Świat

Putin obiecał, że słabo wyszkoleni poborowi nie zostaną wysłani na wojnę. Teraz linia frontu przyszła do nich

  • 16 sierpnia, 2024
  • 7 min read
Putin obiecał, że słabo wyszkoleni poborowi nie zostaną wysłani na wojnę. Teraz linia frontu przyszła do nich




CNN

Prezydent Rosji Władimir Putin złożył wielką obietnicę, gdy rozpoczął wojnę z Ukrainą: poborowi nie będą brali udziału w walkach. Ale podczas gdy Moskwa walczy o powstrzymanie ukraińskich postępów w głąb swojego terytorium, rodziny młodych żołnierzy rozmieszczonych w tym rejonie podnoszą alarm o swoich bliskich.

Wiadomości udostępniane na rosyjskich kanałach Telegram i innych mediach społecznościowych w ciągu ostatnich kilku dni ujawniły, jak nieprzygotowana była Moskwa na tego rodzaju atak, w tym fakt, że jej wojsko pozostawiło słabo wyszkolonych poborowych odpowiedzialnych za obronę granicy z Ukrainą – krajem, z którym Rosja prowadzi wojnę od ponad 10 lat.

„Kiedy o 3 nad ranem granicę zaatakowały czołgi, bronili się tylko poborowi” – ​​głosi jedna z takich wiadomości udostępniona na Telegramie przez kobietę, która twierdziła, że ​​jest matką żołnierza poborowego w Kursku, regionie granicznym, przez który w zeszłym tygodniu wkroczyły wojska ukraińskie.

„Nie widzieli ani jednego żołnierza, ani jednego żołnierza kontraktowego — nie widzieli nikogo w ogóle. Mój syn zadzwonił później i powiedział: „Mamo, jesteśmy w szoku” — powiedziała kobieta, zidentyfikowana tylko jako Olga.

CNN zwróciło się o komentarz do rosyjskiego ministerstwa obrony, ale nie otrzymało odpowiedzi.

Rozmieszczenie poborowych jest drażliwą kwestią w Rosji. Częściowo z powodu wielokrotnych obietnic Putina, że ​​nie zostaną wysłani do walki, ale również z powodu faktu, że matki i żony żołnierzy tradycyjnie były wpływowym głosem w kraju, gdzie sprzeciw jest teraz prawie nieistniejący – a wiele z nich wyraża swój gniew.

Niezależna rosyjska agencja prasowa Verstka opublikowała wywiad z Natalią Appel, babcią rosyjskiego poborowego, który służył w Kursku i który obecnie uważany jest za zaginionego.

Powiedziała, że ​​jej wnuk Władysław został stacjonowany – bez żadnej broni – we wsi około 500 metrów od granicy. „Co mogli zrobić chłopcy? Iść naprzeciw (ukraińskim żołnierzom) z łopatą?”, zacytowano jej słowa.

Warto przeczytać!  Setki elitarnych izraelskich rezerwistów twierdzi, że przyłączają się do protestów sądowych

Rosyjscy poborowi powołani do służby wojskowej wyruszają do garnizonów z ośrodka rekrutacyjnego w Batajsku w Rosji, 16 maja 2024 r.

W Internecie pojawiła się petycja wzywająca Putina do usunięcia poborowych z tego obszaru, a w różnych mediach społecznościowych, w tym w rosyjskiej sieci VKotante, opublikowano dziesiątki wiadomości od osób, które twierdziły, że są członkami rodzin rosyjskich poborowych zaginionych w obwodzie kurskim.

Fakt, że Rosja polegała na poborowych w obronie granicy, jest prawdopodobnie powodem, dla którego ukraińskim wojskom udało się wkroczyć na terytorium Rosji z tak wyraźną łatwością, gdy po raz pierwszy rozpoczęły inwazję w ostatni wtorek.

Dowódca ukraińskiej armii Ołeksandr Syrskyj poinformował, że od początku inwazji wojska ukraińskie pokonały rosyjską obronę o 35 kilometrów (21,7 mil).

„Przejęliśmy kontrolę nad 1150 kilometrami kwadratowymi terytorium i 82 miejscowościami” – powiedział Syrskyj prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas czwartkowego spotkania personelu telewizyjnego.

Wszyscy zdrowi mężczyźni w Rosji podlegają obowiązkowi poboru i, jeśli zostaną powołani, mają obowiązek odbycia rocznego szkolenia wojskowego.

Wojsko kraju zazwyczaj przeprowadza dwa pobory rocznie, jeden wiosną i jeden jesienią, powołując za każdym razem ponad 100 000 młodych mężczyzn. Unikanie poboru jest przestępstwem i może być karane karą więzienia.

Traktowanie poborowych było w przeszłości dla Rosji polityczną trzecią szyną. Podczas wojny radzieckiej w Afganistanie w latach 80. i wojny Rosji w separatystycznej republice Czeczenii matki poborowych zmobilizowały się do kampanii przeciwko nadużyciom wobec poborowych.

Podczas gdy rosyjskie społeczeństwo obywatelskie zostało w dużej mierze pozbawione zębów pod rządami Putina, traktowanie poborowych jest nadal wrażliwą kwestią dla rodzin. Synowie bogatszych i uprzywilejowanych politycznie rodzin łatwiej unikają poboru.

Warto przeczytać!  Dlaczego małżeństwo jest ważne? 12 Zdrowie i inne korzyści | Dr Charles i dr Elizabeth Schmitz

W zeszłym roku Putin zarządził podniesienie wieku poboru o trzy lata, do 30 lat, tak aby mogła zostać powołana każda osoba w wieku od 18 do 30 lat.

W odróżnieniu od żołnierzy zawodowych poborowi przechodzą jedynie ograniczone szkolenie przed wysłaniem na stanowisko, gdyż prawo zabrania im wysyłania na misje za granicę i nie są oni przewidziani do udziału w operacjach bojowych.

Zamiast tego Rosja często umieszczała poborowych wzdłuż swoich długich granic, nie spodziewając się, że kiedykolwiek zostaną zaatakowani. Ale kiedy Ukraina rozpoczęła swoją ostatnią niespodziewaną inwazję, poborowi ci nagle znaleźli się na linii frontu, zupełnie nieprzygotowani do obrony.

Wysyłanie poborowych na granicę krytykowali również liderzy rosyjskiej opozycji.

Komitet Antywojenny Rosji, grupa utworzona przez wygnanych Rosjan, wydała w środę oświadczenie krytykujące prezydenta Rosji. Stwierdzono w nim, że „brak jakichkolwiek znaczących jednostek wojskowych Federacji Rosyjskiej na granicy w momencie ataku i jednoczesne ciągłe prowadzenie agresywnych operacji wojskowych przez ponad 900 dni na terytorium suwerennej Ukrainy jest najlepszym dowodem na to, że Putin znów kłamie o „ochronie Rosji”. Nie obchodzi go Rosja, chroni tylko siebie”.

W spóźnionej próbie przeciwdziałania inwazji Ukrainy, Rosja najwyraźniej przekierowała kilka tysięcy żołnierzy z okupowanego terytorium na Ukrainie, powiedziało CNN dwóch wysokich rangą urzędników USA. Źródła podały, że wiele oddziałów wielkości brygady, składających się z co najmniej 1000 żołnierzy każdy, najwyraźniej przeniosło się do regionu kurskiego, podały źródła.

„Dla nas oczywiste jest, że pan Putin i rosyjskie wojsko kierują część zasobów, część jednostek, w stronę obwodu kurskiego, aby pozornie przeciwdziałać działaniom Ukraińców” – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w czwartek w wywiadzie dla CNN.

Warto przeczytać!  Handel narkotykami obwiniany za wzrost liczby zabójstw w Kostaryce

Oprócz wojsk przerzuconych z Ukrainy, Rosja wysłała również personel z Leningradzkiego Okręgu Wojskowego i Kaliningradu w Rosji, aby pomóc w obronie Kurska, powiedział jeden z wysokich rangą urzędników USA.

Spalony samochód widoczny na autostradzie między Kurskiem a Sudzą, 9 sierpnia 2024 r.

Co najmniej część poborowych została najprawdopodobniej wzięta do niewoli i deportowana na Ukrainę.

Zełenski potwierdził wcześniej w tym tygodniu, że siły Kijowa biorą jeńców wojennych, kontynuując marsz na Kursk. Ukraińskie wojsko opublikowało również kilka filmów i zdjęć mężczyzn, którzy, jak twierdzili, byli rosyjskimi jeńcami wojennymi – niektórzy z nich wydawali się być bardzo młodymi mężczyznami.

W czwartek ukraińskie Centrum Koordynacyjne ds. Traktowania Jeńców Wojennych, będące jednostką rządową, poinformowało, że kompania rosyjskich żołnierzy poddała się w obwodzie kurskim i została wzięta do niewoli po tym, jak została porzucona przez posiłki.

Jak poinformowało w czwartek CNN, pojmanie rosyjskich żołnierzy było największą akcją aresztowania, jakiej Kijów dokonał przeciwko siłom moskiewskim.

Na nagraniu wideo zarejestrowanym przez Agencję France-Presse w pobliżu granicy widać ukraińską ciężarówkę wojskową, w której jechała grupa mężczyzn z zawiązanymi oczami, ubranych w coś, co przypominało rosyjskie mundury wojskowe.

Choć ich rozmieszczenie na Ukrainie budzi oburzenie, nie jest to pierwszy raz, kiedy rosyjscy poborowi biorą udział w wojnie Putina z Ukrainą.

Niedługo po tym, jak Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję w lutym 2022 r., Ministerstwo Obrony Rosji przyznało, że na Ukrainie „odkryto” poborowych, po tym jak Kijów ogłosił, że część wziętych do niewoli jeńców wojennych nie była zawodowymi żołnierzami.

Rosyjskie wojsko twierdziło następnie, że poborowi zostali wycofani i odesłani do Rosji. Twierdziło, że dowódca odpowiedzialny za rozmieszczenie został ukarany.


Źródło