Świat

Przywódca Kambodży Hun Sen ma szansę wygrać kolejne jednostronne wybory

  • 21 lipca, 2023
  • 7 min read
Przywódca Kambodży Hun Sen ma szansę wygrać kolejne jednostronne wybory




CNN

Jeden z najdłużej urzędujących przywódców na świecie chce przedłużyć swoje rządy żelaznej pięści, przeprowadzając kolejne ściśle kontrolowane wybory bez namacalnej konkurencji, przygotowując możliwą sukcesję władzy dla swojego syna.

70-letni premier Kambodży Hun Sen sprawuje władzę od 1985 roku – tylko przywódcy Kamerunu i Gwinei Równikowej, obaj również autorytarni, sprawują urząd dłużej.

Wyborcy w kraju Azji Południowo-Wschodniej udają się w niedzielę do urn na siódme wybory parlamentarne w tym kraju, ale obserwatorzy przewidują niewiele niespodzianek.

Po tygodniach kampanii i represjach wobec działaczy opozycji, rządząca Kambodżańska Partia Ludowa (CPP) Hun Sena prawie nie stawia oporu.

„Jak wszyscy dyktatorzy, Hun Sen nigdy nie zrezygnuje ze swojej władzy”, powiedział kambodżański polityk Mu Sochua, który był kiedyś ministrem kraju do spraw kobiet i weteranów i od tego czasu uciekł za granicę.

„Wybory 23 lipca to tylko dzień, w którym Hun Sen może narzucić swoje wybory narodowi Kambodży” – powiedziała. „Jego bezwzględna polityka i praktyki eliminowania przeciwników politycznych i krytyków… mają na celu ochronę jego władzy i przekazanie jej najstarszemu synowi na późnym etapie jego kariery”.

CNN zwróciło się do Kancelarii Premiera i CPP o komentarz.

Kambodża, kraj liczący 16,5 miliona ludzi, słynie ze wspaniałych świątyń Angkor, ale także z burzliwej najnowszej historii, kiedy to reżim Czerwonych Khmerów dopuścił się ludobójstwa na swoim własnym narodzie.

Były dowódca Czerwonych Khmerów, który zmienił strony, Hun Sen rządzi Kambodżą od prawie czterech dekad.

Wybory w tym kraju były początkowo konkurencyjne, a opozycja tolerowana. Ale w ostatnich latach Hun Sen stał się coraz bardziej autokratyczny – tłumiąc sprzeciw i wtrącając krytyków do więzień, zmuszając wielu do ucieczki za granicę.

Kultywował także coraz bliższe więzi z Chinami i sprzeciwiał się krytyce ze strony zachodnich rządów, które często oskarżał o pomoc politycznej opozycji w Kambodży.

Warto przeczytać!  Elizabeth Gilbert, autorka „Jedz, módl się, kochaj”, wydaje nową książkę, której akcja toczy się w Rosji

„Ironia polega na tym, że gdy Hun Sen ograniczył przestrzeń polityczną w kraju, usuwając wewnętrzne wyzwania polityczne, spotkał się z większą krytyką za granicą” – powiedziała politolog Bridget Welsh.

„Wyzwanie, przed którym stoi, polega na tym, że wybory nie będą postrzegane jako wybory demokratyczne – pozbawione legitymacji. Bez konkurencyjnych wyborów i wolnych mediów oraz przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego Kambodża nie jest (uważana) za demokrację”.

KPP wskazała na udział 17 innych małych partii politycznych na poparcie swoich twierdzeń, że jest demokracją wielopartyjną.

Ale jest to zdecydowanie obalane przez grupy praw człowieka i obserwatorów politycznych, którzy twierdzą, że wszystkie znaczące partie i postacie opozycyjne zostały wykastrowane, uwięzione lub zakazane w Kambodży.

„Hun Sen boi się kandydować i wolałby przeprowadzić puste ćwiczenie, niż zaryzykować wolny i sprawiedliwy werdykt w sprawie jego autokratycznych rządów” – powiedział CNN Kenneth Roth, były szef Human Rights Watch.

Obserwatorzy polityczni twierdzą, że te wybory w Kambodży przygotują grunt pod przekazanie władzy przez Hun Sena jego synowi, Hunowi Manetowi.

Najstarszy z trójki, 45-letni Hun Manet, służył w armii Kambodży i od dawna jest postrzegany jako następca oczekujący.

Dorastał i kształcił się w Phnom Penh, zanim w 1995 roku wstąpił do armii Kambodży. W tym samym roku wstąpił do Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point, zdobywając dyplom cztery lata później i zostając pierwszym Kambodżyjczykiem, który ukończył tę prestiżową szkołę.

Uzyskał również stopnie naukowe z ekonomii na Uniwersytecie Nowojorskim w 2002 r. oraz na Uniwersytecie w Bristolu w 2008 r.

Tang Chin Sothy/AFP/Getty Images

Hun Manet przechodzi obok gwardii honorowej podczas ceremonii wojskowej w Phnom Penh, 18 czerwca 2020 r.

Hun Sen wyjaśnił w przemówieniu z 2021 r., że jego syn będzie „przyszłym premierem”.

Warto przeczytać!  Dlaczego amerykańskie rakiety HIMARS stają się coraz bardziej decydujące dla Ukrainy

W tym roku Hun Manet zadebiutuje na scenie politycznej – ubiegając się o mandat poselski w niedzielnych wyborach.

Welsh powiedział, że Hun Manet „będzie musiał zapracować na swoją legitymację”.

„Będzie musiał wyjść z cienia ojca i ustanowić własny wzorzec przywództwa” – powiedziała CNN. „Będzie to trudne, ponieważ Hun Sen pozostanie dominującą postacią w kambodżańskiej polityce i nie jest jasne, w jakim stopniu zrezygnuje z kontroli”.

Hun Manet ma pierwszorzędne zagraniczne wykształcenie i pewną popularność wśród młodszych Kambodżan, ale będzie musiał stawić czoła trudnym wyzwaniom, wchodząc w buty ojca, powiedział niemiecki politolog Markus Karbaum.

„Hun Sen pozostawia po sobie zatrute polityczne dziedzictwo korupcji i nepotyzmu” – powiedział Karbaum.

„Dopóki pozostaje w dobrym zdrowiu, Hun Manet będzie bardzo trudno wyjść z cienia, zwłaszcza jeśli chodzi o politykę zagraniczną” – dodał. „Straci ogromny szacunek na arenie światowej, jeśli będzie sprawiał wrażenie, że jedynie przekazuje przesłanie ojca – polityk bez władzy i bez mandatu nie będzie traktowany poważnie”.

Tang Chin Sothy/AFP/Getty Images

Premier Kambodży Hun Sen wypuszcza gołębie podczas wiecu rządzącej Kambodżańskiej Partii Ludowej 1 lipca 2023 r.

Represje polityczne w Kambodży nasiliły się w latach po wyborach w 2013 r., kiedy sojusz partii opozycyjnych, Partia Narodowego Ocalenia Kambodży (CNRP), zdobył ponad 40% głosów.

Nastąpiły ogromne wiece opozycji, gdy kwestionowali zwycięstwo Hun Sena, dodatkowo ryzykując jego kontrolę nad władzą.

Najwyższy sąd Kambodży zdelegalizował CNRP w 2017 r., podczas gdy dziesiątki przywódców CNRP zostało uwięzionych lub wyjechało na wygnanie.

Tegoroczne wybory przebiegały według podobnego scenariusza.

Candlelight Party, która wyłoniła się z resztek CNRP i była jedynym realistycznym wyzwaniem dla Hun Sena i jego rządzącej CPP, została zdelegalizowana na początku tego roku przez krajowy komitet wyborczy Kambodży z powodu problemów z jej dokumentacją.

Warto przeczytać!  Davos wciąż jest do bani | Nowa Republika

Organizacje praw człowieka zauważyły, że w tygodniach poprzedzających wybory urzędnicy rządowi Kambodży nasilili prześladowania i aresztowania członków opozycji.

„Rząd Kambodży ogłosił otwarty sezon na (członków partii opozycyjnej), używając fałszywych i obraźliwych zarzutów karnych. Powinni przestać atakować opozycję, natychmiast wycofać wszystkie bezpodstawne zarzuty i zwolnić wszystkich niesłusznie przetrzymywanych” – powiedział wicedyrektor ds. Azji Phil Robertson z Human Rights Watch.

CHARLY TWO/AFP/Getty Images

Sam Rainsy podczas wiecu politycznego w Phnom Penh w 2013 roku.

Lider opozycji Sam Rainsy, który żyje na wygnaniu, wezwał na Facebooku Kambodżan do zepsucia im głosów, gdy udają się w niedzielę do lokali wyborczych.

Rainsy został wyrzucony z polityki na 25 lat przez rząd Kambodży w związku z jego kampanią wyborczą, a Hun Sen ostrzegł, że ci, którzy psują ich głosy, mogą zostać ukarani.

Dwóch członków Candlelight Party zostało również aresztowanych w tym tygodniu za podżeganie ludzi do niszczenia ich kart do głosowania, poinformował Reuters.

„W tych wyborach chodzi o utrzymanie władzy w rodzinie Hun Sena i tych, którzy wspierają jego reżim” – powiedział Rainsy CNN.

„Kambodżanie, bez względu na to, którą partię popierają, są pozbawiani prawa do głosowania w wolnej i uczciwej rywalizacji. Sfałszowane karty do głosowania podkreślą aspiracje zwykłych Kambodżan do wzięcia udziału w prawdziwych wyborach” – dodał.

Mając ograniczone możliwości polityczne, wielu Kambodżan wyrażało zarówno apatię, jak i strach.

Jedna z wyborców, kobieta po pięćdziesiątce, mieszkająca w stolicy kraju, Phnom Penh, która poprosiła o ujawnienie jej tylko imienia Teang, powiedziała CNN, że obawia się konsekwencji, jeśli nie zagłosuje na rządzącą KPP.

„Zawsze zakładałem, że mój głos jest prywatny, ale biorąc pod uwagę przebieg wyborów – czy możesz mnie winić za paranoję?”


Źródło