Puchar Świata T20 2024 – Bangladesz wychodzi nieśmiało, gdy weszli
![Puchar Świata T20 2024 – Bangladesz wychodzi nieśmiało, gdy weszli](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/382753.6-770x470.jpg)
Odbicie było ogromnym rozczarowaniem, gra w kręgle była zachęcająca, ale czy po kolejnej rozczarowującej kampanii nastąpi znacząca zmiana?
Mohammad Isam
![Tamim: Bangladeszowi „brakuje wielu rzeczy”](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Puchar-Swiata-T20-2024-–-Bangladesz-wychodzi-niesmialo-gdy-weszli.jpg)
Tamim: Bangladeszowi „brakuje wielu rzeczy”
Przygląda się kampanii i podejściu do pościgu
Kolejny turniej ICC, kolejne rozczarowanie.
Tym razem wśród fanów panuje oburzenie.
Bangladesz był tylko o jedną odważną (tak, trudną) gonitwę od zakwalifikowania się do półfinału Pucharu Świata T20, mimo że w ostatnim meczu Super Eight przeciwko Afganistanowi nie zdobył ani jednego punktu. A potem wydawało się, że ich pałkarze poddali się, nie próbując zbyt mocno.
Koszmar odbijania podczas turnieju w USA i Indiach Zachodnich mógł podsycić ich nieśmiały sposób myślenia, podczas gdy w działach kręgli i polowania nastąpiła wyraźna poprawa w porównaniu z ich wynikami z poprzednich zawodów.
Bangladesz pozostaje jedyną drużyną, która grała we wszystkich mistrzostwach świata T20 bez dostania się do półfinału. Najbardziej zaniepokoi fakt, że Afganistan – drużyna, z którą się poddali – zakwalifikował się do swojego pierwszego półfinału, mimo że międzynarodową podróż rozpoczął dopiero w 2009 roku.
Gdzie więc znowu coś poszło nie tak w przypadku Bangladeszu?
Marzenia małe
Przed pierwszym meczem rundy Super Ósemki, przeciwko Australii, trener Bangladeszu Chandika Hathurusinghe powiedział, że wyjście z fazy grupowej było „premią” dla jego zespołu. Powiedział, że ich głównym celem było dostanie się do Super Ósemki i teraz mogą rozegrać tę fazę z większą swobodą. Krykiet Bangladeszu w trzech meczach Super Eight sugerował, że przesłanie Hathurusinghe zostało błędnie zinterpretowane. Albo postawił poprzeczkę zbyt nisko.
Bangladesz mógłby zwyciężyć w grupie D, gdyby wygrał zacięty mecz z Republiką Południowej Afryki. Ich meloniki w sprzyjających warunkach zwyciężyły ze Sri Lanką, Holandią i Nepalem, co stanowiło ulgę po porażce 2:1 w dwustronnej serii z USA na krótko przed Pucharem Świata T20.
Brak inicjatywy w walce o miejsce w półfinale wynika z takiego sposobu myślenia. Bangladesz stawiał na nisko wiszące owoce. Po pokonaniu Sri Lanki chodziło już tylko o uniknięcie pobicia przez Associates. Kiedy Nepal i Holandia usunęły się z drogi, Bangladesz zdał sobie sprawę, co zamierzali osiągnąć.
Doświadczeni pałkarze nie pojawiają się
Nie trzeba cofać się zbyt daleko, aby prześledzić spowolnienie. W marcu Bangladesz pozytywnie pokonał Sri Lankę. Jednak w maju pojawiły się oznaki niepokoju w stosunku do Zimbabwe, czyli serii, którą Bangladesz wykorzystywał do eksperymentowania ze swoimi składami. Niepokój przerodził się w niepokój kilka tygodni później, kiedy dwukrotnie przegrali z USA w Houston.
Chociaż warunki odbijania podczas Pucharu Świata T20 były trudne, siedem najlepszych drużyn z Bangladeszu wypadło najgorzej – z najniższą średnią i najniższym współczynnikiem trafień – spośród drużyn, które dostały się do Super Ósemki.
Głównym problemem Bangladeszu przez większą część turnieju była niestabilna najwyższa pozycja w tabeli, ale do zakończenia kampanii środek również nie cieszył się zbyt dużym poparciem. 23-letni Towhid Hridoy zakończył mecz jako najlepszy strzelec (tylko 153 runy w siedmiu rundach), podczas gdy ich najbardziej doświadczeni gracze Shakib Al Hasan i Mahmudullah notowali średnio poniżej 20.
Mahmudullah dobrze zaczął przeciwko Sri Lance, ale nie był w stanie dokończyć pogoni z RPA. Był także w środku meczu, gdy Bangladesz zwolnił w meczu Super Eight przeciwko Afganistanowi, ale być może było to na polecenie kierownictwa zespołu. Shakib, jeden z zaledwie dwóch zawodników, którzy wystąpili we wszystkich Pucharach Świata T20, słabo spisał się z kijem: jego pięćdziesiątka przeciwko Holandii była jego pierwszą w T20I od prawie dwóch lat, ale później były to głównie miękkie zwolnienia.
Pałkarze z Bangladeszu w Super Ósemce stawiają bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Nie próbowali podbić stawki w meczach z Australią i Indiami, obawiając się wcześniejszych zwolnień, a te słabe występy pozostawiły im zbyt wiele do zrobienia w meczu z Afganistanem.
Bowlerzy na ratunek
Meloniki z Bangladeszu wykonali większość dobrej pracy zespołu podczas Pucharu Świata T20. Ograniczyli Sri Lankę i RPA, obronili 106 bramek w meczu z Nepalem i mieli pod kontrolą pałkarzy z Afganistanu także przez 19 overów. Jednostka tempa prowadziła, a rotator Rishad Hossain był rewelacją. W swoim pierwszym dużym turnieju Rishad (21 lat) zdobył 14 bramek, czyli tyle, co Rashid Khan na koniec etapu Super Eight.
Tanzim Hasan, kolejny 21-latek, był ich najlepszym szybkim melonikiem z 11 bramkami i wskaźnikiem ekonomicznym 6,20. Dzięki swojej konsekwencji Shoriful Islam, uznawany za pierwszego wyboru, nie znalazł się w jedenastce Bangladeszu przez cały turniej. Mustafizur Rahman strzelał znakomicie, umierając w każdym meczu z wyjątkiem meczu z Indiami, a Taskin Ahmed strzelał ogniem, mimo że niedawno wrócił po kontuzji ścięgna podkolanowego.
Co dalej z Bangladeszem?
Jest mało prawdopodobne, aby gracze i kierownictwo zespołu ponieśli poważne konsekwencje za swoje występy. Jedna lub dwie konferencje prasowe, może wezwanie do wszczęcia śledztwa i być może wskazanie kozła ofiarnego. Tak zwykle reaguje BCB, gdy Bangladesz opuszcza ważne turnieje.
Prawdziwa zmiana to marzenie. Półfinałowe kwalifikacje Afganistanu do tego Pucharu Świata i szóste miejsce w Pucharze Świata ODI w zeszłym roku pokazały, że Afganistan jest obecnie lepszą drużyną grającą białą piłką niż Bangladesz. Kilka zespołów stowarzyszonych również zmniejsza tę lukę.
Brak odpowiedzialności w BCB oznacza, że ci sami ludzie będą grać w krykieta z tymi samymi pomysłami i oczekiwaniami. Zespół cofnął się w krykiecie T20. Apetyt na wielki sukces nie jest widoczny. A osoby sprawujące władzę najwyraźniej chcą tylko odhaczyć najłatwiejsze pole.
Mohammad Isam jest korespondentem ESPNcricinfo w Bangladeszu. @isam84