Putin odwiedza dwa regiony Ukrainy, Rosja naciska na Bachmuta
18 kwietnia (Reuters) – Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się ze swoimi dowódcami w dwóch regionach Ukrainy, które Moskwa rzekomo anektowała, podczas gdy siły rosyjskie nasiliły ostrzał artyleryjski i naloty na zniszczone miasto Bachmut na wschodzie Ukrainy.
Kreml poinformował, że Putin wziął udział w spotkaniu dowództwa wojskowego w południowym regionie Chersoniu na Ukrainie i odwiedził w poniedziałek kwaterę główną Gwardii Narodowej we wschodnim Ługańsku.
Putin wysłuchał raportów dowódców wojsk powietrznodesantowych i Dniepru oraz innych wyższych oficerów, którzy poinformowali go o sytuacji w obwodach chersońskim i zaporoskim na południu.
Kreml poinformował, że ani minister obrony Siergiej Szojgu, ani szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow nie towarzyszyli Putinowi w jego podróży ze względów bezpieczeństwa.
Starszy doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak, zakpił na Twitterze z podróży Putina jako „specjalnej wycieczki” autora masowych mordów po okupowanych i zrujnowanych terytoriach, aby po raz ostatni cieszyć się zbrodniami swoich sługusów”.
Kijów i Zachód oskarżają siły rosyjskie o popełnienie zbrodni wojennych na okupowanym terytorium Ukrainy, czemu Moskwa zaprzecza.
Chersoń, Zaporoże, Ługańsk i Donieck to cztery regiony, które Putin ogłosił aneksją we wrześniu zeszłego roku po rzekomych referendach. Siły rosyjskie tylko częściowo kontrolują cztery regiony.
Wojska rosyjskie wycofały się ze stolicy regionu Chersoniu w listopadzie ubiegłego roku i wzmacniają swoje pozycje na przeciwległym brzegu Dniepru w oczekiwaniu na ukraińską kontrofensywę.
Podczas gdy wielu zachodnich przywódców udało się do Kijowa na rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Żeleńskim od czasu inwazji sił rosyjskich 14 miesięcy temu, Putin rzadko odwiedzał części Ukrainy znajdujące się pod rosyjską kontrolą.
W zeszłym miesiącu odwiedził Krym – anektowany przez Rosję w 2014 roku – oraz południowo-wschodnie miasto Mariupol w obwodzie donieckim.
Rosyjska ofensywa zimowa nie przyniosła znacznych postępów, a jej wojska ugrzęzły w serii bitew na wschodzie i południu, gdzie postępy były stopniowe i wiązały się z ogromnymi kosztami dla obu stron.
CIĘŻKA ARTYLERIA
Walki toczą się w okolicach Bachmutu w obwodzie donieckim od miesięcy, a siły ukraińskie utrzymują się pomimo regularnych roszczeń Rosji o zajęcie górniczego miasta.
„Obecnie wróg wzmaga aktywność ciężkiej artylerii i liczbę nalotów, obracając miasto w ruinę” – powiedział we wtorkowym oświadczeniu dowódca wojsk lądowych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski.
Schwytanie Bachmuta może być odskocznią dla Rosji do zdobycia dwóch większych miast w obwodzie donieckim, których od dawna pożąda – Kramatorska i Słowiańska.
Szef grupy najemników Wagnera, która przewodziła rosyjskiej próbie przejęcia Bachmuta, powiedział w tym miesiącu, że jej bojownicy kontrolują ponad 80% miasta. Ukraińska armia temu zaprzecza.
Rosja twierdzi, że jej „specjalna operacja wojskowa” na Ukrainie, rozpoczęta 24 lutego ubiegłego roku, była konieczna do ochrony jej bezpieczeństwa przed tym, co uważa za wrogi i agresywny Zachód.
Ukraina i jej zachodni sojusznicy twierdzą, że Rosja prowadzi niesprowokowaną wojnę mającą na celu zagarnięcie terytorium.
’NIEODPOWIEDZIALNY’
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Siedmiu w Japonii potępiło we wtorek rosyjski plan rozmieszczenia tzw.
To był pierwszy raz, kiedy Rosja powiedziała, że rozmieści broń nuklearną na terytorium innego kraju od zakończenia zimnej wojny trzy dekady temu.
W komunikacie na zakończenie trzydniowego spotkania w Japonii ministrowie spraw zagranicznych G7 stwierdzili: „Nieodpowiedzialna retoryka nuklearna Rosji i jej groźba rozmieszczenia broni nuklearnej na Białorusi są nie do przyjęcia”.
„Każde użycie broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej przez Rosję spotka się z poważnymi konsekwencjami” – napisali.
Grupa G7 obejmuje Stany Zjednoczone, Japonię, Niemcy, Wielką Brytanię, Francję, Włochy i Kanadę, które nałożyły sankcje gospodarcze na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę.
Wojna na Ukrainie zabiła dziesiątki tysięcy ludzi, zrównała z ziemią miasta, zmusiła miliony do opuszczenia domów i wstrząsnęła globalnym porządkiem bezpieczeństwa, w tym poprzez skłonienie Rosji do zacieśnienia więzi z podmiotami spoza Zachodu, takimi jak Chiny.
Minister obrony Rosji Szojgu powiedział swojemu chińskiemu odpowiednikowi Li Shangu podczas rozmów w Moskwie we wtorek, że współpraca wojskowa ich krajów jest siłą „stabilizującą” na świecie i pomaga zmniejszyć ryzyko konfliktu.
Li powiedział, że jego podróż miała na celu pokazanie światu, że Chiny zdecydowanie zamierzają zacieśnić strategiczną współpracę z Rosją, podała agencja informacyjna TASS.
Pekin powstrzymał się od krytykowania inwazji Putina na Ukrainę.
Kreml pochwalił też we wtorek wysiłki Brazylii na rzecz mediacji w konflikcie na Ukrainie. Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva skrytykował Stany Zjednoczone za sugestię, że Zachód „zachęcał” do wojny, uzbrajając Ukrainę.
W międzyczasie japońskie ministerstwo obrony poinformowało, że wysłało myśliwiec w odpowiedzi na rzekomo rosyjskie samoloty zbierające informacje nad morzami w pobliżu Japonii. Wcześniej Rosja poinformowała, że dwa jej bombowce strategiczne – zdolne do przenoszenia głowic nuklearnych – przeprowadziły loty patrolowe nad Morzem Ochockim i Morzem Beringa na Dalekim Wschodzie Rosji.
Raportowanie przez biura Reutera; Pisanie przez Roberta Birsela; Montaż przez Lincoln Feast.
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.