Podróże

Przewodnik Ricka Stevesa po jedzeniu i piciu we Włoszech

  • 7 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Przewodnik Ricka Stevesa po jedzeniu i piciu we Włoszech


Nasze półki z książkami zapełniają się włoskimi inspiracjami na wakacje. W tym roku autorka Katie Parla zadebiutowała książką kucharską „Food of the Italian Islands”, która skusi Cię do zarezerwowania wycieczki na Sardynię i Sycylię, a Maria Pasquale wydała „The Eternal City” na temat tradycji kulinarnych Rzymu. Następnie ojciec chrzestny europejskich podróży, Rick Steves, opublikował swoją pierwszą w historii książkę o jedzeniu „Włochy dla miłośników jedzenia”.

Po części przewodnik podróżniczy, po części encyklopedia kulinarna, najnowsze zagłębienia Stevesa dotyczące włoskiej kultury jedzenia i picia według regionów. Steves nawiązał współpracę z długoletnim przyjacielem i autorem Fredem Plotkinem, który jest Cavaliere della Stella d’Italia (zasadniczo włoska wersja rycerza) w swojej karierze związanej z edukacją ludzi na temat kultury włoskiej.

Jak jeść na wakacjach, żeby nie czuć się okropnie

Książka obejmuje wszystko, na przykład zapoznanie się z historią włoskiego wina, zawiłościami przystawek we Florencji i jednostkami miary, których będziesz potrzebować na targu. Z tyłu znajduje się również obszerny słowniczek, dzięki czemu nie pomylisz nocino (likieru orzechowego) z nodino (golonką).

Porozmawialiśmy ze Stevesem o tym, czego dowiedział się o włoskiej kulturze kulinarnej przez całe życie, jedząc i pijąc we Włoszech, i zebraliśmy kilka kluczowych wskazówek na następną podróż.

Pomiń wysokie lody w jasnych kolorach

Jeśli wpiszesz w Google hasło „lody we Włoszech”, zobaczysz zdjęcia piętrzących się kopców żywych lodów. Ale Steves mówi, że „ekspozycje over-the-top, w których masz… kolory, których nie znajdziesz w naturze, z dosłowną wisienką na wierzchu – to wszystko źle”.

Warto przeczytać!  Zdecydowany na więcej podróży w 2023 roku? Oto jak to zrobić za mniej

Powód? „Dobra lodziarnia nie chce wystawiać swoich lodów na działanie powietrza, ponieważ jest taka góra” — powiedział Steves.

Rick Steves: Nie pomijaj drugich miast Europy

Zamiast tego szukaj miejsc z dala od turystycznych atrakcji ze skromnie zapakowanymi lodami z pokrywkami. „Patrzcie, dokąd zmierzają miejscowi” – ​​dodał. „Większość miast ma lodziarnię dla mieszkańców”.

Steves sugeruje również nauczenie się kilku zwrotów związanych z gelaterią, aby poprawić swoje wrażenia. – Nie ma nic złego w poproszeniu o spróbowanie – powiedział. „Więc chcesz mieć to słowo oznaczające„ smak ”. Inne słowa i wyrażenia do zapamiętania: zamawianie filiżanki lub wafelka, ile smaków chcesz i jakie smaki są sezonowe lub które lubi personel.

Nigdy nie jedz na ulicy z wysokimi czynszami

Kiedy pojawi się głód lub pragnienie, zatrzymaj się, aby ocenić otoczenie. Czy jesteś na głównej arterii? Na rogu popularnego placu? Nie zatrzymuj się. Praktyczną zasadą Stevesa jest unikanie lokali na „droższych ulicach” przy wyborze miejsca do jedzenia, niezależnie od tego, czy jest to lody, czy kolacja. Im droższe jest prowadzenie firmy, tym bardziej prawdopodobne jest, że będziesz rozczarowany doświadczeniem.

Poluj kilka ulic od głównej ulicy, z dala od dużych atrakcji. Unikaj miejsc z dużymi napisami w języku angielskim, które reklamują „my mówimy po angielsku” i „bez mrożonek” lub miejsc z wydrukowanym menu w pięciu językach.

„Chcesz mieć małe odręczne menu w jednym języku” — powiedział Steves. „W takim razie chcesz zobaczyć, że ma hałaśliwy lokalny tłum. … Jeśli czujesz się dobrze, wejdź i usiądź”.

Warto przeczytać!  Ujawniono NAJGORSZĄ nazwę miejsca w Irlandii i jest gorsza niż Middelfart i Bendova

W razie wątpliwości wybieraj produkty regionalne i sezonowe

Jeśli nie mówisz po włosku, zeskanowanie tablicy menu lub otwarcie karty win w restauracji może być onieśmielające. Mogą istnieć słowa, które znasz (takie jak ragu i chianti), a wykładniczo więcej, których nie znasz. Sztuką jest nie ugrzęznąć w barierze językowej. Zamiast tego Steves zaleca, aby poprosić serwer o to, co jest dobre w pobliżu.

„We Włoszech pasją jest jedzenie zgodne z porami roku i jedzenie tego, co lokalne” — powiedział Steves. Dotyczy to zarówno zamówienia na jedzenie, jak i zamówienia na napoje. Często najlepsze połączenia pochodzą z potraw i napojów wytwarzanych z tego samego regionu. Jeśli jakieś miejsce słynie z wieprzowiny, jest w okolicy winiarz, który wymyślił najlepszą równowagę smaków, aby ją połączyć.

Dowiedz się, jak robić zakupy spożywcze i gotować proste danie, jak miejscowi w Rzymie. (Wideo: Monica Rodman/The Washington Post, zdjęcie: Matteo Bastinelli/The Washington Post)

„We Włoszech to święto” — powiedział Steves. „To coś więcej niż jedzenie; to powód do dumy”.

Możesz też przyjść przygotowany. „Powinieneś mieć coś w rodzaju listy przebojów rzeczy, które chcesz wypróbować, gdy jesteś w środku [a particular] regionie” – powiedział Steves. „Robisz polentę w Veneto, pizzę w Neapolu i dzika w Umbrii. … Jeśli zamierzasz spróbować dzika, rób to w miejscach, gdzie robią to dobrze”.

Zamawiaj z poczuciem przygody

Po dziesięcioleciach goszczenia grup wycieczkowych na wycieczkach Steves wie, że Amerykanie łatwo popadają w przyzwyczajenia, jeśli chodzi o zamawianie jedzenia we Włoszech.

Warto przeczytać!  Tysiące mieszkają w kamperach na ulicach Los Angeles. Liderzy chcą zmniejszyć liczbę, ale rozwiązanie jest nieuchwytne

„Z mojego doświadczenia jako przewodnika wiem, że wiele osób jedzie do Włoch i wszystko, co dostają, to spaghetti Bolognese, spaghetti Bolognese” – powiedział. “Zawsze pizza, pizza, pizza, spaghetti Bolognese, tiramisu, tiramisu i wino domowe.”

Złamać tradycję. Możesz mieć ulubione potrawy, do których chciałbyś wrócić, ale „masz w sobie ducha przygody” — powiedział Steves, argumentując, że dla podróżnych ważne jest, aby się rozgałęziać, aby jak najlepiej wykorzystać podróż. Nie musisz zamawiać czegoś, co wydaje ci się nieapetyczne; Steves zachęca raczej do proszenia o rekomendacje i „spróbowania czegoś, o czym nigdy wcześniej nie myślałeś”.

„Ostatnim razem, gdy byłem w Wenecji, jadłem pizzę z kwiatami cukinii i była to naprawdę najlepsza pizza, jaką jadłem podczas całej mojej podróży” — powiedział. „Wyglądało to jak duży bukiet kwiatów cukinii na pizzy i było cudowne”.

Dodał: „I nie zamówiłbym tego, gdybym nie zapytał kelnera, co byłoby niezapomnianą, wyjątkową rzeczą do zamówienia dzisiaj”.

Jedna z najlepszych wskazówek Stevesa na temat jedzenia we Włoszech nie ma nic wspólnego z jedzeniem, ale z towarzystwem (i ma zastosowanie bez względu na to, dokąd podróżujesz). „Kiedy jestem w trasie, miło jest odświeżyć rozmowę, znajdując pretekst do jedzenia z nowymi ludźmi” — powiedział.

To nie jest lekceważenie twojego partnera w podróży lub grupy. Nawet jeśli uwielbiasz dzielić się z nimi posiłkami, „to ciągle ta sama osoba” — powiedział Steves. „Oboje będziecie mieli przyjemniejszą rozmowę, jeśli po prostu połączycie siły z kilkoma innymi podróżnikami lub poznanymi miejscowymi, albo poznacie ludzi przy sąsiednim stoliku”.


Źródło