Przyjaciele Robina Williamsa wspominają uzależnienie aktora od narkotyków: zrobili z niego „potwora”
![Przyjaciele Robina Williamsa wspominają uzależnienie aktora od narkotyków: zrobili z niego „potwora”](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/10/NYPICHPDPICT000061893340-770x470.jpg)
Sławni ludzie
Długoletni przyjaciele Robina Williamsa wspominają jego intensywne zażywanie narkotyków, twierdząc, że dodatek do kokainy uczynił go „potworem”.
Ukochana ukochana Hollywood zmarła w wyniku samobójstwa w 2014 roku w wieku 63 lat.
Zanim jednak jego kariera aktorska nabrała rozpędu, Williams był komikiem stand-upowym, który na przełomie lat 70. i 80. zmagał się z poważnym uzależnieniem od narkotyków.
Tak naprawdę kumpel Williamsa, Allen Stephan, wyjawia w serialu dokumentalnym Vice „Ciemna strona komedii”, że „Mrs. Aktor Doubtfire nie mógłby wyjść na scenę i występować bez kokainy.
Ujawniając jedną rozmowę, którą odbył wówczas ze zmarłym aktorem, Stephan przypomniał sobie: „Powiedział: «Znasz kogoś, kto ma jakiś wpływ? Muszę iść dalej, a nie mogę iść dalej bez ciosu. Usiadłem i powiedziałem: „Pomogę ci”.
„On pyta: «Masz cios?» Mówię: „Nie, postradałeś zmysły?”. Jesteś Robinem Williamsem! A potem myślę, że nie byłby naćpany, kiedy musiał wystąpić.
Wieloletni przyjaciel zmarłego aktora, Mike Binder, pamięta reakcję Williamsa na „gram koksu” podczas ich występu w Hollywood w latach 80.
„Robin powiedział: «Pozwól mi to wziąć». Nie masz nic przeciwko, jeśli zrobię to w łazience?” – napisał Binder w dokumencie. „Wrócił i był pusty. To było jak: „Whoa”. Była godzina 8:15 w nocy.”
„Przykro mi, to był wypadek” – powiedział Williams, według Bindera. „Z narkotykami był potworem”.
Gina Hecht, współgwiazda Williamsa w „Mork i Mindy”, powiedziała, że „wzloty zmarłego aktora były bardzo wysokie, a upadki często niskie”.
„Kiedy już zdobyłeś taką sławę, po prostu dano ci narkotyki” – dodał Hecht.
Komik Howie Mandel przypomniał sobie, jak Williams zaczął włączać dowcipy o kokainie do swoich stand-upów.
„Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy Robin pojawiał się na scenie The Comedy Store i dużą część jego występów stanowiła kokaina i narkotyki” – powiedział Mandel.
„I chociaż wszyscy się śmiali i to było naprawdę zabawne, on naprawdę brał dużo kokainy. Znalazł w tym zabawną stronę, ale ostatecznie było to prawdziwe i naprawdę, to nie jest zabawne, ale taki właśnie jest.
Według jego długoletniego przyjaciela Stanleya Wilsona Williams rzucił narkotyki dopiero po śmierci Johna Belushiego w 1982 r. i narodzinach pierwszego syna Williamsa w 1983 r. „zimnym indykiem”.
„Wiedział, jaki ma niesamowity instrument i że wszystko zależy od jego umysłu, wyobraźni i dowcipu” – powiedział Wilson. „Im więcej rzeczy zrobisz, aby to stłumić, tym bardziej spalisz więcej komórek mózgowych. Robin nie chciał tego zrobić.
Po oczyszczeniu Williams dostał role w takich hitach kinowych, jak „Polowanie na dobrą wolę”, „Jumanji” i „Noc w muzeum”.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}