Sport

Puchar Świata T20 2024 – noc grozy w Bangladeszu na Antigui

  • 21 czerwca, 2024
  • 6 min read
Puchar Świata T20 2024 – noc grozy w Bangladeszu na Antigui


Na drugim pod względem liczby punktów turnieju Bangladesz uderzał, jakby ich liczba przekraczała 140

Tamim o uderzeniach Bangladeszu: Przegrywają fabułę w overach 7-15

Tamim o uderzeniach Bangladeszu: Przegrywają fabułę w overach 7-15

Moody twierdzi, że Bangladesz grał w krykieta, aby „po prostu wziąć udział w zawodach i ich nie wygrać” przeciwko Australii

Kiedy zgaśniesz światło, Boogeyman czeka.

Wiesz, że to nie jest prawdziwe, to nie ma sensu. Wyłaniający się czarny cień w kącie to po prostu wieszak, na który rzuciłeś kurtkę zaledwie godzinę wcześniej. Skrzypienie, które słyszysz, pojawia się tylko w Twojej głowie i na pewno nie jest spowodowane złowrogimi krokami drapieżnika z toporem. Włosy jeżące się na twoich ramionach są całkowicie wytworem twojej nadaktywnej wyobraźni, a nie nadprzyrodzonego, pajęczego zmysłu ostrzegającego cię o zbliżającym się niebezpieczeństwie.

Logiczna część twojego mózgu próbuje ci to powiedzieć w uspokajający sposób, ale zostaje zagłuszona przez ostrzegawcze krzyki, że nadchodzi coś niegodziwego. Wystarczy, że włączysz światło, a wszystkie demony znikną, a Twoje zamrożone ciało odmówi współpracy.

Ponieważ Boogeyman tu jest.

Australia zawsze była zły duch kampanii Bangladeszu w Pucharze Świata, niezależnie od formatu, odkąd podopieczni Steve’a Waugha w 1999 r. na Chester-le-Street odnieśli zwycięstwo siedmioma bramkami po zaledwie 19,5 overach. Kolejne dziewięć spotkań obu drużyn w turniejach ICC było kopiuj-wklej jednostronnej dominacji; tylko raz Australia wygrała mniej niż siedmioma bramkami i tylko dwa razy, gdy jako pierwsza odbiła, zwyciężyła 27 runami w Pucharze Świata T20 2010 i 48 runami w wersji ODI 2019. Najlepszym występem Bangladeszu było niestawienie się na meczu w Gabba, który został odwołany z powodu deszczu w 2015 roku.

Warto przeczytać!  Komentarz w języku migowym w IPL ożywia stadion i grę społeczności niesłyszących | Wiadomości IPL

W dwustronnych seriach Bangladesz nie wypadł lepiej, ale poprawił się, wygrywając nawet u siebie serię T20I 4:1 w 2021 r. Ale stadion Sir Viviana Richardsa nie jest maniakiem Mirpur; jest to drugi pod względem liczby punktów wynik turnieju.

Nie są to także Stany Zjednoczone, gdzie Bangladesz rozegrał pierwsze dwa mecze w swojej kampanii, zdobywając 125 punktów przeciwko Sri Lance i notując 109 punktów w meczu z Republiką Południowej Afryki. Tylko raz podczas tego turnieju przekroczyli 150 punktów, 159 przeciwko Holandii w Kingstown.

Tanzid Hasan został rzucony na 0 przez Mitchella Starca Obrazy AFP/Getty

Poprzedniego dnia na Antigui w USA nie udało się zdobyć dużej liczby punktów w meczu z Republiką Południowej Afryki, ale mimo różnicy doświadczeń i statusu między obiema drużynami odważnie uderzali, zdobywając 176 punktów w odpowiedzi na 194 zdobyte przez RPA.

Ale następnego wieczoru Bangladesz tańczył, jakby miał tremę, jakby spełniły się wszystkie ich najgorsze koszmary.

Australia oczywiście miała w tym swój udział. Pierwsze podanie Mitchella Starca może czasami być połączeniem krnąbrności i wzniosłości, ale jego pierwsze pięć piłek było pełnych, dynamicznych i celnych; rodzaj dostaw, które oglądasz przez szczeliny między palcami i zakrywaniem oczu, jeśli jesteś fanem odbijającej strony. Trzecim uderzeniem był zabójczy cios, a ofiarą stał się Tanzid Hassan, który zagrał zbyt daleko do tyłu i skierował piłkę na ziemię oraz w kikuty.

Warto przeczytać!  Czy Real Madryt powinien podejść do Manchesteru City jak Liverpool czy Arsenal?

Druga runda była mistrzowską lekcją skąpstwa Josha Hazlewooda, który rzucał kręgle na krótkich dystansach na ciasnych liniach, co zakończyło się dziewicą.

Pod koniec trzeciej partii Bangladesz miał 8 do 1 i wszyscy, którzy widzieli ten film, krzyczeli: nie otwieraj drzwi, nie wychodź z domu, nie odbieraj telefonu, ale przede wszystkim NIE KRZYCZ.

Energiczna grupa wymachujących flagami fanów Bangladeszu na środkowej kondygnacji trybuny Sir Curtly’ego Ambrose’a była nieświadoma znaków. Kiedy Najmul Hossein Shanto rzucił się na tor, by uderzyć Hazlewooda poza długą granicę, wybuchnęli radością, a przebłyski agresji ze strony Littona Dasa zostały głośno wiwatowane.

Czy Australia zaznaczyła wszystkie pola? Czy Shanto uderzał zbyt wolno?

Nasi eksperci odpowiadają na pytania Rapid Fire

Ale miłośnicy horrorów wiedzą, że najniebezpieczniejszy zwrot akcji zawsze następuje w chwili, gdy publiczność zaczyna się relaksować; w przypadku Bangladeszu był to Adam Zampa, który czaił się w rynsztoku z twarzą klauna i czekał, by złapać w pułapkę swoją pierwszą ofiarę. Po dwóch pierwszych piłkach drugiej piłki wyciągnął Littona poza swój kikut. Trzecie podanie było prostsze i Litton błędnie ocenił swój zamach, machając w powietrzu, gdy piłka odbiła się od jego poduszki na plecach i wpadła w drewno.

Stamtąd biegi w dużej mierze wyschły, a furtki wydawały się tak nieuniknione, jak pozornie martwy złoczyńca powracający do życia po jeszcze jednym pchnięciu nożem. Bangladesz uderzał, jakby wynik powyżej 140 punktów był poza nimi. Oczywiście tak nie było. W ich składzie jest mnóstwo talentów, ale Australia ma sposoby na zduszenie ich wiary w siebie.

Warto przeczytać!  „Jestem gotowy”: Sutherland chętny do awansu

Nawet hat-trick Pata Cumminsa, jego pierwszy w międzynarodowym krykiecie, miał powierzchowny wygląd, spotęgowany spóźnioną i letnią celebracją melonika, który zapomniał, że na nim gra. Ho hum, hat-trick. Czego jeszcze można się spodziewać po Australii, gdy gra z Bangladeszem na mundialu?

David Warner i Travis Head odegrali swoje zwyczajowe role, otwierając pałkarze, a dwie bramki dla Rishada Hosseina były jedynie przykrywką dla nieubłaganego losu Bangladeszu.

Glenn Maxwell potrzebował zaledwie sześciu piłek, aby otrząsnąć się z drażliwości, która wisiała nad jego turniejem. To było w naturalnej kolejności, że ponownie odkrył swój mojo w meczu z Bangladeszem.

Kiedy ulewy, które często przerywały obrady, przybrały na sile, szkody zostały rzeczywiście wyrządzone. A ponieważ deszcz wiał poziomo po stadionie, nie było potrzeby sprawdzania równań DLS; Warner i Head zajęli się tym.

Było już dawno po północy – dzięki piekielnemu naleganiu MCK na nocne pokazy – i nadszedł czas, aby wyłączyć reflektory.

Jednak w miarę jak Australia maszerowała dalej, a na jej arkuszu planowania Pucharu Świata zaznaczono więcej pól, za dwa dni na Bangladesz czeka kolejny Boogeyman.

A jeśli komuś nie uda się znaleźć włącznika światła przed przybyciem Indii, Bangladesz może czekać kolejna pełna grozy noc.

Melinda Farrell jest dziennikarką i prezenterką

Pobierz aplikację teraz


Źródło