Świat

Przywódca francuskiej skrajnej prawicy Jordan Bardella zapowiada „walkę kulturową” i żąda rabatu od UE

  • 26 czerwca, 2024
  • 7 min read


Jordan Bardella, skrajnie prawicowy kandydat na premiera Francji, zapowiedział stoczenie „walki kulturowej” z islamizmem i uzyskanie unijnego zwrotu budżetu, jednocześnie obiecując „dużo pragmatyzmu” w kwestiach gospodarczych, jeśli jego partia wygra przedterminowe wybory.

28-letni szef Partii Narodowej Rassemblement powiedział w wywiadzie dla Financial Times, że jest pewien, że zdobędzie zdecydowaną większość w wyborach legislacyjnych, co zmusi prezydenta Emmanuela Macrona do „współżycia”, czyli rządu z podziałem władzy, z potencjalnie antagonistycznego odpowiednika.

„Myślę, że Francuzi są gotowi na zmiany” – powiedział Bardella, dodając, że kraj chce „zerwać z siedmioma latami makronizmu, który był brutalny w swojej metodzie rządzenia”. Zobowiązał się również do wykorzystania politycznego „ciężaru” swojego zwycięstwa wyborczego, aby obciąć składki Francji do budżetu UE o 2 mld euro. „Chcę uzyskać zwrot” – oświadczył.

Według Ifop RN, pod przewodnictwem chorążej Marine Le Pen, RN i jej prawicowi sojusznicy prowadzą w sondażach z 36-procentowym udziałem głosów przed wyborami odbywającymi się w dwóch turach 30 czerwca i 7 lipca. Lewicowy sojusz Nouveau Front Populaire ma 28,5 proc., a grupa Ensemble Macrona ma 21 proc.

Ankieterzy twierdzą, że jest zbyt wcześnie, aby dokładnie określić liczbę mandatów w Zgromadzeniu Narodowym liczącym 577 członków. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to zawieszony parlament, ale niektóre sondaże wskazują, że RN ma niemal zdecydowaną większość wynoszącą 289 parlamentarzystów.

Partia czerpie korzyści z trwających od dziesięciu lat wysiłków Marine Le Pen na rzecz „odtrucia” ruchu założonego w latach 70. XX wieku przez jej ojca Jean-Marie Le Pena, skazanego za mowę nienawiści za nazwanie nazistowskich komór gazowych „szczegółem historii”.

Bardella, najbardziej zaufany porucznik Le Pen, twierdzi, że RN jest „gotowa do rządzenia”. Aby uspokoić roztrzęsione rynki i szefów korporacji, ograniczał program gospodarczy partii, zakładający duże wydatki.

Warto przeczytać!  Putin ma sekretne potomstwo dzieci wychowywanych w luksusie: raport

„Myślę, że polityka gospodarcza składa się z kilku podstawowych przekonań i dużej dawki pragmatyzmu, które mają zapewnić zaufanie i stabilność społeczności biznesowej” – powiedział.

Lider RN Jordan Bardella, centrowy premier Francji Gabriel Attal i poseł La France Insoumise (Francja Nieugięty) Manuel Bompard (od lewej do prawej)
Jordan Bardella (po lewej) wziął udział w trójstronnej debacie telewizyjnej wraz z centrowym premierem Francji Gabrielem Attalem (w środku) i skrajnie lewicowym członkiem parlamentu La France Insoumise (Francja Unbowed) Manuelem Bompardem (z prawej) © Dimitar Dilkoff/AP

Bardella oświadczył, że jest zaangażowany w udzielenie Ukrainie wsparcia militarnego, o ile nie doprowadzi to do eskalacji stosunków z Rosją. RN miała wcześniej silne sympatie prorosyjskie, ale poparła Kijów po inwazji Moskwy na pełną skalę.

„Moje stanowisko uległo zmianie. To się już nie zmieni” – powiedział Bardella. Nie przekonałby go jednak poziom pomocy, jaką byłby skłonny udzielić Ukrainie w przyszłym roku; Dwustronny pakt bezpieczeństwa Francji przewiduje w tym roku przeznaczenie 3 miliardów euro na wsparcie wojskowe.

Jednak RN podtrzymała swoje twarde podejście do imigracji. Bardella powiedział, że RN zamierza w nadchodzących latach zmienić francuską konstytucję w drodze referendum w celu ustalenia tak zwanych „narodowych preferencji” dla obywateli w stosunku do obcokrajowców w zakresie mieszkań socjalnych i innych świadczeń socjalnych.

Zamierza tego lata uchwalić ustawę, która zniesie obywatelstwo na mocy pierworodztwa dla osób urodzonych we Francji, których rodzice są obcokrajowcami. Praktyka ta istnieje od 1515 r. i obecnie wymaga od osób, których rodzice urodzili się za granicą, oficjalnego ubiegania się o obywatelstwo w wieku 18 lat.

Argumentował, że podejście Francji do obywatelstwa opartego na prawie pierworództwa „nie ma już sensu”, biorąc pod uwagę, jak globalne konflikty, zmiany klimatyczne i demografia doprowadzą do „masowego napływu” imigrantów. „Zamierzam odzyskać kontrolę nad imigracją w naszym kraju” – powiedział.

Warto przeczytać!  Pigeon został oczyszczony z zarzutu bycia chińskim szpiegiem, ale i tak odsiedział 8 miesięcy

Eksperci twierdzą, że zniesienie obywatelstwa przysługującego z urodzenia może nie przejść kontroli konstytucyjnej i pogrążyć wiele francuskich rodzin w administracyjnej otchłani.

RN zamierza kontynuować prace nad proponowanym prawem, którego celem jest „walka z ideologiami islamistycznymi”. Obejmuje środki mające ułatwić zamykanie meczetów i deportację imamów uznawanych za zradykalizowanych, a także zakaz noszenia odzieży, która „stanowi sama w sobie jednoznaczne i ostentacyjne potwierdzenie” ideologii islamistycznej.

Bardella powiedziała, że ​​będzie to obejmować różne rodzaje welonów i tak zwane burkini, czyli stroje kąpielowe od stóp do głów. „Zasłona nie jest pożądana we francuskim społeczeństwie” – stwierdził. „Ta bitwa ma charakter po części legislacyjny, ale jest także walką kulturową, którą należy kontynuować”.

Niektóre propozycje gospodarcze RN pozostają pozbawione finansowania i zawierają niewiele szczegółów, jak np. obniżka podatku dochodowego dla osób poniżej 30. roku życia w celu przeciwdziałania drenażowi mózgów i uchylenie „w zasadzie” podwyższenia wieku emerytalnego Macrona z 62 do 64 lat. Bardella chce przeprowadzić audyt finansów publicznych przed podjęciem decyzji o priorytetach wydatków jesienią.

Powiedział jednak, że jego pierwszym posunięciem, jeśli RN przejmie władzę, będzie zwiększenie siły nabywczej klasy robotniczej poprzez obniżenie podatku od wartości dodanej na energię i benzynę, który jego zdaniem będzie kosztować 12 miliardów euro rocznie. Fundusze mają pochodzić z opodatkowania nieoczekiwanych zysków przedsiębiorstw energetycznych, zamknięcia luk podatkowych w przedsiębiorstwach zajmujących się żeglugą morską i zmniejszenia rocznego wkładu Francji do budżetu UE o 2 miliardy euro, powiedział.

Analitycy kwestionują wykonalność posunięć mających na celu zwiększenie przychodów.

Warto przeczytać!  Pakistan zbliża się do porozumienia z MFW po tym, jak Zjednoczone Emiraty Arabskie obiecały 1 miliard dolarów

Skrajnie prawicowy program mógłby naruszać przepisy UE na kilku frontach, w tym w zakresie obniżenia podatku VAT, wycofania się z unijnego rynku energii elektrycznej i preferencyjnego traktowania francuskich firm w zamówieniach publicznych.

Niemniej jednak Bardella powiedział: „Nie mam zamiaru rozpoczynać wojny z Brukselą”.

„Chcę tylko, aby Francja broniła swoich interesów. . . Przez ponad dekadę Francja wyrzekała się tego na scenie europejskiej” – powiedział. Zapytany, czy będzie działał jednostronnie, odpowiedział, że będzie negocjował z Komisją Europejską budżet i inne kwestie, wykorzystując swój mandat wyborczy jako dźwignię.

Jordan Bardella w swoim biurze z francuską flagą w tle
Jordan Bardella twierdzi, że zgodzi się na objęcie funkcji premiera tylko wtedy, gdy jego partia zdobędzie większość w parlamencie © Magali Delporte/FT

Urzędnicy UE uważają, że takie hurtowe negocjacje w sprawie płatności UE dla Francji są niewykonalne, biorąc pod uwagę, że wspólny budżet jest ustalany jednomyślnie przez 27 państw członkowskich UE co siedem lat, a kolejna runda ma się odbyć w 2027 r.

Odchodząc od tego, co twierdzili wcześniej niektórzy parlamentarzyści RN, Bardella powstrzymał się od zobowiązania się do przywrócenia deficytu Francji do 3 procent produktu krajowego brutto do 2027 r., czyli poziomu określonego w przepisach UE.

„To pozostaje celem” – stwierdził. „To oczywiste, że pole manewru w sprawie budżetu będzie ograniczone, co będzie wymagało ode mnie ustalenia priorytetów”.

Francja przekroczyła swój docelowy deficyt w tym roku i zakończyła się na poziomie 5,5 procent PKB, co pokrzyżowało rekord gospodarczy Macrona, który kiedyś był postrzegany jako mocna strona.

Francuscy wyborcy muszą jeszcze zdecydować, czy chcą udzielić Bardelli mandatu do prowadzenia takiej polityki. Chociaż powiedział, że zaakceptuje funkcję premiera tylko wtedy, gdy RN będzie dysponować zdecydowaną większością, Bardella twierdzi, że jest teraz „przekonany”, że ją będzie miał.

We Francji prezydent przewodniczy posiedzeniom gabinetu ministrów, co może wywołać konflikt. Zapytany, co powie Macronowi już na pierwszej sesji, Bardella zrobił pauzę i powiedział: „Teraz wszystko się zmieni”.


Źródło