicznie ze swoimi odpowiednikami w krajach, które to robią, zachęcając ich do wykorzystania swoich wpływów w celu odwiedzenia Iranu od podjęcia działań wojskowych akcja w odpowiedzi na zamach bombowy na konsulat.

W rozmowach z ministrem spraw zagranicznych Chin Wang Yi, ministrem spraw zagranicznych Turcji Hakanem Fidanem i ministrem spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej Faisalem bin Farhanem Blinken dał jasno do zrozumienia, że ​​„eskalacja nie leży w niczyim interesie i że kraje powinny wzywać Iran, aby nie eskalował” – twierdzi Miller.

Urzędnicy amerykańscy powiedzieli wcześniej ABC News, że według administracji Iran może w nadchodzących dniach wziąć odwet na Izraelu – potencjalnie wykorzystując drony i rakiety do ataku na „lokalne aktywa” – oraz że informacje o zagrożeniu zostały przekazane prawodawcom na Kapitolu.

Na środowej konferencji prasowej w Białym Domu prezydent Biden powiedział, że Iran „grozi znaczącym atakiem na Izrael” i zapewnił izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, że zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo jego kraju jest „niewzruszone”.

„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby chronić bezpieczeństwo Izraela” – powiedział.

Warto przeczytać!  opinia | Lepiej, żeby Biden był gotowy do poparcia ostrzeżeń o chińskiej broni dla Rosji

Choć urzędnicy twierdzą, że nadal wierzą, że Iran może zmienić kurs, Departament Stanu ogłosił w czwartek, że nałożył nowe ograniczenia na personel amerykański przebywający w Izraelu, zabraniając pracownikom i członkom ich rodzin podejmowania osobistych podróży poza większe obszary Tel Awiwu, Jerozolimy i Beskidów obszarach 'er Sheva do odwołania.

Według ostrzeżenia departamentu dotyczącego podróży ograniczenia zostały nałożone „ze względu na dużą ostrożność”. Miller odmówił wypowiadania się na temat jakichkolwiek konkretnych ocen bezpieczeństwa, które motywowałyby zmianę polityki, ale potwierdził przysięgę zemsty Iranu.

„Bez wątpienia monitorujemy środowisko zagrożeń na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza w Izraelu, i właśnie to skłoniło nas do przekazania tego ostrzeżenia naszym pracownikom i członkom ich rodzin oraz do upublicznienia go, aby wszyscy obywatele USA mieszkający w Izraelu lub tam podróżujący są tego świadomi” – stwierdził.

Ponowne zaniepokojenie pogłębiającym się konfliktem na Bliskim Wschodzie wywołał atak na irański obiekt w Syrii, który według Teheranu został przeprowadzony przez Izrael, w wyniku którego zginęło 12 osób, w tym gen. Mohammad Reza Zahedi, starszy przywódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Islamskiej Korpus.

Chociaż Izrael zaatakował w ostatnich latach szereg celów powiązanych z Iranem, przede wszystkim w ramach swoich wysiłków mających na celu zakłócenie transferów broni do Hezbollahu i innych zastępczych grup w regionie, izraelskie wojsko nie przyznało się do incydentu w Damaszku, który miał miejsce 1 kwietnia.


Źródło