Rozrywka

„Przewodnik idioty” po Ukrainie – DW – 18.02.2023

  • 18 lutego, 2023
  • 10 min read
„Przewodnik idioty” po Ukrainie – DW – 18.02.2023


Trzy miesiące przed inwazją Sean Penn i jego zespół produkcyjny byli już na Ukrainie, przygotowując film dokumentalny, który przedstawiałby nietypową trajektorię kariery Wołodymyra Zełenskiego od aktora-komika-producenta do prezydenta.

Ale ta historia przybrała nieoczekiwany obrót, kiedy Rosja najechała Ukrainę, prowadząc wciąż stosunkowo niedoświadczonego polityka do roli przywódcy wojennego.

Kolejny dokument „Superpower”, współreżyserowany przez Seana Penna i Aarona Kaufmanna, miał swoją premierę w piątek na Berlinale.

Premiera nastąpiła dzień po występie Penna na scenie podczas ceremonii otwarcia festiwalu filmowego, gdzie przedstawił przemówienie prezydenta Ukrainy na żywo.

Zełenski rozmawiał przez łącze wideo podczas ceremonii otwarcia Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie 16 lutegoZdjęcie: Annegret Hilse/REUTERS

Czerpanie „supermocy” z ludzi

Wołodymyr Zełenski zasłynął jako aktor, występując m.in. w satyrycznym serialu telewizyjnym „Sługa ludu”. W sitcomie wciela się w nauczyciela historii, który nieoczekiwanie zostaje wybrany na prezydenta Ukrainy po tym, jak wideo, na którym wygłasza prymitywną tyradę przeciwko korupcji w rządzie, stało się wirusowe.

Film dokumentalny Penna bierze swój tytuł ze sceny z filmu „Sługa ludu”: Fikcyjny prezydent, kładąc syna do łóżka, wyjaśnia, że ​​jego nowe stanowisko to ciężka praca, ponieważ jest wielu ludzi, którzy chcą zaszkodzić krajowi. – Czy masz supermoc? pyta dzieciak. „Oczywiście” – odpowiada ojciec. „Ty. A ja będę walczył ze złymi facetami.”

Kadr z filmu „Sługa ludu”, w którym główną rolę zagrał Wołodymyr Zełenski Zdjęcie: Arte/dpa/picture sojusz

Podobnie w przemówieniu inauguracyjnym w 2019 roku Zełenski cytuje swojego wówczas 6-letniego syna. Pierwszą reakcją chłopca po wyborze ojca było pytanie: „Więc teraz też jestem prezydentem?”. Pytanie to skłoniło Zełenskiego do uświadomienia sobie, że jego dziecko rzeczywiście ma rację: „Każdy z nas jest prezydentem” – stwierdził w swoim przemówieniu, podkreślając wolę zaangażowania ludzi w budowę bardziej demokratycznego kraju.

„Supermocarstwo” stanowi dobre wprowadzenie do tego, jak supergwiazda komedii, jako rosyjskojęzyczny Żyd, nie pasował do propagandowej narracji Putina, że ​​Ukraina jest pełna neonazistów, którzy chcą pozbawić etniczną ludność rosyjską ich praw. To jednak nie powstrzymało Kremla przed nazwaniem Zełenskiego nazistą.

Film pokazuje również, jak w ciągu kilku miesięcy ewoluowało postrzeganie Zełenskiego przez Ukraińców.

W wywiadach nakręconych w grudniu 2021 r. różni ludzie przyznają, że nie głosowali na niego, sceptycznie podchodząc do jego powiązań z oligarchami jako potężnego producenta telewizyjnego, jednocześnie akceptując, że nadal jest „mniejszym złem”. Weteran Krymu mówi, że prezydent niestety „prawdopodobnie nie ma jaj”, by zmierzyć się z Putinem.

Ale Zełenski stał się jednoczącym przywódcą Ukrainy, w szczególności pozostając w swoim kraju, aby go bronić zamiast uciekać, słynnie odrzucając ofertę prezydenta USA Joe Bidena dotyczącą pomocy w wyjeździe, stwierdzając: „Potrzebuję amunicji, a nie podwózki”.

Warto przeczytać!  Remake „Road House” i nie tylko

Po roku konfliktu nieustające ataki Rosji i rosnąca liczba ofiar utrudniają definitywne zdefiniowanie dziedzictwa przywódcy: „Zełenski przekroczył oczekiwania, ale Rosja nigdzie się nie wybiera”, jak ujął to jeden z ekspertów, z którym przeprowadzono wywiad w filmie.

Ale Sean Penn zdecydowanie znalazł w Zełenskim postać nadziei, która jego zdaniem powinna zainspirować Amerykanów do przypomnienia sobie, „że ich zakorzenione poczucie wolności nie powinno być brane za pewnik”.

Sean Penn i Wołodymyr Zełenski w listopadzie 2022 roku, spotkanie, które miało miejsce po zakończeniu zdjęć do filmuImage: Prezydencja Ukrainy/ZUMA/zdjęcie sojuszu

Pierwsza rozmowa 24 lutego 2022 r

Po miesiącach przygotowań poprzez różne wywiady z ludźmi z różnych środowisk, a także z ekspertami od polityki zagranicznej, dziennikarzami, personelem wojskowym i politykami, takimi jak burmistrz Kijowa Witalij Kliczko, ekipa filmowa w końcu poznaje samego prezydenta Ukrainy.

Na kilka dni przed inwazją wielu ekspertów było sceptycznych, że to się stanie, a Penn był jednym z tych, którzy odrzucili tę możliwość.

Następnie, ze wszystkich dni, ich rozmowa w pałacu prezydenckim jest zaplanowana na 24 lutego 2022 r. – dzień, w którym Rosja najeżdża Ukrainę.

Mimo kryzysu Zełenskiemu wciąż udaje się znaleźć krótkie miejsce dla Penna i jego zespołu w swoim tajnym bunkrze.

Penn wyszedł z wywiadu wyraźnie przekonany o supermocarstwie Zełenskiego: „Wierzę całym sercem, że jest to człowiek miłości, inteligencji i odwagi” — mówi krótko potem aktor rosyjskiemu dziennikarzowi oddolnemu. „I nadal wierzę, że przewodzenie z miłością okazuje się najpotężniejszą bronią na Ziemi”.

„Zrobiliśmy bezpardonowo stronniczy film, ponieważ taka jest prawda, którą znaleźliśmy” – powiedział Sean Penn na konferencji prasowej Berlinale w sobotę po premierze swojego filmu. Aktor jest jednym z najbardziej znanych orędowników dostarczania Ukrainie precyzyjnej broni. „Żyjemy w dziwnych czasach, w których jest to najbardziej znacząca interwencja humanitarna, jakiej można dokonać” – dodał.

Sean Penn (z prawej) i Aaron Kaufman wspólnie wyreżyserowali „Superpower”Zdjęcie: Soeren Stache/dpa/picture Alliance

Wypełnienie luki w wiedzy

Ci, którzy spodziewają się zakulisowego portretu ukraińskiego przywódcy w centrum dowodzenia, będą rozczarowani dokumentem.

Oprócz dwóch wywiadów zasiadanych — drugiego przeprowadzonego w ogrodzie w czerwcu 2022 r. — i rozmowy na Zoomie z wyczerpanym Zełenskim na miesiąc przed wojną, film raczej podąża za Seanem Pennem w jego podróży do zrozumienia najnowszej historii Ukrainy i współczesności. wydarzeń, w tym wpływu rewolucji Euromajdanu z 2014 r., która obaliła prokremlowskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, po której nastąpiła rosyjska inwazja na Krym.

Produkcja Vice zawiera wiele scen wypełnionych papierosami i wódką, w których Penn kilkakrotnie podróżuje na Ukrainę w ramach filmu dokumentalnego, a także pokazuje działania aktora na rzecz zwiększenia wsparcia USA dla wysiłków obronnych Ukrainy.

Dla każdego, kto śledził wojnę przez ostatni rok, film nie dostarcza zbyt wielu nowych informacji na temat bieżących wydarzeń. Jak zauważył na konferencji prasowej reżyser Aaron Kaufman, zespół produkcyjny przystąpił do projektu z „bardzo płytkim amerykańskim spojrzeniem” na Ukrainę, a ich film zasadniczo ma na celu doprowadzenie ludzi do „podstawowego poziomu zrozumienia” lub, jak opisał Penn to jest „przewodnik idioty” po konflikcie.

Warto przeczytać!  Syn Camilli Parker Bowles osłania księcia Harry'ego

W świecie, w którym dezinformacja, przynęta na klikanie i komentatorzy Fox News nie wypełniają tej luki informacyjnej, łatwo zapomnieć, że takie prace pozostają kluczowe.

Berlinale: Glamour i polityka na czerwonym dywanie

Wołodymyr Zełenski, Sean Penn, Peter Dinklage i Kristen Stewart byli gośćmi gali otwarcia berlińskiego festiwalu filmowego.

Zdjęcie: STEFANIE LOOS/AFP za pośrednictwem Getty Images

Reżyserzy wracają bez maseczek

Dyrektor zarządzająca Berlinale Mariette Rissenbeek i dyrektor artystyczny Carlo Chatrian odetchnęli z ulgą, mogąc po dwóch latach dotkniętych pandemią ponownie świętować swój festiwal bez żadnych ograniczeń. Podkreślali jednak, że bieżące wydarzenia – wojna na Ukrainie, protesty w Iranie oraz trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii – są dla nich głównym zmartwieniem, kiedy przygotowywali swój program.

Zdjęcie: Fabrizio Bensch/REUTERS

Uroczystość otwiera prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Przemówienie za pośrednictwem łącza wideo było zdecydowanie punktem kulminacyjnym otwarcia gali. Prezydent Ukrainy podziękował festiwalowi filmowemu za okazanie wyraźnego poparcia dla narodu ukraińskiego. W programie znalazło się wiele filmów z Ukrainy, a oficjalna odznaka festiwalu ma barwy flagi tego kraju.

Zdjęcie: Annegret Hilse/REUTERS

Kristen Stewart: najmłodsza przewodnicząca jury Berlinale

32-letnia amerykańska aktorka i reżyserka Kristen Stewart jest najbardziej znana jako gwiazda serialu „Zmierzch” (2008-2012), ale została pierwszą Amerykanką, która zdobyła Cezara, francuską nagrodę filmową za jej rola w „Clouds of Sils Maria” Oliviera Assayasa. Fani byli wyraźnie podekscytowani, gdy pojawiła się na czerwonym dywanie. Przewodnictwo jury to „ogromna szansa” – powiedziała.

Zdjęcie: JOHN MACDOUGALL/AFP za pośrednictwem Getty Images

Peter Dinklage o inspiracji

Peter Dinklage był kolejnym niecierpliwie wyczekiwanym gościem na czerwonym dywanie. Znany z roli w „Grze o tron”, aktor występuje w otwierającym Berlinale filmie „Przyszła do mnie”, wcielając się w rolę kompozytora operowego z blokadą pisarską. Zapytany o własną drogę twórczą, Dinklage przyznał, że nie jest pewien, czy będzie grał „przez następne 30 lat”, ale zamierza „ciągle szukać” inspiracji.

Zdjęcie: JOHN MACDOUGALL/AFP za pośrednictwem Getty Images

Gwiazdy „She Came to Me” zebrały się na konferencji prasowej przed galą, a późnym wieczorem wszyscy pojawili się na czerwonym dywanie. Film jest komedią romantyczną, której akcja toczy się w Nowym Jorku. Od lewej do prawej aktorzy Marisa Tomei, Evan Ellison, Anne Hathaway, Peter Dinklage, Joanna Kulig i filmowiec Rebecca Miller.

Zdjęcie: Soeren Stache/dpa/picture Alliance

„Serce bije dla filmu” Anne Hathaway

Hathaway, której przełomem była rola w Disneyowskim Pamiętniku księżniczki (2001), gra rolę psychiatry i żony kompozytora w filmie She Came to Me. Jest także jednym z producentów filmu. Poza tą niezależną produkcją gwiazda powiedziała na konferencji prasowej, że jej „serce bije dla filmu, a im więcej ich rodzajów, tym lepiej”, zachęcając wszystkich do pójścia do kina.

Zdjęcie: IMAGO/Obraz przyszłości

Berlin, „symboliczne” miasto dla Golshifteh Farahani

Irańska aktorka Golshifteh Farahani, która zasiada w międzynarodowym jury, została zmuszona do ucieczki z Iranu po tym, jak reżim jej kraju uznał ją za persona non grata za rolę w filmie Ridleya Scotta. Obecnie mieszka we Francji. „Bycie w Berlinie jest bardzo symboliczne” – powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej. „Miasto, które zburzyło mur w kierunku równości, wolności i zgromadziło tak wielu ludzi”.

Zdjęcie: Jens Kalaene/dpa/picture Alliance

Protesty „Kobieta, życie, wolność” w centrum uwagi

Festiwal filmowy wspiera również irańskich protestujących różnymi wydarzeniami, pokazami i protestami na czerwonym dywanie. Tutaj Zahra Amir Ebrahimi, Melika Foroutan i Jasmin Tabatabai trzymają szaliki z rewolucyjnym hasłem, idąc na galę otwarcia.

Zdjęcie: Fabrizio Bensch/REUTERS

Aktywiści klimatyczni przyklejają się do czerwonego dywanu

Po tym, jak wszystkie gwiazdy weszły do ​​Berlinale Palast, gdzie odbywa się gala otwarcia festiwalu, dwoje młodych ludzi w koszulkach z napisem wzywającym do „stop szaleństwa na punkcie paliw kopalnych” przykleiło się do czerwonego dywanu. Kilka minut później nadal tam byli, kiedy transmisja na żywo wydarzenia przełączyła się na ceremonię. Nawiasem mówiąc, od 2019 roku czerwony dywan festiwalu jest wykonany z materiałów pochodzących z recyklingu.

Zdjęcie: Michele Tantussi/REUTERS

Szeroka różnorodność filmów

W dniach 16-26 lutego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie zostanie pokazanych blisko 300 nowych produkcji z 67 krajów. Według własnych statystyk festiwalu, 38,7% z nich zostało wyreżyserowanych przez kobiety, a 4,1% przez filmowców niebinarnych.

Zdjęcie: Britta Pedersen/dpa/picture Alliance


Źródło