Świat

Przywódca Hezbollahu przemawia po zabiciu funkcjonariusza Hamasu w Libanie

  • 3 stycznia, 2024
  • 6 min read
Przywódca Hezbollahu przemawia po zabiciu funkcjonariusza Hamasu w Libanie


BEJRUT – W środowym niecierpliwie oczekiwanym przemówieniu Hasan Nasrallah, przywódca Hezbollahu, libańskiej grupy paramilitarnej i partii politycznej, miał odnieść się do zabójstwa wyższego urzędnika Hamasu w Bejrucie, które przypisano Izraelowi i wzbudziło obawy przed szerszą regionalną wojna.

Urzędnik Salih al-Arouri był najwyższym rangą przywódcą Hamasu zabitym od początku konfliktu w październiku, kiedy bojownicy Hamasu i inni napłynęli do Izraela, zabijając 1200 osób i biorąc około 240 zakładników.

Miejsce, w którym we wtorek zamordowano Arouriego – w Dahieh, gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkalnej na obrzeżach Bejrutu, gdzie władzę sprawuje Hezbollah – uznano za szczególnie prowokacyjne, co pogłębiło obawy, że libańska grupa bojowników, która wymieniła ogień z Izraelem wzdłuż ich wspólnej granicy ale uniknął wojny totalnej, mógłby czuć się zmuszony do przyspieszenia swojej reakcji.

Grupa twierdzi, że starszy przywódca Hamasu zginął w wybuchu w Bejrucie

Chociaż Izrael nie przyznał się publicznie do wtorkowego ataku, przyrzekł wytropić przywódców Hamasu i dokonać zemsty na winnych 7 października. Według Ministerstwa Zdrowia Gazy w karnej wojnie izraelskiego wojska w Gazie zginęło ponad 22 000 Palestyńczyków, ale struktura przywództwa grupy pozostaje w dużej mierze nienaruszona.

W zeszłym miesiącu izraelskie media opublikowały ujawnione nagrania Ronena Bara, szefa izraelskiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego Shin Bet, obiecującego zlokalizowanie i wyeliminowanie przywódców Hamasu „w każdym miejscu” na świecie, w tym w Libanie, Turcji i Katarze.

„To zajmie kilka lat, ale będziemy na miejscu, aby tego dokonać” – powiedział w nagraniach wyemitowanych przez nadawcę publicznego Kan. „To jest nasze Monachium” – dodał, odnosząc się do serii izraelskich zabójstw w latach 70. XX w., których celem byli Palestyńczycy zamieszani w zabicie 11 Izraelczyków podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 r.

Warto przeczytać!  Atak Prigożyna na Moskwę z Rostowa nad Donem – DW – 24.06.2023

Przemówienie Nasrallaha, ogłoszone w grudniu, miało upamiętnić rocznicę zabójstwa przez USA najwyższego irańskiego dowódcy Kasema Sulejmaniego w Iraku w 2020 r. Analitycy spodziewają się jednak, że skupi się on na wtorkowym ataku, w wyniku którego według Hamasu zginęło sześciu innych członków grupy, w tym dwóch dowódców Brygad Izzedine al-Kassam, wojskowego ramienia Hamasu, które Arouri pomógł założyć.

Arouri regularnie spotykał się z Nasrallahem, który ukrywał się od wojny Libanu z Izraelem w 2006 roku. Rzecznik Hezbollahu potwierdził, że spotkanie obu mężczyzn zaplanowano na środę, ponieważ „za każdym razem, gdy tu jest, spotyka się z Sayyedem”, odnosząc się do Nasrallaha.

Kim jest Hasan Nasrallah, przywódca Hezbollahu?

Arouri „był tym, który podróżował między tutaj a Turcją; miał połączenie pomiędzy sobą [Gaza] i Hezbollah” – powiedział rzecznik The Washington Post, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na zasady obowiązujące u tej grupy. „Był ważnym graczem, zarówno politycznym, jak i militarnym”.

Arouri był postrzegany jako swego rodzaju wysłannik polityczny, stwierdziła Amal Saad, wykładowca polityki i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Cardiff, który uważnie śledzi Hezbollah. W 2017 r. Arouri był częścią delegacji Hamasu, która odwiedziła Iran w czasie, gdy stosunki między obiema stronami pogorszyły się w wyniku odmiennych stanowisk w sprawie wojny domowej w Syrii.

Zabójstwo Arouriego miało miejsce w momencie, gdy Izrael ogłosił wycofanie części swoich żołnierzy z północnej Gazy, co stanowi część tego, co określił jako „trzeci etap” wojny. Oczekuje się, że przemówienie Nasrallaha dostarczy wskazówek co do tego, jak Hezbollah będzie działał w tej nowej fazie, powiedział Saad.

Warto przeczytać!  Turecki przemysł dronowy buduje cichy bezzałogowy myśliwiec

Izrael ogłasza wycofanie części wojsk ze Strefy Gazy

„Tak naprawdę nie zamierza podać żadnych szczegółów; partia nigdy tego nie robi, on nigdy tego nie robi” – powiedział Saad. Jednak ze względu na przysięgę Izraela, że ​​w nadchodzących latach będzie atakował przywódców Hamasu, Nasrallah powinien spodziewać się większej liczby ataków na ziemię libańską, stwierdziła.

Powiedziała, że ​​tym, co chroni przywódców Hamasu w Libanie, jest „równowaga odstraszania”, powiedziała, „wiedząc, że Izrael nie odważyłby się” zaatakować Bejrutu. Powiedziała, że ​​teraz, gdy próg został przekroczony, konieczne będzie wprowadzenie środków w celu ochrony pozostałych przywódców poza Gazą, co prawdopodobnie wiązałoby się z zejściem do podziemia lub ukrywaniem się. Dodała, że ​​to może uratować Liban przed wojną totalną.

Saad powiedział, że w związku z wtorkowym atakiem otrzymano dwie wiadomości. „Jedna z nich dotyczy Hezbollahu: nie można już udzielać schronienia agentom Hamasu. Liban nie będzie sanktuarium dla Hamasu i Islamskiego Dżihadu”. Drugie, bardziej oczywiste przesłanie, powiedziała, skierowane jest do przywódców Hamasu: nigdzie nie jest bezpiecznie.

Dodała, że ​​wyzwaniem dla Hezbollahu będzie ostrożna i wyrachowana reakcja, „aby zapewnić, że Izrael zrozumie, że nie można tego zrobić ponownie”, ale bez wciągania kraju w wojnę na pełną skalę.

W sierpniu Arouri powiedział libańskiemu kanałowi Al-Mayadeen, że powtarzające się izraelskie groźby pod adresem jego życia są „częścią ceny, jaką płacimy”. 57-latek powiedział, że nie spodziewał się, że dożyje swojego obecnego wieku i przewidział, że zabójstwa i inne działania izraelskiego rządu mogą wepchnąć region w „wszechstronną wojnę”.

Warto przeczytać!  Wpływowy politycznie zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej

Od października sprzymierzone z Iranem grupy w całym regionie, w tym Hezbollah, biorą odwet za izraelską ofensywę w Gazie, przeprowadzając ataki wymierzone w interesy Izraela lub USA.

Jednakże groźba szerszego regionalnego pożaru pozostaje zawsze obecna, w miarę jak ataki trwają, a nawet nasilają się, co wywołuje bardziej zdecydowaną retorykę i reakcje militarne ze strony Stanów Zjednoczonych i Izraela.

Niektóre z najbardziej niszczycielskich ataków zostały zorganizowane przez Houthi – grupę bojowników kontrolującą północny Jemen i mającą także powiązania z Iranem. Grupa przeprowadziła ataki rakietowe i drony na statki handlowe na Morzu Czerwonym, twierdząc, że ma na celu uniemożliwienie tranzytu statkom należącym do Izraela lub statkom płynącym do Izraela, dopóki trwa oblężenie Gazy.

W niedzielę podjęta przez bojowników Houthi próba wejścia na pokład kontenerowca na Morzu Czerwonym zakończyła się strzelaniną pomiędzy helikopterami Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych a bojownikami, w wyniku której zginęło 10 bandytów Houthi. Było to pierwsze bezpośrednie starcie od października między armią amerykańską a tą grupą bojowników i wywołało obawy przed dalszą eskalacją na jednym z najbardziej ruchliwych szlaków morskich na świecie.

Przed wtorkowym zabiciem Arouriego Izrael nasilił swoje ataki poza swoimi granicami, w tym przypuszczając ataki w Syrii. Według irańskich mediów państwowych w jednym z takich strajków, który miał miejsce w Damaszku w Boże Narodzenie, zginął wysokiej rangi irański generał Seyed Razi Mousavi.


Źródło