Świat

Przytłoczony dom pogrzebowy w Chinach daje rodzinom 10 minut na żałobę

  • 4 stycznia, 2023
  • 5 min read
Przytłoczony dom pogrzebowy w Chinach daje rodzinom 10 minut na żałobę


  • Przytłoczone domy pogrzebowe w Chinach zmagają się z zalewem zgonów, gdy kraj wychodzi ze stanowiska zerowej COVID-19.
  • Jedna placówka jest tak zajęta, że ​​według Bloomberga rodziny mają tylko 5 do 10 minut na żałobę.
  • Popyt na usługi pogrzebowe jest tak duży, że ludzie ustawiają się w kolejkach przed domami pogrzebowymi, aby sprzedać swoje miejsca.

Gdy ponownie otwierające się Chiny zmagają się z tsunami nowych infekcji COVID, ich zakłady pogrzebowe stały się najnowszą branżą oblężoną.

Tak wielu ludzi umiera w Szanghaju, że jeden dom pogrzebowy – obsługujący pięć razy więcej zwłok niż zwykle dziennie – daje rodzinom tylko 5 do 10 minut na opłakiwanie zmarłych w nieskomplikowany sposób, poinformował we wtorek Bloomberg.

Longhua Funeral Home rozłożył ciała na noszach, pozwalając żałobnikom na krótkie oddanie hołdu, zanim zostaną wyprowadzeni, napisał outlet.

„Cały system jest teraz sparaliżowany” – powiedział Bloombergowi jeden z pracowników Longhua.

Warto przeczytać!  Nablus: izraelski najazd niszczy życie w starożytnym mieście na Bliskim Wschodzie

Ludzie na Weibo, chińskiej wersji Twittera, publikowali filmy przedstawiające długie kolejki przed domem pogrzebowym, a jeden z użytkowników powiedział, że co najmniej trzydzieści osób ustawiło się już w kolejce o 2 w nocy 27 grudnia. Insider nie mógł niezależnie zweryfikować autentyczności tych filmów.

Popyt na usługi pogrzebowe jest tak duży, że ludzie zaczęli ustawiać się w kolejkach przed krematoriami, aby sprzedać swoje miejsca po zawyżonych cenach.

W Baoxing Funeral Parlor, innym domu pogrzebowym w Szanghaju, lokalna policja aresztowała 29 grudnia 20 skalperów, którzy stali w kolejce „bez potrzeby usług pogrzebowych” i aktów zgonu, poinformowało 30 grudnia miejskie biuro bezpieczeństwa publicznego.

Nawet w Pekinie usługi publiczne od tygodni znajdują się pod ogromną presją. Władze służby zdrowia poinformowały 11 grudnia, że ​​służby ratunkowe były przytłoczone ponad 30 000 wezwań dziennie, jak podaje Beijing Daily.

Chen Zhi, główny lekarz Pekińskiego Centrum Ratownictwa Medycznego, zaapelował do mieszkańców, aby dzwonili na numery interwencyjne tylko wtedy, gdy są w stanie krytycznym. „Obecnie środki na odbieranie telefonów alarmowych i wysyłanie karetek pogotowia są bardzo ograniczone” – powiedział dla Beijing Daily.

Warto przeczytać!  Pierwsza osoba, która nie ubiegała się o azyl, została wysłana do Rwandy w ramach dobrowolnego programu

Pracownik pogrzebowy umieścił ciało na wózku do kremacji w krematorium w mieście Chongqing w południowo-zachodnich Chinach, 22 grudnia 2022 r.

Pracownik pogrzebowy umieścił ciało na wózku do kremacji w krematorium w mieście Chongqing w południowo-zachodnich Chinach, 22 grudnia 2022 r.

NOEL CELIS/AFP za pośrednictwem Getty Images



Liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 w Chinach pozostaje tajemnicą

Prawdziwa liczba zgonów w Chinach po szybkim ponownym otwarciu pozostaje nieznana. Rząd centralny liczy tylko zgony z powodu zapalenia płuc lub niewydolności oddechowej w swojej oficjalnej liczbie zgonów z powodu COVID, z wyłączeniem pacjentów z innymi wcześniej istniejącymi chorobami.

Jak dotąd oficjalne raporty Krajowej Komisji Zdrowia potwierdziły tylko sześć nowych zgonów z powodu koronawirusa od 6 grudnia – kiedy administracja prezydenta Xi Jinpinga ogłosiła nagłe wycofanie się z polityki zerowej COVID.

Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych dla całej pandemii — począwszy od 2019 r. — wynosiła 5241 ofiar śmiertelnych w dniu 24 grudnia 2022 r., kiedy liczba ta była ostatnio aktualizowana. W Boże Narodzenie komisja ogłosiła, że ​​nie będzie już dostarczać codziennych aktualizacji danych dotyczących koronawirusa w związku z zalewem nowych przypadków.

Firmy zajmujące się danymi z innych części świata uważają, że liczba ofiar śmiertelnych w Chinach może sięgnąć milionów w ciągu kilku miesięcy.

Airfinity, brytyjska firma zajmująca się danymi zdrowotnymi, oszacowała, że ​​codziennie w Chinach na COVID umiera 9 000 osób i przewidziała całkowitą liczbę ofiar śmiertelnych na poziomie 1,7 miliona od początku ponownego otwarcia do kwietnia.

Inna firma analityczna, Wigram Capital Advisors z Auckland, ostrzegła, że ​​zimą z powodu COVID-19 umrze milion Chińczyków.

Tymczasem urzędnicy z chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom oszacowali w wewnętrznych dyskusjach, że 250 milionów ludzi zostało zarażonych COVID w pierwszych 20 dniach grudnia. Financial Times doniósł, powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą. Jeśli to prawda, liczby te są sprzeczne z ostatnią oficjalną liczbą infekcji rządu wynoszącą 348 000.

Spodziewany wzrost liczby zakażeń wśród stosunkowo podatnej na COVID populacji populacji Chin ma na baczności resztę świata. Stany Zjednoczone i Japonia nałożyły na podróżnych z Chin wymagania dotyczące testów na koronawirusa, podczas gdy Maroko całkowicie zakazało wjazdu wszystkim takim podróżnym.

W odpowiedzi Pekin zaatakował narody nakładające ograniczenia w podróżowaniu, mówiąc, że „brakuje im podstaw naukowych” i nazywając je „nadmiernymi środkami”. Rzeczniczka Mao Ning powiedziała na konferencji prasowej: „Zdecydowanie odrzucamy stosowanie środków COVID do celów politycznych i podejmiemy odpowiednie środki w odpowiedzi na różne sytuacje w oparciu o zasadę wzajemności”.

Dom pogrzebowy Longhua, zakład pogrzebowy Baoxing i chińska Narodowa Komisja Zdrowia nie odpowiedziały natychmiast na prośby Insiderów o komentarz.


Źródło