Świat

Przywódca talibów oskarża księcia Harry’ego o zabijanie niewinnych Afgańczyków | Wiadomości talibów

  • 6 stycznia, 2023
  • 5 min read
Przywódca talibów oskarża księcia Harry’ego o zabijanie niewinnych Afgańczyków |  Wiadomości talibów


Administracja talibów potępiła brytyjskiego księcia Harry’ego za przyznanie się do zabicia 25 osób podczas pełnienia służby wojskowej w Afganistanie, a wysoki rangą urzędnik afgański oskarżył rodzinę królewską o zabicie niewinnych cywilów.

„Sprawdziliśmy i stwierdziliśmy, że w dniach, w których książę Harry wspominał o zabiciu 25 mudżahedinów, nie mieliśmy żadnych ofiar w Helmand” – powiedział w piątek Al Jazeera przywódca talibów Anas Haqqani. „Oczywiste jest, że celami byli cywile i zwykli ludzie”.

„Ta historia jest częścią wielu zbrodni wojennych popełnionych w ciągu 20 lat zachodniej obecności wojskowej w Afganistanie” – powiedział. „To nie jest pełny obraz popełnionych przez nich zbrodni”.

Przywódca talibów oskarżył wcześniej brytyjską rodzinę królewską o popełnienie „zbrodni wojennych”.

„Panie Harry! Ci, których zabiłeś, nie byli figurami szachowymi, byli ludźmi” – Haqqani tweetowałodnosząc się do opisu księcia Harry’ego, że eliminowanie ludzi, o których powiedział, że są „wrogimi bojownikami”, było jak usuwanie „szachów” z szachownicy.

„Prawdą jest to, co powiedziałeś; Nasi niewinni ludzie byli figurami szachowymi dla waszych żołnierzy, przywódców wojskowych i politycznych. Mimo to zostałeś pokonany w tej „grze”.

Warto przeczytać!  Po stanowczej reprymendzie ze strony USA, premier mówi, że nie planuje „nowych” osiedli na północnym Zachodnim Brzegu

Talibowie powrócili do władzy w sierpniu 2021 r. po wycofaniu wojsk NATO pod dowództwem USA po 20 latach wojskowej okupacji Afganistanu. Dziesiątki tysięcy Afgańczyków, w większości cywilów, zostało zabitych i rannych podczas wojny. Kraj wciąż nie wyszedł ze skutków wojny.

Siły dowodzone przez USA, a także talibowie, zostali oskarżeni o zbrodnie wojenne podczas dwóch dekad wojny.

Abdul Qahar Balkhi, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, skrytykował również komentarze brytyjskiej rodziny królewskiej, które spotkały się z powszechną krytyką.

„Zachodnia okupacja Afganistanu jest naprawdę odrażającym momentem w historii ludzkości, a komentarze księcia Harry’ego to mikrokosmos traumy, jakiej doświadczają Afgańczycy z rąk sił okupacyjnych, które mordowały niewinnych ludzi bez żadnej odpowiedzialności” – powiedział.

„Nie myślałem o tych 25 jako o ludziach”

W swoim pamiętniku, który ma zostać wydany w przyszłym tygodniu, Harry ujawnia liczbę osób, które zabił podczas dwóch okresów służby, podały brytyjskie media.

„Mój numer to 25. Nie jest to liczba, która napełnia mnie satysfakcją, ale też nie zawstydza” – napisał w książce „Spare”, która ma się ukazać we wtorek. „Kiedy pogrążyłem się w ogniu walki i zamieszaniu, nie myślałem o tych 25 jako o ludziach.

Warto przeczytać!  Szef DFB nazywa stanowisko wiceprezydenta Zełenskiego „obraźliwym” – DW – 15.05.2023

„Były to pionki szachowe zdjęte z szachownicy. Złych ludzi wyeliminowano, zanim zdążyli zabić dobrych ludzi”.

Książę Sussex służył w Afganistanie najpierw jako wysunięty kontroler lotów w nalotach w latach 2007-2008, a następnie pilotował śmigłowce szturmowe Apache w 2012 i 2013 roku. Przez 10 lat służył w armii brytyjskiej, dochodząc do stopnia kapitana.

Brytyjski książę Harry przemawia podczas wywiadu z mediami w Camp Bastion w południowym Afganistanie na tym zdjęciu zrobionym 12 grudnia 2012 r. I opublikowanym 21 stycznia 2013 r. Książę, który służy jako pilot/strzelec w 662 Squadron Army Air Corps, jest na delegacji do Afganistanu trwającej od września 2012 do stycznia 2013. Zdjęcie zrobione 12 grudnia 2012. REUTERS/John Stillwell/Pool (AFGANISTAN – Tagi: POLITYKA WOJSKOWA SPOŁECZEŃSTWO MEDIA ROYALS CONFLICT)
Brytyjski książę Harry odbył dwie tury w Afganistanie podczas swojej 10-letniej służby w armii brytyjskiej [File: John Stillwell/Reuters]

„Całkowite oderwanie”

Książę uzasadnił swoje działania atakami z 11 września w Stanach Zjednoczonych i spotkaniami z rodzinami ofiar.

Powiedział, że odpowiedzialni i ich sympatycy są „wrogami ludzkości”, a walka z nimi jest aktem zemsty za zbrodnię przeciwko ludzkości.

Obaidullah Baheer, afgański analityk z Kabulu, powiedział, że uwagi Harry’ego ilustrują, jak „uboczne szkody są tak śliskim zboczem”.

„Ten brak sentymentu, całkowite oderwanie się od grzechu odebrania życia, usprawiedliwione wyższą przyczyną” – powiedział Al Jazeera. „… To, co powiedział Harry, mogło być tym, co powiedziałby bojownik talibów”.

„To zabawne, jak cała ta edukacja, cała ta nowoczesność nie nauczyła księcia Harry’ego… jak być człowiekiem lub jak cenić ludzkie życie” – powiedział.

Od tego czasu Harry wyraził zaniepokojenie swoim bezpieczeństwem ze względu na swój status królewski i czas spędzony na walce z grupami zbrojnymi.

Warto przeczytać!  Gospodarka Nigerii jest w rękach brytyjskiego sędziego - Coda Story

Wydanie książki napisanej przez członka rodziny królewskiej, który ściśle kontroluje dane osobowe na swój temat, następuje po odejściu Harry’ego i jego amerykańskiej żony Meghan z królewskich obowiązków w 2020 roku, aby przenieść się do Kalifornii i rozpocząć nowe życie.

Od tego czasu para ostro krytykowała Dom Windsorów i brytyjskie media.

Jak zwykle w przypadku rodziny królewskiej, rzecznicy króla Karola i księcia Williama odmówili komentarza.

Bardzo osobisty „Spare” 38-latka trafił do sprzedaży w Hiszpanii na kilka dni przed światową premierą 10 stycznia. Ujawnia głębokość przepaści między księciem a jego bratem Wilhelmem, pierwszym w kolejce do tronu, i inne rewelacje, takie jak branie narkotyków i jak stracił dziewictwo.




Źródło