Sport

Puchar Świata T20 2024 – dekada doskonałości Nowej Zelandii szybko się rozpada

  • 13 czerwca, 2024
  • 6 min read
Puchar Świata T20 2024 – dekada doskonałości Nowej Zelandii szybko się rozpada


Kane Williamson odrzucił sugestie, że to koniec pewnej epoki, ale drużyna T20 wyraźnie potrzebuje odświeżenia

McClenaghan: Odbijanie Nowej Zelandii jest „poważnym problemem”

McClenaghan: Odbijanie Nowej Zelandii jest „poważnym problemem”

„Wyglądało na zardzewiałe” – McClenaghan ocenia występ Nowej Zelandii

Lot z Port of Spain do Auckland zajmuje co najmniej 33 godziny. Przynajmniej gdy w przyszłym tygodniu Nowa Zelandia wyruszy w długą podróż do domu z Pucharu Świata T20, będzie miała mnóstwo czasu na refleksję.

Mieli kilka dziwnych tygodni. Zawodnicy i personel pomocniczy po raz pierwszy przybyli na Karaiby pod koniec maja, ale dopiero w ubiegły piątek weszli na boisko. Zaproponowane przez ICC daty spotkań rozgrzewkowych pozostawiłyby ich zbyt małą liczbę ze względu na późne przybycie po IPL, a proponowane przez nich alternatywy zostały następnie odrzucone.

Teraz, po 75,2 overach w krykiecie, są o krok od eliminacji: jeśli Papua Nowa Gwinea nie zapewni sobie pierwszego w historii zwycięstwa w Pucharze Świata T20, pokonując Afganistan w czwartkowy wieczór, dwa ostatnie mecze Nowej Zelandii będą martwe. „Równanie wygląda na trudne” – przyznał ich kapitan Kane Williamson po porażce z Indiami Zachodnimi, przyznając, że sytuacja wydawała się niemal surrealistyczna.

Będzie to pierwszy przypadek od dziesięciu lat, gdy Nowa Zelandia nie awansowała z początkowej grupy w Pucharze Świata mężczyzn po dotarciu do półfinału sześciu kolejnych turniejów rozgrywanych w latach 2015–2023. Williamson zaprzeczył – „nadal są tu chłopaki, którzy zostaną tu przez jakiś czas” – ale wydaje się, że dla starzejącego się zespołu skończyła się pewna era: Mark Chapman, czwarty najmłodszy zawodnik w ich składzie, kończy w tym miesiącu 30 lat.

Warto przeczytać!  „Najpierw wygraj IPL dla swojej franczyzy…”: Adam Gilchrist kończy dyskusję na temat „Pucharu Świata T20” wokół KL Rahul | Krykiet

Sprawy wyglądały prawie zupełnie inaczej. Nowa Zelandia nie była pewna, jak będzie grać boisko po tym, jak we wtorek na krótko zostało wystawione na ulewny deszcz, ale oceniła warunki znakomicie. Ich szewcy wbijali młotek w krótki bok o dobrej długości i pozwalali, aby zmienne odbicie wykonało za nich ciężką pracę. Indie Zachodnie miały 30 do 5 w siódmej serii i 76 do 7 w 13.

Byli znacznie lepsi na boisku niż w meczu z Afganistanem. Devon Conway fenomenalnie złapał narciarza Nicholasa Poorana, niemal przekraczając piłkę, gdy ta leciała w stronę reflektorów, po czym odzyskała siły i upadła do tyłu. Jimmy Neesham również wykorzystał niewielką szansę na krótkim środkowym boisku i wyeliminował Akeala Hoseina.

Williamson niechętnie rzucił Mitchella Santnera na rzecz Sherfane Rutherforda i było to zrozumiałe: Rutherford w swojej karierze w T20 uderzał przy 180 rotacji lewą ręką. To skłoniło go do zaryzykowania i wyeliminowania swoich czterech głównych zawodników – Trenta Boulta, Tima Southee, Lockiego Fergusona i Neeshama – pod koniec 18. rundy: na tym etapie Rutherford miał 31 na 27, a West Indies 112 na 9.

Wiadomo już, co wydarzyło się później: w drugim meczu z rzędu Daryl Mitchell otrzymał 19., tym razem tracąc 19. po stracie 16. w meczu z Afganistanem, a Santner w 20. meczu zdobył 18. To było fenomenalne uderzenie piłką, ale oznaczało, że próba szybkiego zabicia Williamsona przyniosła odwrotny skutek.

Warto przeczytać!  Shubman Gill, Mohammed Siraj odpadł, Sanju Samson zastąpiony przez KL Rahula w indyjskim składzie Mohammada Kaifa na Puchar Świata T20 | Krykiet

„Wiedzieliśmy, że musimy wyciągnąć Rutherforda” – powiedział Williamson. „Dla nas próba zdobycia tej furtki i próba ograniczenia ich do tego regionu 120 była tego warta, ale nie do końca się opłaciła. Niezależnie od tego, jakie overy wykonali, będą one skierowane… drużyny odbijają znacznie głębiej, więc zawsze próbujesz grać w kotka i myszkę.

Kane Williamson po raz drugi uzyskał niski wynik w tylu meczach Powiązana prasa

Oznaczało to, że Indie Zachodnie były nieco powyżej normy na trudnej nawierzchni, ustanawiając 150 punktów, aby wygrać dla nowozelandzkiego składu odbijającego, któremu brakowało treningu meczowego, a nawet czasu na treningi. Glenn Phillips próbował głęboko wejść w grę swoimi 33 piłkami 40, a Finn Allen i Santner mieli epizody, ale regularnie tracili bramki i mieli problemy z rotacją, a Hosein i Gudakesh Motie łącznie zdobyli 4 z 46 w ośmiu overach.

Oto potępiająca statystyka dla pałkarzy z Nowej Zelandii: podczas tych mistrzostw świata odbili dwa razy, a największe partnerstwo, jakie założyli, to 23. Oto kolejna: z 14 graczy, którzy odbili, tylko Phillips miał do czynienia z więcej niż 25 piłkami przez dwie rundy. Jeszcze jedno na szczęście: stracili najwięcej bramek w Pucharze Świata (10) – na poziomie z Ugandą, która rozegrała o jeden mecz więcej.

Liczby te rodzą pytania: czy powinni wysłać sygnał alarmowy do Colina Munro, czołowego strzelca wszech czasów w kategorii T20 na stadionie Briana Lary, gdzie grają trzy z czterech meczów grupowych? Czy Tim Seifert, który rozegrał 33 mecze CPL i 61 T20I, ale tylko dwa na Pucharze Świata, mógłby coś zmienić? Czy w nowoczesnym składzie T20 jest jeszcze miejsce dla Williamsona, którego suma turniejowa wynosi 9 za 2 z 15 piłek?

Warto przeczytać!  Prognozy USMNT-Urugwaj: Kto zastąpi Weah? Powrót Turnera?

„Szczególnie w tych warunkach musieliśmy być lepsi” – powiedział Williamson. „Wiedzieliśmy, że to będzie naprawdę trudny mecz i nie będzie łatwo, ale jeśli wygrasz kilka małych chwil, pojedynki ułożą się po twojej myśli, może to być decydujący element całego turnieju. I tak się stało U nas tak się nie stało, co jest frustrujące.”

Pula zawodowych zawodników Nowej Zelandii jest na tyle mała, że ​​do Mistrzostw Świata T20 w Indiach i na Sri Lance w 2026 r. nie nastąpi całkowita przebudowa, ale jest to zespół wymagający odświeżenia. „Rutherford oczywiście spisał się wyjątkowo dobrze” – powiedział ich trener Gary Stead – „ale to jest nasze wyzwanie: znaleźć odbijającego, który potrafi to samo”.

Steadowi pozostało ubolewanie nad falstartem, który drogo kosztował Nową Zelandię: „Afganistan i Indie Zachodnie zagrały dobrze przeciwko nam w trudnych warunkach, a my trochę za wolno się przystosowaliśmy… To trochę puste uczucie na boisku chwili, a chłopaki są rozczarowani. Przychodzimy tutaj, aby próbować wygrywać mecze i turnieje, a wygląda na to, że w tej chwili nie jesteśmy w stanie tego zrobić.

Matt Roller jest asystentem redaktora w ESPNcricinfo. @mroller98

Pobierz aplikację teraz


Źródło