Podróże

Przewodnik turystyczny dla społeczności LGBTQIA+

  • 13 maja, 2024
  • 7 min read
Przewodnik turystyczny dla społeczności LGBTQIA+


Out in the World: Przewodnik turystyczny LGBTQIA+ (i przyjaciele!) do ponad 100 miejsc na całym świecieto pierwsza książka podróżnicza National Geographic skierowana do społeczności LGBTQIA+. Autorzy Amy B. Scher i Mark Jason Williams zagłębiają się w 120 miejsc docelowych — od Austin po Antarktydę — i co sprawia, że ​​są to zarówno wspaniałe wakacje, jak i integracyjne dla każdego podróżnika. Rozmawiałem ze Scherem i Williamsem o potrzebie posiadania tej książki i o tym, co najbardziej kochają w podróżach.

Co skłoniło Cię do napisania książki podróżniczej dla społeczności LGBTQIA+?

Marka Jasona Williamsa: Napisaliśmy tę książkę, ponieważ ona nie istniała. Sekcja LGBTQIA+ w przewodnikach turystycznych znajduje się zwykle z tyłu i koncentruje się na popularnych miejscach, barach i klubach. Te rzeczy są świetne, ale nie są dla każdego. Czasem mam ochotę pojechać do małego miasteczka, poszperać w antykach i zatrzymać się w gościnnym zajeździe. Chcieliśmy stworzyć książkę, która będzie inkluzywna i dostarczy wielu różnych pomysłów i inspiracji dla różnych typów podróżników.

Amy B. Scher: Naszym papierkiem lakmusowym dla tej książki było Czy to miejsce, gdzie moglibyśmy zabrać naszą mamę?? Chcemy tej samej różnorodności, do której mają dostęp inne społeczności. Wszyscy znamy miejsca, do których warto udać się na Pride. Co możemy zrobić poza tym? W książce są drag brunche, ale są też miejsca, gdzie można wybrać się na zjazd rodzinny. Pomysł polegał na stworzeniu wyselekcjonowanej listy bezpiecznych i przyjaznych miejsc docelowych.

Jak bycie częścią pary tej samej płci wpłynęło na Twoje doświadczenia z podróży?

ABS: Dopóki nie poznałem mojej przyszłej żony, nigdy wcześniej nie umawiałem się z kobietami. Jako samotna kobieta musiałam myśleć o miejscach, do których mogę, a których nie mogę chodzić – jak wiele heteroseksualnych osób. Ale nigdy nie myślałem o miejscach, do których nie mógłbym pójść jako para tej samej płci. Kiedy się pobraliśmy, chciałem pojechać do Marakeszu. Niektórzy członkowie rodziny z miłością powiedzieli mi, że – w tamtym czasie – martwili się, że może to nie być przyjazne. Dzięki temu zrozumiałam z czym ma do czynienia społeczność, nie mogąc swobodnie być sobą w czasie podróży. Ale z radością mogę powiedzieć, że wiele się tam zmieniło i wygląda na to, że po 15 latach wspólnego życia w końcu będziemy razem.

MJW: Mój mąż i ja zameldowaliśmy się raz w tym butikowym hotelu i otrzymaliśmy kartkę powitalną rozpoczynającą się od słów „Witamy pana i panią”. Byłem zdenerwowany, ponieważ wymieniłem e-maile z konsjerżem i wiedzieli, że jesteśmy parą homoseksualną. Zwróciłem na to uwagę gospodarza. Powiedziała: „Mam wielu przyjaciół gejów. Nie jesteśmy homofobami.” I to uświadomiło mi: wyszliśmy poza oczywistą homofobię, ale wciąż są przypadki, w których nie jesteśmy mile widziani w społeczności.

Jakie było Twoje ulubione miejsce, do którego podróżowałeś w związku z książką?

MJW: Antarktyda to jedna z najbardziej niesamowitych i uzdrawiających duszę podróży, w jakich kiedykolwiek uczestniczyłem. Jesteś na końcu świata. Byłem tak blisko wieloryba, że ​​słyszałem jego oddech. Pingwiny. Lodowce. Zdumiewająca sceneria i dzika przyroda.

ABS: Jedną z moich największych niespodzianek był Hill Country otaczający Austin w Teksasie. Większość ludzi wie, że Austin jest bardzo przyjazne osobom LGBTQIA+, ale gdy wraz z żoną dotarliśmy do niektórych z tych małych miasteczek, poczuliśmy się bardzo mile widziani. I nie sądzę, żeby było to miejsce, do którego poszłabym wiele lat temu.

Czy książka jest wyłącznie pozytywna, czy też zawiera przestrogi dotyczące miejsc, w których nie należy podróżować?

ABS: Jest zdecydowanie pozytywny. To miniprzewodniki po 120 wybranych miejscach. Co robić, zobaczyć, gdzie zjeść i się zatrzymać. Przykładowy plan podróży i przedsmak wszystkich możliwości. Jeśli firma jest w książce, oznacza to, że ją lubimy.

Ale są też zastrzeżenia, które być może Ten miejsce, w którym chcesz ćwiczyć tego typu ostrożność lub bądź bardziej świadomy w zakresie publicznego okazywania uczuć.

Czy to jeden z bardziej frustrujących aspektów podróżowania z partnerem tej samej płci?

MJW: Ludzie powszechnie chcą mieć taką samą swobodę, jak społeczność heteroseksualna, jeśli chodzi o trzymanie się za ręce i przemykanie pocałunków. Ale jeśli wybierasz się do miejsca, gdzie PDA nie jest mile widziane i nie możesz obejść się bez trzymania kogoś za rękę – może to po prostu nie jest miejsce dla ciebie.

W niektórych krajach kurorty przeżywają bańkę i będą przyjmować społeczność LGBTQIA+. Trzymanie partnera za rękę na plaży będzie w porządku. Ale jeśli poza kurortem jest mniej postępowe miejsce, w którym powiedziałbym, żeby tego nie robić — to musisz zadać sobie pytanie, czy ta koncesja jest tego warta.

Czy są miejsca, w których udzielacie oddzielnych porad różnym członkom społeczności LGBTQIA+?

ABS: Każdy rozdział zawiera podsumowanie LGBTQIA+, które wskazuje, kiedy określone części społeczności powinny być bardziej świadome. Ale wskazujemy również na wiele pozytywów. Tak jak w tym konkretnym obszarze prawa transpłciowe i włączenie społeczne zaszły naprawdę daleko Lub to miejsce jest bardzo popularne wśród par lesbijek.

Co Cię najbardziej zaskoczyło podczas zbierania materiałów do książki?

MJW: Nawet w mniej postępowych stanach USA istnieją przyjazne grupy i bardzo integracyjne społeczności. W Arkansas jest Galena, Illinois lub Eureka Springs. Kentucky ma Louisville. Było tam więcej flag dumy oraz firm należących do LGBTQIA+ i witających je, niż kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić. To samo dotyczy Salt Lake City, gdzie na mieszkańca przypada więcej osób identyfikujących się jako LGBTQIA+ niż w Los Angeles. Nie wykluczaj miejsca ze względu na przekonania polityczne.

Czy istnieją sposoby, w jaki heteroseksualni podróżnicy mogą sprawić, że miejsca docelowe będą bardziej włączające?

ABS: Jednym ze sposobów jest wspieranie firm, które na zewnątrz zapewniają, że są otwarte na społeczność. Włóż pieniądze w te miejsca, aby mogły dalej działać. To wakacje i na pewno nie musisz szukać każdej firmy. Czasem jednak poświęcenie kilku dodatkowych minut może mieć ogromne znaczenie dla społeczności.

MJW: Jeśli jesteś osobą heteroseksualną podróżującą z osobą LGBTQIA+, czasami może ona potrzebować trochę miejsca i nie ma w tym nic złego. Może jest bar, do którego chcą pójść sami, a jeśli nie chcą towarzystwa, nie bierz tego do siebie. A jeśli nie czuje się komfortowo w danej przestrzeni i chce odejść, nie podważaj jej uczuć. To małe rzeczy, ale mają ogromne znaczenie.


Źródło

Warto przeczytać!  Czy bezpiecznie jest teraz podróżować do Maroka? Najnowsze porady podróżnicze